Przede wszystkim każdy rodzic powinien sobie uświadomić, że przekazanie dzieciom wiedzy na temat zarządzania pieniędzmi jest jedną z ważniejszych rzeczy, jakie powinni zrobić w wychowaniu. Owszem, wartości moralne, duchowe czy społeczne również są ważne i wcale ich nie pomijamy. Zdaje się jednak, że w Polsce często pomijana jest kwestia edukacji dzieci w zakresie oszczędzania czy planowania wydatków.
To błąd, ponieważ dzieci, które nie wiedziały, jak zarządzać drobnymi sumami, wyrastają zwykle na niezaradnych, nieoszczędnych dorosłych. Jeśli zatem chcemy, by nasze dzieci bogaciły się, nauczmy je oszczędzania. Oto nasze rady:
1. Regularnie "płaćmy" dzieciom kieszonkowe
To najprostszy sposób na to, by pokazać dziecku, że pieniądz ma wartość i można go przeznaczyć mądrze na jakieś cele lub po prostu roztrwonić. Kieszonkowe powinno być dawane dziecku regularnie, a nie pod wpływem naszych emocji. Można jednak odmówić przyznania kieszonkowego w ramach kary za złe zachowanie.Wysokość kieszonkowego powinniśmy dostosować do wieku i potrzeb dziecka. Nie powinno być ono ani zbyt niskie, ani przesadnie wysokie. Nie kierujmy się zatem naszym własnym portfelem i naszymi możliwościami finansowymi. Nawet jeśli możemy dać dziecku bardzo wysokie kieszonkowe, nie róbmy tego - przecież i tak wiele rzeczy możemy kupować dzieciom z naszych pieniędzy, a nie ma sensu, by dziecko budowało swoją samoocenę przez pryzmat pieniędzy, jakie dostaje.
2. Załóżmy dziecku konto w banku
To bardzo praktyczny sposób zwłaszcza dla starszych dzieci. Konta w banku można zakładać już trzynastolatkom. Dzięki karcie płatniczej mogą one swobodnie korzystać z pieniędzy nawet będąc na koloniach czy wycieczce szkolnej i nie będzie obawy, że zgubi porozrzucane po kieszeniach pieniądze.Dziecko, posiadając konto, widzi, na co dokładnie wydawało pieniądze. Może przez to uczyć się zarządzać nimi rozsądnie. Jeśli w jednym miesiącu wyda wszystkie oszczędności za szybko, będzie wiedziało, czego nie kupować w następnym miesiącu.