Studia

Patka, moja specjalność to: zarządzanie jakością i logstyka.

Chirurgiem chciała być moja kumpela z roku, ale w końcu została instrumentariuszką Kobieta-chirurg ma ciężko się przebić, świat chirurgow to świat zdominowany przez mężczyzn, kobiety, jeśli się pojawiają, to są wykorzystywane.
Ja lekarzem nigdy nie chciałam być. Ale studia pielęgniarskie, choć ciężkie, były bardzo fajne..kiedyś chciałam pracować na oddziale, teraz nawet o tym nie myśle. Lubię adrenalinę , zastanawiam się też nad instrumentowaniem, choć pewnie zostane jednak po drugiej stronie stołu i nadal będę zajmować się anestezją i intensywną terapią...Niedlugo idę na kurs dializoterapii, więc to też jakieś wyjście.. W każdym razie, nie żaluję i nie wybrałabym innych studiow, nawet gdybym miala możliwość znow mieć 18 lat

Donia, jestes strasznie pozytywna osoba... wiem, jak wyglada sluzba zdrowia, i wiem, ze takie zycie jak Twoje w tym zawodzie nie jest latwe. I jestes jedna z bardzo nielicznych znanych mi osob, ktore mowia, ze wybralyby te same studia jeszcze raz, ze tak naprawde odnajduja sie w tym zawodzie. Ciesze sie ze poznalam taka osobe... buziaki :*

marteczka, dziękuję Może po prostu dobrze trafiłam? Mam chwile zwątpienia, ale nie umiałabym żyć bez tego, co teraz robię. Po prostu...choć rożne rzeczy się słyszy, to jednak staramy sie jakoś stawiać temu czoła. Wielu docenia naszą pracę, choć często dopiero wtedy, gdy się z nią bezpośrednio styka i choćby dlatego warto.

ja studiowałam turystykę i rekreację, najpierw skończyłam studia licencjackie z hotelarstwa i gastronomii, a potem magisterskie z gosporadki turystycznej... wszystko na tej samej uczelni WSE w Wwie.

Siedem lat temu skończyłam slawistykę. Pracuję w innym zawodzie .

Oooo, slawistyka - super, zastanawiam się też nad tym jako 2 kierunek

Donia, jeszcze raz powtorze ze bardzo Cie podziwiam, i super, ze sa na swiecie tacy ludzie. Jest duzo trudnych zawodow, ale te, w ktorych walczy sie o zycie, sa chyba najtrudniejsze.

co do moich studiow - hmm, probowalam sie kiedys zastanowic, kim tak naprawde moze byc hidtoryk sztuki, tzn. jaki zawod moge miec. i niewiele konkretow przychodzi mi do glowy... wezme sie za te farmacje jednak kiedys :)

KingaF napisal(a):

ja studiuje Finanse i Rachunkowość na Akademii Ekonomicznej :)

ohoho, to moze my sie tez prywatnie znamy??
Ja tez studiuje na AE krakow ;)

kawaii2, moze sie znamy :) ja studiuje na 3 roku wieczorowych :)

3 rok WF
1 rok FIZJOTERAPIA

Administracja 5 rok (na szczescie)!!!
Obecnie mecze prace mgr :D to znaczy praca mnie meczy tez :D