List pożegnalny

napisał/a: pan.iks 2014-06-11 11:38
Cześć,

odchodzę z pracy i chciałbym napisać krótki (kilka dłuższych zdań) mail pożegnalny do wszystkich pracowników.
Pracowałem w firmie długo (ponad 6 lat) ale firma nie daje praktycznie żadnych szans na rozwój i chciałbym między zdaniami o tym wspomnieć. To jest powód mojego odejścia
Macie jakieś pomysły żeby było zwięźle, krótko ale z przesłaniem , no i żebym nie spalił mostów...


ps. firma duża, korporacyjna.
napisał/a: e-Lena 2014-06-11 13:47
pan.iks napisal(a):odchodzę z pracy i chciałbym napisać krótki (kilka dłuższych zdań) mail pożegnalny do wszystkich pracowników

Jesteś właścicielem tej firmy, że musisz się żegnać z KAŻDYM?
Jeżeli nie chcesz palić mostów nie wysyłaj do ludzi żadnych maili i - tym bardziej - nie tłumacz się nikomu z decyzji, którą podjąłeś.
pan.iks napisal(a): firma nie daje praktycznie żadnych szans na rozwój i chciałbym między zdaniami o tym wspomnieć

No i po co?
Odchodzisz, to odchodzisz. Żegnasz się OSOBIŚCIE z osobami, z którymi miałeś kontakt bezpośredni, podajesz rękę, mówisz "do widzenia" i tyle.
napisał/a: Valkiria_ 2014-06-11 15:10
Po co robić szopkę z wielkim "go away " a potem jak coś nie pójdzie to "Come back" z podkulonym ogonem... Nie ma sensu wdrażać zbytniego wczucia- na co to komu. 80% ludzi nie obchodzi co robisz ze swoim życiem a 20% źle ci życzy.

[ Dodano: 2014-06-11, 15:10 ]
Po co robić szopkę z wielkim "go away " a potem jak coś nie pójdzie to "Come back" z podkulonym ogonem... Nie ma sensu wdrażać zbytniego wczucia- na co to komu. 80% ludzi nie obchodzi co robisz ze swoim życiem a 20% źle ci życzy.
napisał/a: pan.iks 2014-06-11 15:31
Poprosiłem o konkret a nie odpowiedzi w stylu : "po co , dlaczego i na co ci to".

Chodziło mi o coś w stylu:

"Dzisiejszy dzień jest ostatnim dniem mojej pracy w ....

Od jutra czekają na mnie nowe możliwości zawodowe poza strukturami firmy.

Dziękuję za dotychczasową współpracę itp itd"

ale widzę że niektórzy już musieli błysnąć z prawieniem rad.
napisał/a: errr 2014-06-11 15:38
to może tak:
" Dzisiejszy dzień jest ostatnim dniem mojej pracy.
Dziękuję za dotychczasową współpracę, przy okazji informując, że jesteście ograniczonymi tępakami bez perspektyw ponieważ nadal chcecie tu pracować a ja jestem taki mądry i sprytny i koniecznie muszę was o tym poinformować że znalazłem sobie coś lepszego,
jednak gdyby gdzieś indziej było gorzej to nie myślcie o mnie źle i czekajcie na mój powrót."
napisał/a: Rooda666 2014-06-11 15:52
pan.iks napisal(a):"Dzisiejszy dzień jest ostatnim dniem mojej pracy w ....

Od jutra czekają na mnie nowe możliwości zawodowe poza strukturami firmy.

Dziękuję za dotychczasową współpracę itp itd"
no to tak napisz. Skoro wiesz, co chcesz napisać, to w czym problem?

errr,

Również uważam, że pomysł z mailem jest chybiony.
napisał/a: e-Lena 2014-06-11 15:53
pan.iks napisal(a):ps. firma duża, korporacyjna.

