Nerwy w pracy

Jak uniknąć nerwów w pracy fot. Fotolia
Każdemu zdarza się stresować z powodu problemów z szefem, konfliktów w zespole czy przeciążenia obowiązkami. Tego rodzaju napięcia należy łagodzić!
/ 22.10.2014 12:38
Jak uniknąć nerwów w pracy fot. Fotolia
Zostałaś pominięta przy podziale premii. Koleżanka z zespołu obgaduje cię przed innymi. Nie zdążyłaś oddać raportu na czas i szef wezwał cię na dywanik... Każda taka sytuacja odbija się na twoim samopoczuciu. Nie możesz spać, jesteś niespokojna i spięta. Miewasz niekontrolowane wybuchy gniewu albo z byle powodu płaczesz. To naturalne. Twój organizm reaguje w ten sposób na stres, jaki przeżywasz. Na nerwy w pracy są jednak sposoby. Przeczytaj, jak sobie z nimi radzić.

Jak uniknąć nerwów w pracy?

PROBLEM: Masz kłopoty z szefem

Twój przełożony ma trudny charakter. Łatwo go zdenerwować, więc stale musisz uważać, by mu się nie narazić. Pracujesz sumiennie, dokładnie wykonujesz służbowe polecenia, ale i tak często dochodzi między wami do zgrzytów. A ty coraz gorzej znosisz przykre zachowania zwierzchnika, np. jego krytyczne uwagi czy podniesiony głos.

Co możesz zrobić?
  • Choć to niełatwe, staraj się prezentować jako osoba pewna siebie. Nie bój się z szefem dyskutować i bronić swojego stanowiska. Nie wycofuj się od razu ze swoich pomysłów tylko dlatego, że on rozważa inne podejście do sprawy. Możesz np. powiedzieć, że jego propozycja jest ciekawa, ale warto jeszcze rozważyć to i to. Traktuj przełożonego nie jako przeciwnika, lecz partnera, z którym łączy cię wspólny cel. Zyskasz tym jego szacunek i wasze relacje mogą się dzięki temu poprawić.
  • Kiedy szef wzywa cię „na dywanik” i odczuwasz lęk, zastanów się, czego naprawdę się boisz. Spodziewasz się wymówek, bo zrobiłaś coś nie tak, jak należy? Powiedz sobie: „Wszystkim zdarzają się błędy”, po czym zrób w myślach listę swoich mocnych stron. Gdy przypomnisz sobie, że jesteś np. kreatywna i masz ciekawe pomysły, łatwiej opanujesz zdenerwowanie i wybrniesz z opresji.
  • Jeśli po przykrej rozmowie z przełożonym wciąż myślisz o tym, co mogłaś wyjaśnić lepiej, weź kartkę i napisz to wszystko, czego nie powiedziałaś. To nic, że po chwili ją wyrzucisz i tak poczujesz ulgę! O swoich wrażeniach ze spotkania możesz też porozmawiać z kimś bliskim. Zwierzając się mężowi czy przyjaciółce, łatwiej nabierzesz dystansu do całej sprawy.

PROBLEM: Zbyt ambitnie dążysz do sukcesu

Jesteś bez reszty zaangażowana w pracę, superaktywna, ukierunkowana na karierę. Przez długi czas żyłaś na „zwiększonych obrotach”: biegałaś na rozmaite kursy, brałaś nadgodziny... Teraz przyszedł moment wyczerpania. Czujesz się wewnętrznie rozbita, wypalona. Źle sypiasz, byle głupstwo cię denerwuje, a zamiast satysfakcji, praca dostarcza ci samych nerwów.

Co możesz zrobić?
  • Nie ignoruj znaków ostrzegawczych swojego organizmu. Jeśli masz kłopoty z zasypianiem, zwolnij. Gdy czujesz się zmęczona czy chora, odpocznij. Nie zapominaj też o zabawie i przyjemnościach. Przynajmniej w weekendy staraj się nie pracować, mieć czas na przeczytanie książki, pójście do kina czy wizytę u przyjaciółki.
  • Stawiaj sobie cele, które będziesz w stanie osiągnąć. To ważne, bo zbyt wysoko ustawiona poprzeczka powoduje tylko stres i rozżalenie. Nie próbuj być jednocześnie perfekcyjnym pracownikiem, idealną żoną, matką i gospodynią domową. Naprawdę zależy ci na awansie? Zaakceptuj więc fakt, że np. przez najbliższy rok mniej czasu poświęcisz rodzinie.
  • Nie załamuj rąk, jeśli twoje talenty i umiejętności nie zostaną od razu w pracy zauważone. Powiedz sobie: „Prędzej czy później udowodnię, na co mnie stać”. Staraj się nie roztrząsać spraw, które ci się nie powiodły. Myśl lepiej o tym, czego pragniesz osiągnąć i jak się będziesz czuła, gdy dopniesz celu. Na przykład wyobrażaj sobie, że jesteś szefową i wręczasz premie podwładnym. Nabierzesz wtedy więcej optymizmu i... łatwiej osiągniesz wymarzony sukces!

PROBLEM: Źle się czujesz w zespole

Uważasz, że koleżanki z pracy cię nie lubią, więc sama też nie darzysz ich sympatią. Irytują cię ich wady. Na przykład to, że z byle powodu się obrażają i uwielbiają informować cię o twoich niedociągnięciach. Musisz stale mieć się na baczności, odnosisz bowiem wrażenie, że tylko szukają sposobu, by wytknąć ci jakiś błąd. Nerwy w takiej pracy stają się nie do zniesienia.

