Sonduję możliwosć powodzenia biznesu - proszę o opinie
napisał/a:
repcak1
2009-05-12 23:45
zsc, to normalnie Amerykę odkryłeś...
napisał/a:
Miya
2009-05-13 16:09
Ja myślę, że pomysł super. :) Ale przydałoby się coś bardziej oryginalnego w ofercie. Wtedy ludzie którym się nie chcę wymyślać, załatwiać itd. na pewno skorzystaliby z takiej oferty. A kwiaty, restaurację itd. można samemu zamówić przez internet.
napisał/a:
repcak1
2009-06-20 19:04
Zasatnawiamy się teraz nad biznesem dla narzeczonej. Jak niektórzy się orientują, studiuje dietetykę, teraz bedzie bronić licencjat, a wiec po obronie bedzie już mogła pracować w zawodzie.
Zastanawiamy sie nad założeniem w inkubatorze przedsięborczości firmy - poradni dietetycznej, która na początku, będzie oferowała swoje usługi tylko internetowo, np przez serwisuy typu allegro i inne ogłoszenia w necie.
Oczywiscie podstawą działalności bedzie proponowanie ułożenia profesjonalnej diety.
Myślimy jakie bajery można oddać do tej strony, np jakieś "kalendarzyki utraty wagi" dla zalogowanych klientów itp., po prostu, zeby było trochę bardziej oryginalnie.
To tak na początek.
Jak moi rodzice się wybuduja, to 1 pokój z mieszkania chcemy przeznaczyć na gabinet dietetyczny i wtedy bedzie mogła przyjmowac klientów w domu.
Orientuje się ktoś jakie są takie szacunkowe koszty zlecenia stworzenia strony www i pozycjonowania?
Zastanawiamy sie nad założeniem w inkubatorze przedsięborczości firmy - poradni dietetycznej, która na początku, będzie oferowała swoje usługi tylko internetowo, np przez serwisuy typu allegro i inne ogłoszenia w necie.
Oczywiscie podstawą działalności bedzie proponowanie ułożenia profesjonalnej diety.
Myślimy jakie bajery można oddać do tej strony, np jakieś "kalendarzyki utraty wagi" dla zalogowanych klientów itp., po prostu, zeby było trochę bardziej oryginalnie.
To tak na początek.
Jak moi rodzice się wybuduja, to 1 pokój z mieszkania chcemy przeznaczyć na gabinet dietetyczny i wtedy bedzie mogła przyjmowac klientów w domu.
Orientuje się ktoś jakie są takie szacunkowe koszty zlecenia stworzenia strony www i pozycjonowania?
napisał/a:
Misiaq
2009-06-20 19:08
Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi sie, ze minimum 2 tys.
napisał/a:
repcak1
2009-06-20 19:50
To chyba się uśmiechniemy do naszych znajomych studiujących informatykę :P
napisał/a:
Perloska
2009-06-21 19:06
Zrob tzw benchmarkting czyli co oferuje na stronach konkurencja. Jest juz portal zajmujacy sie poradami online, i tam znajdziesz mnostwo narzedzi typu kalkulatory etc. sprawdz np.: witalia.pl
powodzenia
powodzenia
napisał/a:
repcak1
2009-06-22 12:48
jeszcze mam takie pytanie - czy gdybyście trafiły na ogłoszenie oferujące powiedzmy 4-5 godzinny kurs zdrowego odżywiania się i podstaw prawidłowej diety i odchudzania (2 dni po 2-2,5 godz) w rozsądnej cenie, powiedzmy 50 zł, to czy zwróciłybyście na to uwagę? były byście zainteresowane?
napisał/a:
boresia
2009-06-25 18:33
Strona www może kosztować od 300 do 30 000 zł - zależy co ma na niej być. Jeżeli to ma być prosta strona informacyjna z kilkoma zakładkami (o nas, nasze porady, kontakt, cennik itp), których się nie zmienia za często, to parę stów wystarczy. Jeżeli ma być edytowalna, to znacznie więcej. Dodatkowe funkcje typu forum, blog, newsletter na ogół kosztują po kilka stów.
