Choć słona pyza podawana w plastrach do mięsa to niekwestionowany mączny król czeskiego stołu, kluski na słodko to także prawdziwa sztuka narodowa.
Knedlików napełnianych owocami je się u południowych sąsiadów znacznie więcej i częściej niż u nas, i przyznam szczerze, że choć jestem fanatyczką letnich pierogów z wiśniami, śmietaną i cukrem pudrem, to palmę pierwszeństwa oddaję jednak czeskim wynalazkom. Twarogowe, drożdżowe czy ziemniaczane kulki nadziewane truskawkami, śliwkami, morelami albo powidłami to naprawdę siódme niebo.
Raczej niż ze śmietaną czy masłem z cynamonem i cukrem, knedliki owocowe podaje się tu z tłuszczem, cukrem pudrem i makiem, mocno osłodzonym kremowym twarogiem albo posypką z cukru, bułki tartej i czasem kakao.
Knedliki twarogowe z truskawkami
- 1 szkl. mąki,
- 2 kostki miękkiego twarogu,
- 2 żółtka,
- sól,
- mrożone lub surowe owoce,
- twardy twaróg na posypkę,
- cukier puder,
- masło do polania.
Zagniatamy ciasto z miękkiego twarogu, mąki, soli i żółtek. Formujemy je w wałek i kroimy na plastry, z których każdy rozpłaszczamy trochę ręką i nakładamy na niego owoc. Dokładnie zalepiamy knedliki i wrzucamy do wrzącej wody na 8 minut. Podajemy polane roztopionym masłem, posypane twarogiem i cukrem.
Jagodowe knedliki
- 20 g drożdży,
- 1 łyżeczka cukru pudru,
- 1 szkl. mleka,
- 3 ½ szkl. maki,
- 1-2 jajka, sól,
- olej,
- jagody
Drożdże rozrabiamy z cukrem i odrobiną ciepłego mleka – zostawiamy do wyrośnięcia. W misce łączymy mąkę, rozczyn, letnie mleko z rozmieszanymi jajkami i sól. Zagniatamy ciasto i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Na stolnicy rozwałkowujemy ciasto na placek o grubości 1 cm i szklanką wycinamy kółeczka. Na każde nakładamy osuszone jagody, zalepiamy i pozostawiamy jeszcze na krótko do podrośnięcia. Gotujemy na parze – najlepiej na specjalnej wkładce przetartej olejem. Po ugotowaniu, dziurawimy kluski widelcem, aby uszła z nich para i podajemy polane masłem, posypane cukrem pudrem i makiem.