Porno

napisał/a: seru 2008-07-07 19:58
sorrow napisal(a): Odnośnie zakazu, żeby ograniczyć wybujałą wyobraźnię to ci powiem, że całkowicie się mylisz. Człowiek, który ogląda filmy pornograficzne, a potem przenosi te akcje do swojego łóżka jest właśnie wyobraźni pozbawiony. Jest tylko odtwórczy, a wyobraźnia powoduje, że człowiek jest twórczy. Własnie człowiek nieoglądający często ma wyobraźnie i potrafi byc w łóżku oryginalny.


Idąc tokiem myślenia kolegi można sie pokusić o stwierdzenie że dobry pisarz nie powinien czytać książek bo był odtwórczy a nie twórczy. No i chyba jak sobie kolega oglądnie w TV "American Psycho" to chyba nie chwyta za nóż i na ulice? Zawsze znajdzie sie garstka ludzi na których czy to porno czy to zwykły film, wywołują duży wpływ. Ale to garstka.
Po oglądaniu filmu porno (czy to sam czy z kobietą) nie zaczynam od ostrego orala pchając penisa w gardło, poprzez pozycjęod tyłu, anala do wytrysku na twarz... I chyba na nikogo normalnego film pornograficzny tak nie działa.
Ja osobiście oglądam i wcale nie kopiuje zachowań aktorów. Aczkolwiek czasem film pornograficzny może być inspirujący i wykorzystuje zaczerpnięte z nich epizody, fantazje, scenariusze itp. Jasne że w zdrowych proporcjach. Jakoś nigdy nie usłyszałem z tego powodu jakiś narzekań, że fantazje złe, albo pomysły wyuzdane.

napisal(a):
Oglądają tylko ci którzy nie maja okazji robić tego co jest na tych filmach i mają sporo kompleksów


Mam okazje i oglądam czasem sam a czasem oglądamy we dwoje. I nie wiem czemu oglądanie filmów porno wskazuje na kompleksy? Chyba raczej widzenie w filmach porno zagrożenia, wskazuje na kompleksy...

napisal(a):Piszecie (kobiety ogólnie) o wierności i innych takich rzeczach ale ogladacie np. telenowele gdzie z utesknieniem czekacie aż jakś kobieta która ma męża w końcu pójdzie do łóżka z ogrodnikiem (tak tam wyglądaja mniej więcej akcje), i dla was to jest ok (zdrada) bo jej mąż to był palant itp.


Zgadzam się! Szlag mnie trafia jak czytam Cosmopolitan, Dobre Rady, Poradniki Domowe i inne kobiece bzdety. Dlaczego mnie trafia? Wystarczy poczytać rubrykę z listami od czytelniczek kiedy to artykuł o zdradzie przez faceta to "zły niedobry samiec, ona biedna i niekochana", artykuł o zdradzie przez kobietę: "on jej nie rozumiał, nie był romantyczny, za mało czasu jej poświęcał, za często w pracy był i ona czuła się niekochana i znalazła swoją nową, wspaniałą miłość a ten palant najlepiej żeby oddał jej dom, samochód i płacił alimenty". Jeżeli twierdzicie że porno pierze mózg dla facetów to ja twierdze że te gazetki i telenowele piorą wam, kobietom.

[/quote]
napisał/a: sorrow 2008-07-07 22:45
seru, pisząc to przedstawiłem argument za tym, że panowie oglądający porno nie mają wybujałej wyobraźni jak sugerowała ricore. Jeśli się z tym nie zgadzasz i uważasz swoją seksualną wyobraźnię za wybujałą dzięki porno, to rozumiem ok.

Widzę, że masz na ten temat wyrobioną opinię, to może mi wytłumaczysz coś, bo nie mogę pojąć. Piszesz, że "chyba nikt normalny" nie postępuje zgodnie ze scenariuszem filmu porno. No własnie... ten scenariusz "ostrego orala pchając penisa w gardło, poprzez pozycjęod tyłu, anala do wytrysku na twarz". Dlaczego to zawsze prawie tak samo się na tych filmach dzieje? Czemu w tej samej kolejności, te same akcje, tylko z innymi aktorami? Dlaczego jeśli to nie dla ludzi normalnych, to w 90% filmów własnie tak to leci? Czy dlatego, że to właśnie ten sposób jest atrakcyjny? Piszesz, że nie powtarzasz scenariusza (co zresztą rozumiem), a jednak oglądasz. Wiesz, że to co się na ekranie dzieje jest idiotyczne, sztuczne, udawane, ale oglądasz :). O co chodzi?
napisał/a: seru 2008-07-08 06:57
Bo jest porno i jest porno. Jak się ogląda "Hot anal #31" (nazwa wymyślona) to trudno się po czymś takim spodziewać czegoś oryginalnego i gorącego. Zgadzam się że większość filmów porno to totalny kicz. Ale po odrzuceniu tych 90% znajdzie się trochę fajnych filmów które podniecają i "inspirują". Reasumując, jesteśmy ludźmi i mamy tą zaletę że sami możemy oceniać wszystkie zachowania na warte naśladowania i tego nie warte. Również w filmach porno. Dlatego nie uważam ich za jakieś zło paczące spojrzenie mężczyzn na kobietę. Traktuje je natomiast jako dobrą metodę na urozmaicenie gry wstępnej czy też sposób na podsunięcie jakiegoś nowego pomysłu do zrealizowania w łóżku.

