W biurze obsługi klienta
Jeśli masz czas, opłacaj rachunki bezpośrednio w kasach spółdzielni mieszkaniowej, dostawcy gazu itd. Tam nie pobiera się prowizji. Ma to jednak sens tylko wtedy, gdy firma mieści się w twojej miejscowości i nie musisz płacić za bilet, by dojechać.
W agencji opłat
W miastach dużych i średniej wielkości jest sporo firm kuszących niskimi prowizjami za realizację przelewów. Jeżeli są znane, mają dużo klientów i profesjonalną stronę internetową, np. PBS Skarbonka, InPost, Expert, możesz tam robić przelewy.
W supermarkecie
Jeżeli przy kasach znajduje się informacja o możliwości opłacania rachunków za pośrednictwem sieci np. Moje rachunki, UniKasa, TransKasa, możesz to zrobić bez obaw. Przelew na pewno trafi
do odbiorcy. Wysokość prowizji wynosi 1–2 zł.
W banku
Chcąc opłacić rachunki w okienku, zapłacisz bardzo dużą prowizję. Warto natomiast zrobić w banku, w którym masz konto, zlecenie stałe na comiesięczne przelewy lub wypełnić formularz tzw. polecenia zapłaty.
W zależności od typu konta prowizji nie będziesz płacić wcale lub niższą niż na poczcie Najwygodniejsze i najtańsze jest opłacanie rachunków przez internet. Najczęściej nie kosztuje nic.
Pilnuj terminów płatności!
Wiele firm konsekwentnie nalicza klientom karne odsetki za przekroczenie terminu płatności.
- Nawet jeśli nie dostałaś, np. od sprzedawcy energii, informacji o wysokości kary, to nie spodziewaj się, że ci się upiecze. Odsetki za każdy dzień zwłoki zostaną doliczone do wysokości kolejnej faktury.
- Jeżeli ich nie uregulujesz, dostaniesz upomnienie, a następnie przedsądowe wezwanie do zapłaty. Kolejnym krokiem ze strony sprzedawcy usług jest wniesienie sprawy do sądu. W konsekwencji zapłacisz i odsetki, i koszty sądowe.