Za miesiąc nikt nie będzie nawet pamiętał, że tam pracowałeś - nawet jeżeli wydaje Ci się, że będzie inaczej -ponieważ wszyscy skupią się na osobie, która Cię zastąpi. A właściwie na wykonywanych przez nią czynnościach. Pomysł z wysyłaniem maili pożegnalnych do wszystkich pracowników z bonusowym "odchodzę! ta praca nie daje perspektyw" trąci zawoalowaną megalomanią
napisał/a: Valkiria_ 2014-06-11 16:01
Wolę polactwo niż cebulactwo pełną gębą...
napisał/a: pan.iks 2014-06-11 16:54
To była strata czasu pisać tutaj o pomoc...
Za dużo siedzicie na forum, pozjadaliście wszystkie rozumy i udajecie super pomocnych a w gruncie rzeczy nic nie pomagacie w tych odpowiedziach...forumowe trollowanie praktycznie, żeby nabić sobie postów - tak to widzę.

Jeżeli chodzi o pisanie czy nie pisanie to u nas w firmie jest po prostu taki zwyczaj że pisze się takie maile - każdy to robi kto odchodzi - bez wyjątku. Jedni piszą elaboraty, inni zwięźlej. Ja chciałem krótko ale z bardzo delikatnym przesłaniem - ukrytym w treści - a nie jawnie że mi się nie podoba i dlatego odchodzę ... nikt chyba nie zrozumiał mojej prośby.
Prosiłem o inteligentny krótki tekst... dostalem odpowiedzi "pisanie tego to głupota itp itd"/...

proszę zamknąć ten temat a najlepiej skasować.
napisał/a: e-Lena 2014-06-11 17:03
Tak to jest jak się nie precyzuje oczekiwań, a jedynie wymaga. Gdybyś napisał w pierwszym poście: "w mojej firmie istnieje tradycja, zgodnie z którą każda odchodząca osoba wysyła do pozostałych pracowników maile, jednak ze względu na to, że mam problem ze sformułowaniem fajnego ostatniego pożegnania, chciałem poprosić was o propozycje przykładowych tekstów", odpowiedzi byłyby inne. Zacietrzewiłeś się (zresztą w swoim poprzednim wątku zrobiłeś dokładnie to samo) bez sensu, bo ktoś zza ekranu monitora nie był w stanie domyślić się, o co Ci chodzi.
napisal(a):nikt chyba nie zrozumiał mojej prośby.

Dokładnie. Nikt jej nie zrozumiał.
pan.iks napisal(a):Za dużo siedzicie na forum, pozjadaliście wszystkie rozumy i udajecie super pomocnych a w gruncie rzeczy nic nie pomagacie w tych odpowiedziach...forumowe trollowanie praktycznie, żeby nabić sobie postów - tak to widzę.

Najwyraźniej my siedzimy tu za długo, a Ty za krótko.
Tak to widzę.
napisał/a: milena007 2014-08-17 19:36
czarekkrzakowsk napisal(a):Myślę, że zwykłe pożegnanie wystarczy, takie maile nie są potrzebne. Bo może to być źle odebrane przez innych pracowników.


to już zależy od konkretnej firmy. goodbye mail to standard w każdej zagranicznej firmie, a - z tego co wiem - zagraniczne obyczaje bardzo szybko przyjmują się i w Polsce. W takim mailu dziękuję się za współpracę, dobrze jest też zostawić swoje namiary w postaci adresu email albo telefonu - tak na przyszłość.

Absolutnie niegrzeczne byłoby jednak wspominanie w takiej wiadomości o jakimś rozpczarowaniu fiirmą. To sprawa między pracownikiem a jego przełożonym - wielkie plotkowanie online to nic innego jak zwykła wiocha.
napisał/a: po-kryjomu 2014-08-24 11:04
milena007 napisal(a):Absolutnie niegrzeczne byłoby jednak wspominanie w takiej wiadomości o jakimś rozpczarowaniu fiirmą. To sprawa między pracownikiem a jego przełożonym

Popieram. Nie rozumiem dlaczego chcesz "między zdaniami" wyjawić powód odejścia? Przecież Twój szef też nie jest głupi i podtekst zrozumie, nie ma takiej możliwości, by przy okazji nie spalić mostów kolego.