PS. W gwoli wyjaśnienia, nie twierdze że mam wybujałą wyobraźnię seksualną dzięki filmom porno. Ale na pewno one mi nie przeszkodziły w jej rozwijaniu a czasem pomogły.
napisał/a: Michal 2008-07-08 15:13
Ja nie przepadam za hardcorowym porno, ale lekkie filmy erotyczne lubie oglądać, czasem oglądam je razem z moją Kobietką. Czasem te filmy pomagają nam w nastroju. Jednak w filmach porno czasem można podpatrzeć ciekawe pomysły na pozycje oraz urozmaicenie współżycia
napisał/a: lena251 2008-07-17 17:07
a ja czasem ogladam z facetem moim...w sumie to baaardzo rzadko...ale sie zdarza..i nie widze w tym nic zlego...
napisał/a: ~gość 2008-07-24 15:47
Mój facet kiedyś oglądał dużo filmików ale kiedy mu powiedziałam że mnie to wkurza to wszystko pousuwał z kompa i już nie ogląda albo mnie się pyta czy może hi hi:) zawsze mówię jak chcesz to oglądaj a on mi mówi że chciał mnie tylko sprawdzić bo i tak nie chce oglądać ;)
napisał/a: kasiarafal9 2008-07-28 19:36
Powiem Wam szczerze ze te filmy sa teraz tak okropne ze normalny czlowiek raczej nie zdola ogladnac ktoregos z nich do konca,bo w pewnym momencie kazdemu zrobiloby sie niedobrze
napisał/a: seru 2008-07-28 19:57
kasiarafal9 napisal(a):Powiem Wam szczerze ze te filmy sa teraz tak okropne ze normalny czlowiek raczej nie zdola ogladnac ktoregos z nich do konca,bo w pewnym momencie kazdemu zrobiloby sie niedobrze


To świat jest pełen świrów. Rocznie wydawanych jest 11 tyś. tytułów filmów pornograficznych. Dochody z samych filmów pornograficznych (nie pornografii) liczone są w miliardach dolarów rocznie (w samej Polsce ok. 60mln PLN rocznie). A Ty twierdzisz ze tylko nienormalni to oglądają.
Badanie TNS OBOP z 2007r. wykazało że 75% Polaków jest przeciwnych wprowadzeniu zakazu pornografii. Hmm... no nienormalne 75% polskiej ludności.
W rankingu słów wpisywanych do polskich wyszukiwarek, "sex" jest na pierwszym miejscu. Trzecie pod względem częstotliwości jest "porno", a piąte - "erotyka".
Początek kaset VHS, pierwsze lata rozwoju płyt DVD i teraz narodziny telefonii 3G mają wspólną cechę - 80 proc. materiałów zapisanych na tych nośnikach zawiera treści pornograficzne. Dopiero później ta relacja słabnie, gdyż w miarę zyskiwania przez technologię popularności i użytkowników pojawia się różnorodność dostępnych treści.
Obecnie w jednej z włoskich sieci telefonii komórkowych aż 8 z każdych 10 euro zarobionych w mobilnym Internecie stanowiło zysk, jaki przyniosła komórkowa wersja kanału telewizyjnego z filmami dla dorosłych.
Mała ciekawostka. W latach 1967-69 w Danii zniesiono wszelkie ograniczenia związane z pornografią. Badania prowadzą do wniosków na temat korelacji między dostępem do pornografii, a przestępczością na tle seksualnym. W Danii zanotowano znaczący spadek przestępczości na tle seksualnym po wprowadzeniu pełnej dostępności pornografii. W latach 1964-1984 liczba przestępstw na tle seksualnym (bez użycia przemocy) spadła o 50%.

