Szymon Majewski kontra Kuba Wojewódzki

Ja uwielbiam jednego i drugiego. Bawią mnie do łez.

Parcinka napisal(a):

Jakie

po prostu INNE.

tosiek napisal(a):

Majewski zbyt mocno dowcipkuje z polityki - co jest nudne i wymaga malo polotu
(politycy i tak sa smieszni, nie trzeba ich parodiowac bo sie sami osmieszaja).
dwocipy na temat nie-polityki to klasyka (i dlatego lubie Munio, Danca, Monty Pythona...)

dokładnie. też lubię monty pythona a jak chcę się pośmiać do łez to oglądam "głupi i głupszy" albo jakiś inny film z jimem carreyem, on mnie prawie zawsze potrafi rozbawić.
a, jeszcze bardzo mnie śmieszy film "poznaj mojego tatę".

tosiek napisal(a):

Wojewodzki (chyba) adresuje swoj program do napalonych 16-to latekow, bo
ciagle gada o seksie, albo promuje pedalastwo (ze to niby jest cool), w kazdym razie
irytuje mnie to ciagle jego przerywanie i chcec ,,powiedzenia ostatniego zdania'', nawet jesli zaprasza
osobe z duzo wieksza klasa od siebie (co w jego przypadku nie jest trudne

no właśnie.
generalnie mnie jest dość trudno rozbawić do łez poprzez program tv, zdecydowanie bardziej śmieszą mnie sytuacje które zdarzają się w życiu, nieplanowane wg. scenariusza.

marionette napisal(a):

a, jeszcze bardzo mnie śmieszy film "poznaj mojego tatę".

no wlasnie!
po tym filmie obejrzalem jeszcze pare filmow z tym kolesiem -Ben Stiller (,,starsza pani musi zginac'',
,,nadchodzi Polly'' i cos tam jesczze) i zawsze bylem zadowolony :)

niby nie jest to wielka sztuka filmowa, do Montyego sie nie umywa - ale to inny rodzaj humoru:
mniej debilny (a bardziej sytuacyjny), na dodatek te filmy dobrze sie oglada z dziewczyna
bo sa ,,romantyczne'' ;)

p.s.
glos Lwa w madagaskarze to tez B. Stiller ;-D

tosiek napisal(a):

niby nie jest to wielka sztuka filmowa, do Montyego sie nie umywa

wiadomo, monty to klasyka :) ale są sympatyczne te filmy, natomiast po programach majewskiego czy wojewódzkiego czasem czuję niesmak i znudzenie.

tosiek napisal(a):

Ben Stiller

no właśnie, wyleciało mi z głowy, a byłam ostatnio na "nocy w muzem" z nim, też niezłe, szczególnie niektóre sceny to płakałam ze śmiechu (np. sceny z małpką i kluczami- kto widział ten wie)

marionette i tosiek robicie OT

marionette napisal(a):

noo właśnie, wyleciało mi z głowy, a byłam ostatnio na "nocy w muzem" z nim, też niezłe, szczególnie niektóre sceny to płakałam ze śmiechu (np. sceny z małpką i kluczami- kto widział ten wie)

wiec polecasz? mialem sie wybrac, ale czasu mi zbraklao...
trzeba bedzie brac na DVD....

coby nie bylo OT wiec dodam, ze wole B. Stiller-a od Wojewodzkiego

Parcinka napisal(a):

marionette i tosiek robicie OT

eee, no co Ty? ;)
jest na temat, porownuje ,,dowcipnisiow''

tosiek napisal(a):

wiec polecasz? mialem sie wybrac, ale czasu mi zbraklao...
trzeba bedzie brac na DVD....

gdzieniegdzie jeszcze grają, córeczce się spodoba na pewno :)

A ja lubię oba programy. Włączam tak żeby się odmóżdżyć i pośmiać.

Ja również lubię oba, ale dawno nie oglądałam

A co do Bena to też go uwielbaim, ale jak dla mnie "Noc w muzeum" była słaba.

napisal(a):

ale jak dla mnie "Noc w muzeum" była słaba

w porównaniu do jego wcześniejszych filmów, faktycznie, dość słabo, ale przyznasz że niektóre fragmenty są niezłe

Ja wolę Wojewódzkiego chociaż rzadko oglądam, czasem też obejrzę Majewskiego

Szymon bywa za bardzo polityczny i monotematyczny, Kuba się zgrywa cały czas i właściwie nie wiadomo jaki jest, choć uważam że to bardzo inteligentny i oczytany gość. jeśli chodzi o programy to nie oglądam żadnego z nich, ale jakbym miała wybierać to stawiam na Wojewódzkiego, chociaż niektóre gagi Majewskiego wymiatają