inwestycja w siebie

NoemiSui
napisał/a: NoemiSui 2013-11-14 14:37
dooo napisal(a):Ja od stycznia ćwiczę dywanówki i od czasu do czasu chodzę na siłownię:) Teraz postanowiłam postawić na rozwój osobisty i postanowiłam do końca roku zrobić kurs angielskiego i zwalczyć tremę która dręczy mnie odkąd pamiętam:) Wsparcie znalazłam na stronie http://bogatyumysl.pl/ i wierzę że uda mi się wejść w nowy rok bez tremy i z nowymi umiejętnościami:)


E tam trema nie jest straszna kiedy człowiek potrafi znaleźć w sobie odpowiednio dużo motywacji do pracy. Najważniejsza jest odpowiednia baza rozwoju osobistego, jeśli ktoś będzie potrafił znaleźć i otoczyć się ludźmi, którzy potrafią we właściwy sposób nas zmotywować i to już nie zależne, czy na stronach, forach czy w rzeczywistości można osiągnąć sukces.
NoemiSui
napisał/a: NoemiSui 2013-11-23 13:38
No pewnie nasze zainteresowania są bardzo ważną rzeczą bez znaczenia czy są czymś pospolitym co lubią robić tłumy czy czymś niszowym warto temu poświęcać, czas. Proponuje się też zastosować do rad w artykule i podnieść poziom swojego szczęścia.
napisał/a: smerfetkaaa8 2014-02-22 11:13
Ja ostatnio połączyłam inwestowanie w siebie z 'prawdziwym inwestowaniem'. Mój partner zajmujący się obligacjami polecił mi poszerzanie wiedzy na ten temat. Czytałam sporo publikacji i artykułów na temat inwestowania w obligacje i teraz z jego pomocą powoli wchodzę na rynek Catalyst. Wiadomo, że nie mam jeszcze na tyle wiedzy, żeby inwestować naprawdę duże kwoty, aczkolwiek powoli się uczę.
napisał/a: Dama1 2014-06-10 13:38
Warto porobić sobie jakieś ciekawe kursy i szkolenia, takie na topie, w ERUDIO można zrobić sobie kurs wizażu, makijażu, albo coś mniej kosmetycznego, np. kurs muzykoterapii lub arteterapii. Najciekawsze dla mnie są chyba kursy fotografii np. glamour lub reklamowa. to musi być super.
stynek
napisał/a: stynek 2014-06-14 19:02
Ja ostatnio robiłam kurs pedagogiczny pozwalający mi na szkolenie ucznia. Zawsze to jakiś dodatkowy kwit do pracy. Inwestuję z myślą o większej wypłacie
napisał/a: kasiamango 2014-06-17 12:58
dudek2 napisal(a):Ostatnio żyłam w ciągłym stresie i czułam jakieś wewnętrzne rozbicie. Teraz mam ochotę zacząć robić coś dla siebie; dla mojego własnego wewnętrznego rozwoju. Myślę nad jakimiś ćwiczeniami relaksacyjnymi, jogą, medytacją itp. Chciałabym zajrzeć w głąb siebie, by móc lepiej poznać drzemiące we mnie potrzeby i możliwości. Może ktoś ma jakieś ciekawe doswiadczenia związane z samorozwojem, którymi chce się podzielić. Może skorzystam...


Też bym chciała, niestety brak czasu i motywacji ;/
napisał/a: kalina1982 2014-06-21 22:31
Myślę, że joga i medytacja to dobry pomysł. Pozwala pozbyć się złej energii i emocji, które kumulują się przez cały dzień.
napisał/a: tarka 2014-09-29 09:44
Można również rozwijać intelekt, korzystać z platform typu http://pledu.pl. Zawsze warto robić coś, co wykracza poza codzienną rutynę.
napisał/a: leaeriz 2015-01-27 08:28
fajne! U nie póki co zawodowe szkolenia z zakresu medycyny estetycznej tutaj - http://pimik.pl/ dla samej siebie nawet warto się doszkalać ;) u mnie ciesze się bardzo że się na nie zdecydowałam - dużo praktyki i w cv fajnie wygląda.
napisał/a: michalinka_1 2015-01-31 10:10
Tak joga faktycznie dobry pomysł ale tutaj trzeba po prostu być chyba bardziej taką osobą wyciszoną i po prostu nie każda osoba do tego by się nadawała jak jakaś energiczna i jakaś taka w gorącej wodzie kąpana. Moja siostra właśnie taka jest i niestety próbowała jogę i nic to nie dało bo dla niej to były nudy hihi Jednak dla mnie joga jest super bo ja jestem spokojną dziewczyną
napisał/a: jane_eyre 2015-02-12 11:33
inwestycja w siebie to podstawa :) jakikolwiek sposb rozwoju daje zadowolenie a to droga do szczesliwego zycia. Ja np. nie mam duzo samozaparcia, nie zaczne cwiczyc w domu sama z siebie, musze miec jakis cel, albo cos w tym rodzaju. Zapisalam sie na zube, to chodzilam bo bylo zaplacone i czasami nawet jak niemialam checi, bo zimno, trzeba dojechac to i tak sie zbierałam a potem wracałąm pelna energii i usmiechnieta:)
napisał/a: kankiela 2015-03-19 14:23
To co mnie pomogło, to radzenie sobie ze stresem, miałam problemy z występowaniem publicznie, to właśnie hamowało mój rozwój osobisty. Chodzę na zajęcia z trenerem Joanną Konieczną, trenuję podejście, zaczynam rozumieć o co w tym chodzi i poznaję źródło. Najlepsze jest to, że dopiero mają 30 lat zdaję sobie sprawę z tego, że można te problemy pokonać!