Ile naprawdę zarabiają kasjerzy w dyskontach? Nie tyle, ile myślisz

Ile naprawdę zarabiają kasjerzy w dyskontach fot. Adobe Stock, Jacob Lund
Sieci handlowe stale szukają pracowników. Osoby szukające pracy zastanawiają się, ile można zarobić w popularnych dyskontach typu Lidl czy Biedronka? Okazuje się, że nie zawsze pracownicy mogą otrzymać takie kwoty, jakich oczekiwali. Skąd te różnice? Czy warto zostać pracownikiem sklepu?
/ 25.06.2024 08:15
Ile naprawdę zarabiają kasjerzy w dyskontach fot. Adobe Stock, Jacob Lund

Zarobki w sieciach handlowych są uzależnione od różnych czynników, m.in. lokalizacji oraz wysokości premii.

Spis treści:

  1. Zarobki w Lidlu, Kauflandzie i Biedronce
  2. Wymiar etatu
  3. Premie i dodatki w sieciach handlowych
  4. Czy warto pracować w sklepie?

Zarobki w Lidlu, Kauflandzie i Biedronce

Na początku stycznia Kaufland poinformował, że osoby rozpoczynające pracę na stanowisku kasjer-sprzedawca będą zarabiać 4500 do 5500 zł brutto. Z kolei początkujący sprzedawcy w Biedronce mogą zarobić od 4700 do 5050 zł.

W Lidlu nowi pracownicy sklepów mogą liczyć na 4 550 do 5 550 zł brutto.

Sieci kuszą też dodatkami i premiami, więc wynagrodzenie może być wyższe.

Wymiar etatu

Widełki to jedno, ale pracownikom nie zawsze udaje się dostać taką kwotę.

Jak tłumaczyła portalowi wp.pl Jolanta Żołnierczyk, członek zarządu OPZZ Konfederacja Pracy przy Kauflandzie, nie wszyscy pracownicy mogą otrzymać takie wynagrodzenie. Dlaczego? Chodzi o wymiar etatu – wiele sieci handlowych proponuje pracownikom zatrudnienie na ¾ etatu, co oznacza, że podane widełki należy zmniejszyć proporcjonalnie do wymiaru etatu.

W odpowiedzi na pytania portalu sieć zaznaczyła jednak, że 80 proc. pracowników jest zatrudnionych na pełen etat.

Premie i dodatki w sieciach handlowych

W wielu sieciach pracownicy mogą dostać dodatek za frekwencję. Niestety, często on przepada, jeśli pracodawca weźmie urlop na żądanie lub zachoruje. Po pierwszym dniu nieobecności pracodawca zmniejsza dodatek o połowę, a po dwóch dniach nieobecności przepada całkowicie, zwracała uwagę Jolanta Żołnierczyk.

O premię też jest niełatwo, jak twierdzi jedna z kasjerek Biedronki.

Aby dostać premię, należy przez trzy miesiące wyrabiać budżet, utrzymać straty na określonym poziomie i zadowolić tajemniczego klienta. Kontrole przeprowadzane są tak, żeby premii nie dostać. Potrafią czepiać się o bzdurę - twierdzi w rozmowie z WP Finanse kasjerka Biedronki.

Sieci oferują także dodatki aglomeracyjne w przypadku przeprowadzki z mniejszego do większego miasta.

Czy warto pracować w sklepie?

Wynagrodzenie jest istotnym elementem, na który zwracają uwagę osoby szukające pracy. Dla wielu młodych osób praca w sklepie to nie tylko okazja do zarobku, ale również do zdobycia doświadczenia w obsłudze klienta, zarządzaniu towarem i pracy w zespole.

Samo znalezienie pracy w zawodzie sprzedawcy nie powinno sprawiać problemu – aktualnie jest to jeden z zawodów deficytowych.

Czytaj także:
Pracujesz i jest ci gorąco? W tych sytuacjach możesz wyjść z pracy wcześniej bez konsekwencji
Możesz dostać dodatkowe pieniądze za podjęcie pracy. Nawet kilkaset złotych na rękę
Praca jako kurier – z czym musi się mierzyć na co dzień? Najważniejsze informacje

 

 

Redakcja poleca

REKLAMA