Przeciętny student zawsze czuje choćby maleńki dreszczyk emocji przed wejściem na salę egzaminacyjną. Nie ma znaczenia czy zdajemy ustnie czy pisemnie – dopóki nie zobaczymy lub usłyszymy pytań jesteśmy ogromnie podatni na stres.
Dobre przygotowanie
Zapewne każdy ma już dość dobrych rad dotyczących właściwego rozłożenia nauki w czasie. Warto jednak powtórzyć jeszcze raz tę złotą zasadę – im więcej damy sobie czasu na naukę, tym mniej przysporzy nam ona stresu i mniej będzie wymagało od nas wysiłku.
Przy nauce powinniśmy wykorzystywać znane techniki – takie jak notowanie, powtarzanie, a także mniej konwencjonalne – jak nauka z pomocą zapachów lub kolorów. Sposoby na lepsze zapamiętywanie utrwalą naszą wiedzę. Nie trzeba chyba zaznaczać, że im lepiej jesteśmy przygotowani, tym bardziej wzrasta nasza pewność siebie, a stres przestaje istnieć.
Dzień przed egzaminem
Dzień poprzedzający egzamin jest bardzo ważny – nie powinien opierać się na szybkim „wkuwaniu” ogromnej ilości informacji. Oczywiście możemy powtarzać materiał, najlepiej jednak robić sobie częste przerwy i korzystać ze skrótowych notatek a nie grubych książek.
Polecamy: Mapa myśli
Zasypiajmy o przyzwoitej porze – nie powinniśmy uczyć się do rana, ponieważ podczas egzaminu dopadnie nas wyczerpanie i jeszcze trudniej będzie nam się skupić. Z reguły ostatni dzień przed sprawdzianem wiedzy pełen jest stresu – warto więc oddać się relaksacji.
Ukoić nasze zszargane nerwy możemy na wiele sposobów. Jednym z nich jest ciepła kąpiel z dodatkiem aromatycznej soli morskiej i zapalonymi zapachowymi świecami. Niekiedy warto wyjść na wieczorny spacer z przyjacielem i nie poruszać tematu egzaminu. Pomocna też jest muzyka relaksacyjna lub jedna z naszych ulubionych piosenek, którą możemy puścić sobie przed pójściem spać.
Jeżeli – nawet po gorącej kąpieli – stres nie pozwala nam zasnąć, możemy wypić herbatkę z melisy i postarać się nie myśleć o jutrzejszym dniu.
Przed samym wejściem
Nasze emocje sięgają szczytu już przed drzwiami do pokoju egzaminatora. Niecierpliwimy się, odliczamy sekundy, które dłużą się w nieskończoność. Nie warto przeglądać notatek – można przejść się po swoim wydziale, wziąć kilka głębokich wdechów, żeby uspokoić tętno. Wielu osobom pomaga żucie gumy – to też jest jakiś sposób na odreagowanie stresu.
Przede wszystkim powinniśmy sobie uświadomić, szczególnie przy egzaminie ustnym, że wszystko zależy od pierwszego wrażenia - a tym samym od naszego skupienia. Stres nie pozwala na racjonalne myślenie i utrudnia znalezienie w pamięci potrzebnych informacji. Jeżeli rzetelnie przygotujemy się do egzaminu, odpoczniemy w poprzedzający go dzień - z pewnością łatwiej nam będzie uniknąć nerwówki tuż przed wejściem – czyli w bardzo ważnym dla nas momencie.
Pozostaje jedynie życzyć wszystkim zdającym połamania piór i języków!
Polecamy: E-learning