Cozido – gulasz z kociołka

Garnek zimowy jest iddealny dla wielbicieli tradycyjnych smaków.
To danie nie tylko jest pożywną propozycją na porządny obiad, ale też stanowi okazję do popróbowania portugalskich wędlin i mięs. Kocioł cozido zadowoli każdego, bo kto nie lubi gulaszu?
/ 11.07.2010 12:35
Garnek zimowy jest iddealny dla wielbicieli tradycyjnych smaków.

Bogactwo smaku

Kuchnia portugalska lubi dania konkretne, które bez trudu mogą zastąpić cały wielodaniowy posiłek. Dlatego takim powodzeniem cieszą się propozycje jednogarnkowe, rozmaite kociołki skrywające w swych wnętrzach bogactwo skarbów tej ziemi. Ryby pojawiają się najczęściej w cataplanach i caldeiradach, królem mięs jest natomiast cozido. To popularna potrawa, do której dodaje się różne rodzaje mięs, nawet tych, które wydają nam się nie pasować do siebie. W kociołku znajdują się kawałki wieprzowe i wołowe, a często także drobiowe. Dorzuca się też rozmaite wędliny, na przykład chouriço, morcelę czy farinheirę. Pojawić się może nawet świńskie ucho. Do tego oczywiście warzywa, w tym zazwyczaj marchew, kapusta i rzepa. Aby potrawa nabrała gęstości, dorzuca się ziemniaki lub ryż. No i oczywiście rozmaite zioła, cebula i czosnek, które nadają potrawie aromat i głębię. Wszystko razem gotuje się przez dłuższy czas, aby wszystkie składniki zmiękły i przeniknęły się wzajemnie. Nie trzeba pilnować czasu, danie nie musi, a nawet nie powinno być al dente.

Polecamy: Jak się jada w Portugalii?

Atrakcja z Azorów

Cozido jada się w całej Portugalii, lecz najsłynniejsze pochodzi z wyspy Sao Miguel na Azorach i zwie się cozido das Furnas. Jego niezwykłość nie polega jednak na tym, co kryje się w garnku, lecz na sposobie jego przyrządzania. Otóż mieszankę smakowitych kąsków wkłada się do pokaźnych kociołków, a następnie na linach spuszcza je do specjalnych dołów, wykopanych w ziemi nad parującymi źródłami wulkanicznymi. Nad każdym ukrytym wewnątrz ziemi kotłem umieszcza się tabliczkę, dzięki której będzie go można odnaleźć, po czym zostawia się potrawę na kilka godzin, by ugotowała się dzięki energii płynącej z głębi ziemi. Można gotowe danie kupić w jednej z wielu tutejszych restauracji lub kupić gotową mieszankę produktów i samemu nastawić kociołek do wulkanicznego gotowania.

Zobacz także: Jak się je na Maderze i Azorach?

Redakcja poleca

REKLAMA