Co do pomysłu z firmą organizującą niespodzianki, to ja jestem ciekawa, czy policzyłeś wcześniej, ile możesz wziąć od jednego klienta, żeby na tym zarobić. Bo usługa sama w sobie ma wysokie koszty, jeżeli policzysz jeszcze sporą marżę (pytanie jeszcze jest takie, ile musisz się nalatać i ile czasu poświęcić jednemu klientowi) to ile może kosztować taka "niespodzianka". Bo jeżeli na jednym kliencie będziesz zarabiał 20 zł, to nie ma to najmniejszego sensu, musiałbyś ich oblecieć przynajmniej 5-10 codziennie, żeby mieć przeciętny całkiem zysk. Czyli 100 - 200 takich imprezek miesięcznie. Jak będziesz miał większą marżę, to ograniczasz sobie listę klientów do najbardziej ekskluzywnych - a urodziny i rocznice są rzadko, na ogół raz do roku i jeszcze musi być to nie tylko bogaty i zalatany klient, ale także taki, który w ramach urodzin zaprasza żonę czy matkę do knajpy (i pamięta, że ma ona urodziny...).
Jednym słowem - wydaje mi się, że chociaż pomysł sam w sobie ciekawy, to może być mało rentowny, musiałbyś to naprawdę uczciwie policzyć a dopiero potem badać czy jest na to popyt.
Co do pomysłu z firmą organizującą niespodzianki, to ja jestem ciekawa, czy policzyłeś wcześniej, ile możesz wziąć od jednego klienta, żeby na tym zarobić. Bo usługa sama w sobie ma wysokie koszty, jeżeli policzysz jeszcze sporą marżę (pytanie jeszcze jest takie, ile musisz się nalatać i ile czasu poświęcić jednemu klientowi) to ile może kosztować taka "niespodzianka". Bo jeżeli na jednym kliencie będziesz zarabiał 20 zł, to nie ma to najmniejszego sensu, musiałbyś ich oblecieć przynajmniej 5-10 codziennie, żeby mieć przeciętny całkiem zysk. Czyli 100 - 200 takich imprezek miesięcznie. Jak będziesz miał większą marżę, to ograniczasz sobie listę klientów do najbardziej ekskluzywnych - a urodziny i rocznice są rzadko, na ogół raz do roku i jeszcze musi być to nie tylko bogaty i zalatany klient, ale także taki, który w ramach urodzin zaprasza żonę czy matkę do knajpy (i pamięta, że ma ona urodziny...).
Jednym słowem - wydaje mi się, że chociaż pomysł sam w sobie ciekawy, to może być mało rentowny, musiałbyś to naprawdę uczciwie policzyć a dopiero potem badać czy jest na to popyt.
napisał/a:
repcak1
2009-06-25 22:44
Pomysł upadł już dawno. Zresztą chyba o tym pisałem wcześniej.
Mógłby się ktoś wypowiedziec bardziej teraz na temat szkoleń z zakresu odzywiania? Jesteśmy ciekawi, czy byłby na takie szkolenia potencjalny popyt.
Dodam jeszcze, że szkolenia oczywiscie były by z wykorzystaniem trzutnika, prezentacji komputerowych, na koniec uczestniuk dostałby taką broszurę z takim jakby kompedium wiedzy przedstawionym na szkoleniu, oraz z indywidualnym kodem gwarantującym jakąś zniżkę na zakup 7-dniowej diety.
A co do strony www, to zobaczymy co nam powie jutro nasz znajomy, który studiuje informatykę, czy byłby w stanie zrobić coś ciekawego, a jesli nie, to pewnie weźmiemy jakiś gotowy szablon strony w leasing np z jednej ze stron oferujacej domeny, serwery itp
napisał/a:
sorrow
2009-06-26 00:42
Wydaje mi się, że zainteresowana byłaby jedynie pewna grupa osób. Osoby korzystające aktywnie z internetu takie informacje mogą znaleźć sobie za darmo na pęczki. Osoby kupujące na stałe prasę kobiecą nie zapisałyby się, bo informacje mają w swoich czasopismach. Osoby, które nie należą do wspomnianych grup przy cenie 50 zł z pewnością rozważyłyby czy lepiej kupić książkę, czy pójść na kurs i dostać pewne materiały. Myślę też, że odpadałby pewna grupa osób, która ma konkretny powód do zdrowego odzywiania... czyli tacy, którzy chcą obniżyć cholesterol, albo tacy którzy chcą nabrać masy mięśniowej, itd. Ci pewnie szukaliby bardziej specjalistycznych kursów ukierunkowanych na ich potrzeby.
