Dietytyka - dobry kierunek?
napisał/a:
szyszeczkas
2017-06-06 10:44
Co sądzicie o studiowaniu dietetyki?
Dobry kierunek? Interesuje mnie to od dawna, ale już sama nie wiem... Czy za kilka lat dietetyków nie będzie tyle, co absolwentów zarządzania?
Dobry kierunek? Interesuje mnie to od dawna, ale już sama nie wiem... Czy za kilka lat dietetyków nie będzie tyle, co absolwentów zarządzania?
napisał/a:
ulik3
2017-06-07 18:52
To bardzo ciekawy i perspektywiczny kierunek. Na każdym z czasem studentów jest bardzo dużo, ale większość idzcie na studia dla wydłużenia młodości. Tylko niewielki procent osób faktycznie na studiach się rozwija. A sama... też jestem na dietetyce, na drugim roku. Wiem że ten kierunek ma sens i wiele daje. Można się w nim fajnie rozwinąć. Uczę się w Warszawie.
napisał/a:
szyszeczkas
2017-06-08 10:54
A gdzie dokładnie tzn. na jakiej uczelni?
Robisz coś poza studiami?
Na jakiej podstawie oceniałaś różnice pomiędzy tą, a innymi uczelniami?
Robisz coś poza studiami?
Na jakiej podstawie oceniałaś różnice pomiędzy tą, a innymi uczelniami?
napisał/a:
ulik3
2017-06-09 18:06
Niczego jeszcze nie robię dodatkowo, ale na 2-3 roku chcę w tygodniu znaleźć coś na kilka godzin, ale wyłącznie związanego z zawodem.Nie zależy mi na dodatkowej robocie w byle jakim temacie. Jestem w Szkole Mydłowskiej. Świetne miejsce, doskonale przygotowane, w dobrym standardzie, ale przede wszystkim - bardzo konkretny program, oparty na praktycznych umiejętnościach i ludzie, którzy z dietetyką mają do czynienia nie tylko ze względu na książki...
napisał/a:
szyszeczkas
2017-06-13 10:33
Czyli mowa o tym - http://www.wsp.szkolymydlowskiej.pl/ tak? Od samego początku miałaś praktyczne zajęcia? A powiedz jeszcze - trudno się było dostać? Po pierwszej rekrutacji mieli jeszcze wolne miejsca? Tak z opisu i tego, co wyczytałam w sieci, ta oferta zdecydowanie mi się podoba.
napisał/a:
ulik3
2017-06-14 18:14
Tak. W sensie - nie ma głupiej teorii, uczenia się na pamięć dziwnych regułek. Jedziemy po prostu praktyką i tym, co później jest wykorzystywane w pracy. Nawet podobał mi się jeden z pierszych wykładów. Gościu od razu wyliczył jakich bzdur nie będzie nas uczyć, bo i tak nigdy ich nie wykorzystamy.
napisał/a:
szyszeczkas
2017-06-20 10:24
Konkrety zawsze mi się podobają.
Pojawię się tam na pewno na uczelni, pogadam z ludźmi, papiery zostaną złożone. Przynajmniej teoretycznie jak na razie to wydaje się, że miejscówka jest optymalna, ale zobaczymy w praktyce. To co piszą ludzie w sieci wygląda dosyć racjonalnie.
Pojawię się tam na pewno na uczelni, pogadam z ludźmi, papiery zostaną złożone. Przynajmniej teoretycznie jak na razie to wydaje się, że miejscówka jest optymalna, ale zobaczymy w praktyce. To co piszą ludzie w sieci wygląda dosyć racjonalnie.