Co możesz zrobić?
  • Rozważ, czy twój sposób bycia nie bywa czasem irytujący dla otoczenia. Może powinnaś być np. bardziej tolerancyjna, opanowana, życzliwa? Unikaj dawania dobrych rad (to, co dobre dla ciebie, nie musi być wcale korzystne dla innych), nie wychowuj współpracowników i nie osądzaj ich zbyt surowo. Księgowa krzywo na ciebie spojrzała? Sekretarka chodzi z wiecznie nadąsaną miną? Przymknij na to oko! Nikt nie jest przecież doskonały.
  • Bądź uśmiechnięta i pogodna. Zrób sobie czasem przerwę w pracy i pogadaj z koleżankami o dzieciach, ciekawej książce czy obejrzanym ostatnio filmie. Pamiętaj, kontakty towarzyskie to klucz do wzajemnej sympatii!
  • Jeśli masz do czynienia z osobą obrażalską, w rozmowie z nią staraj się ważyć słowa. Krytykę próbuj zawsze osłodzić jakąś pochwałą („Bardzo zgrabnie to ujęłaś, tylko pomyliłaś się w obliczeniach”). Nie dawaj się nikomu sprowokować do podnoszenia głosu (awanturników nikt nie lubi), jednak na zgryźliwe uwagi reaguj stanowczo. Kolega stale wytyka ci drobne niedociągnięcia? Zamiast się tym przejmować, powiedz że potrafisz sama pilnować swoich spraw. Zdecydowane riposty uczą ludzi respektu!

Zobacz też:

PROBLEM: Jesteś bardzo przeciążona pracą

Masz mnóstwo obowiązków. Na wszystko brakuje ci czasu, nigdy nie zdążasz zrobić tego, co zaplanowałaś. Co chwila ktoś odrywa cię od pilnych zajęć, wysyłasz e-maile, odbierasz telefony... Nieustanny pośpiech i przemęczenie towarzyszą ci w biurze każdego dnia.

Co możesz zrobić?

  • Zwróć uwagę, czy nie za często używasz słów: „muszę”, „powinnam”. Gdy jesteś pochłonięta pracą, nie pędź natychmiast do dzwoniącego telefonu, niech odbierze ktoś inny. Naucz się odmawiać. Jeśli koleżanka kolejny raz prosi cię, byś wzięła  za nią dyżur, powiedz: „Przykro mi, nie mogę”.
  • Ustal hierarchię ważności spraw. Jeśli nie możesz zrobić wszystkiego, zaczynaj pracę od rzeczy najpilniejszych. Coś idzie nie po twojej myśli? Staraj się nie panikować. Świat naprawdę się nie zawali, jeśli np. będziesz zmuszona poprawić pracę. Spróbuj czasem sobie odpuścić. Zamiast ślęczeć drugą godzinę nad raportem, zrób sobie przerwę na kawę. Chwile relaksu są nieodzowne w dniu wypełnionym obowiązkami – regenerują umysł!
  • Po powrocie do domu odpocznij, obejrzyj dobrą komedię, pośmiej się. Nie myśl o tym, że w pracy jest jeszcze tyle do zrobienia. Zawsze jest, spróbuj się z tym pogodzić. Nie zarywaj nocy na pisanie zaległego raportu. Wypij szklankę mleka i połóż się spać o rozsądnej porze. To dobry sposób na poranek bez napięć!

UWAGA!

Jeśli zauważysz u siebie więcej niż 3 z poniższych objawów, zasięgnij porady u psychologa.
  • Stale czujesz się zmęczona.
  • Odczuwasz nieokreślony niepokój lub narasta w tobie uczucie wrogości.
  • Przeżywasz zmienne nastroje – od histerycznego śmiechu w jednej chwili przechodzisz w płacz lub agresję.
  • Trudno jest ci się skoncentrować, choćby na czytaniu.
  • Masz kłopoty z pamięcią.
  • Często odczuwasz ucisk w żołądku, cierpisz na bóle głowy, karku.
  • Nie dopisuje ci apetyt lub miewasz napady wilczego głodu.
Przed problemami zawodowymi trudno czasem uciec, warto więc nauczyć się  kontrolować swój stres. Jak to zrobić?
  • Ćwicz głębokie oddychanie. Gdy w pracy jest akurat gorący okres, powolne, głębokie oddechy pomogą ci się odprężyć. Unieś ramiona nad głowę i licząc powoli do czterech, wciągaj powietrze nosem – tak, jakbyś chciała wypełnić nim brzuch. Następnie licząc do czterech, wypuszczaj powietrze ustami, opuszczając jednoczenie ramiona. Powtórz ćwiczenie 5 razy. pozytywne autosugestie.
  • Znajdź pod wieczór wolny kwadrans, połóż się wygodnie, rozluźnij mięśnie i oddychając miarowo, powtarzaj w myślach: „Jestem spokojna, opanowana, moje serce bije równym rytmem”. Albo: „Jestem pewna siebie, ze wszystkim sobie poradzę, lęk wkrótce minie”. Możesz w tym czasie słuchać relaksacyjnej muzyki, np. z nagraniem śpiewu ptaków. To naprawdę działa!

PAMIĘTAJ!

  • Świetnym antidotum na stres i negatywne emocje jest każda systematyczna forma ruchu. A więc... biegaj, pływaj, wsiadaj na rower!
  • Obiecaj sobie, że będziesz w pracy spokojna. To pierwszy krok na drodze do osiągnięcia równowagi

Zobacz też:

Na podstawie art. A. Leo-Wiśniewskiej, Jak uniknąć nerwów w pracy?, "Pani domu" nr 19, 2013.

Redakcja poleca

REKLAMA