napisał/a:
boresia
2009-06-26 01:02
No jasne, doczytałam to, ale zasada jest ogólna przecież. Czy poradnia, czy imprezy, i tak trzeba zacząć od wyliczenia progu rentowności, a potem sprawdzać, czy istniejący popyt może tę wyliczoną rentowność zapewnić.
Gotowe szablony z kreatorem www są za darmo np na home.pl, jeżeli masz tam serwer i domenę. Ale są tragiczne, nieelastyczne i mają narzuconą grafikę o ile pamiętam. Ciekawa jestem z kolei jak wyglądają i jakie możliwości mają te szablony, o których ty piszesz, jak będziesz wiedział, to napisz, bo może sama skorzystam.
napisał/a:
repcak1
2009-06-26 01:08
ciekawe spostrzeżenia. Z pewnością weżmiemy je pod uwagę.
Jak się okazuje rzetelnych informacji przedstawiających temat od poszewki jest mało. Weźmy hasło "witaminy", wpiszesz w wyszukiwarkę i wyskakuje ci "miliard" stron www, ale akurat jedna dziewczyna z grupy narzeczonej pisała teraz licencjat o rzetelności, jakości i pełności informacji przedstawianych w internecie o witaminach, analizowała ten temat po różnymi punktami haseł wpisywanych w wyszukiwarkach, to co znalazła przesiewała przez sito stricte medycznych informacji z ksiazek i medycznych publikacji i jak się okazało jedynie kilka spośród kilkudziesięciou stron www, które przeanalizowała przedstawiły temat rzetelnie i wyczerpujaco.
Przeglądałem sobie strony różnych dietetyków itd, to ceny tego typu kursów dochodzą nawet do 350 zł a pojawiają się ciągle nowe terminy kursów ;)
[ Dodano: 2009-06-26, 01:12 ]
To jasne. Chcemy się umówić niedługo na spotkanie z kimś z inkubatorów przedsiębiorczości i wszystko sobie razem spróbujemy policzyć.
Ja sprawdzałem ofertę na nazwa.pl - z tego co się doczytałem, to nie wszystko, ale chyba większość grafiki można zmienić, wprowadzając swoją (ale moze się mylę) a cyz są nieelastyczne - no to nie wiem ;)
Jak się okazuje rzetelnych informacji przedstawiających temat od poszewki jest mało. Weźmy hasło "witaminy", wpiszesz w wyszukiwarkę i wyskakuje ci "miliard" stron www, ale akurat jedna dziewczyna z grupy narzeczonej pisała teraz licencjat o rzetelności, jakości i pełności informacji przedstawianych w internecie o witaminach, analizowała ten temat po różnymi punktami haseł wpisywanych w wyszukiwarkach, to co znalazła przesiewała przez sito stricte medycznych informacji z ksiazek i medycznych publikacji i jak się okazało jedynie kilka spośród kilkudziesięciou stron www, które przeanalizowała przedstawiły temat rzetelnie i wyczerpujaco.
Przeglądałem sobie strony różnych dietetyków itd, to ceny tego typu kursów dochodzą nawet do 350 zł a pojawiają się ciągle nowe terminy kursów ;)
[ Dodano: 2009-06-26, 01:12 ]
To jasne. Chcemy się umówić niedługo na spotkanie z kimś z inkubatorów przedsiębiorczości i wszystko sobie razem spróbujemy policzyć.
Ja sprawdzałem ofertę na nazwa.pl - z tego co się doczytałem, to nie wszystko, ale chyba większość grafiki można zmienić, wprowadzając swoją (ale moze się mylę) a cyz są nieelastyczne - no to nie wiem ;)