I tyle tytułem statystyk, które miały na celu zobrazowanie jakie rzesze ludzi na świecie korzystają z pornografii i co jest normalne a co nie.
Zadam inne pytanie. Czy to że uważam iż gotowana marchewka jest ohydna i wstrętna upoważnia mnie do nazwania wszystkich ludzi którzy lubią marchewkę, nienormalnymi? Ograniczone myślenie koleżanki kasiarafal9 z założonymi klapkami na oczy naprowadza mnie na jedną konkluzję. Ojciec Rydzyk zawsze będzie mieć wiernych słuchaczy.
napisał/a: ricore 2008-07-31 22:05
Witam
moze troche pozno, ale odpisuje. Przepraszam jezeli kogokolwiek urazilam.. naprawde nie chcialam i moze rzeczywiście troche mnie poniosło

sorrow napisal(a):Kilka słów ode mnie. "Nasi faceci" jest stwierdzeniem całkowicie uogólniającym. Bierzesz wszystkich swoim przykładem... powinnaś pisać wprost "mój facet się naogląda", bo to twój chłopak tak robi. Takiego sobie wybrałaś i nie ma to żadnego wpływu na resztę męskiej populacji.


Napisałam NASI FACECI bo bylam przekoanana, ze wszyscy to robią. Po przeczytaniu postów widze, ze jednak się myliłam. ( choc i tat jestem pewna, ze wielu mężczyzn nie przyznaje się do oglądania pornosów)

Mimo wszystko uważam, ze ogladanie filmów pornograficznych wpływa na wyobraźnie..
Moj facet mimo, ze ogladal te filmy potrafi być tez oryginalny. A po za tym jest naprawde boskim kochankiem.

TAk takiego sobie wybrałam i w cale nie zaluje bo jest moja połówka, wielką miłością,szczęsciem, ale przecież nie ma ideałów..?
Miałam problem i chciałam się poradzić...

Teraz juz wszystko wyjaśniłam z moim od kilku dni narzeczonym. Nie chce sprawiać mi przykrości, więc przestał oglądać te filmy. Ciesze się i ufam mu.

Może nie powinnam używać stwierdzenia SAMCE ale tak po prostu napisalo mi sie i juz. wybaczcie

sorrow - potrafie szukac i mimo tego, ze znalazlam podobne tematy postanowilam stworzyc nowy.. Ale przeciez nie tylko moj wątek sie powtarza? ... wiele jest podobnych do siebie tematow.
Nie rozumiem dlaczego byłeś tak nie miły...

Dziekuje wszystkim za wypowiedz i pozdrawiam
napisał/a: nimek 2008-08-05 14:25
A ja sie przyznam, mam dziewczynę , a sporadycznie udaje mi sie zobaczyc jakis film pornograficzny. Raz nawet oglądałem z dziewczyną bo sie uparła zobaczyc jakiś. Pytała sie co Nas facetów oglądających porno podnieca. Odpwoiedź moja była taka , że oglądam rzeczy których nigdy nie zrobie od tak dla funu. Bo naprzykład ja Sobie nie wyobrażam, aby dziewczyna pojechała w oral lub anal. Jest to dla mnie całkowity brak szacunku do Siebie i dość odrażające. Takie moje zdanie

ps. ulubione filmy to te z "happy endem" :P
napisał/a: Kolorowy 2008-08-05 16:56
nimek napisal(a):A ja sie przyznam, mam dziewczynę , a sporadycznie udaje mi sie zobaczyc jakis film pornograficzny. Raz nawet oglądałem z dziewczyną bo sie uparła zobaczyc jakiś. Pytała sie co Nas facetów oglądających porno podnieca. Odpwoiedź moja była taka , że oglądam rzeczy których nigdy nie zrobie od tak dla funu. Bo naprzykład ja Sobie nie wyobrażam, aby dziewczyna pojechała w oral lub anal. Jest to dla mnie całkowity brak szacunku do Siebie i dość odrażające. Takie moje zdanie

ps. ulubione filmy to te z "happy endem" :P



Jak dla mnie to wszystko co jest robione z trwałym związku za zgodoą obojga partnerów jest dozwolone i nie widzę tam braku szacunku.
Co innego robić to za pieniądze czy z każdym nowo poznanym osobnikiem a co innego "mieć fantazje dziadku" :)
napisał/a: Monini 2008-08-05 18:33
Kolorowy napisal(a):Jak dla mnie to wszystko co jest robione z trwałym związku za zgodoą obojga partnerów jest dozwolone i nie widzę tam braku szacunku.


wlasnie, calkowicie sie zgadzam! Poza tym to zakazany owoc smakuje najlepiej, wiec mysle, ze jesli wszyscy beda postapowac jakmonisiabyd, to nie beda miec wiekszych problemow, bo zakazywanie przynosi odwrotny skutek...
poza tym mysle sobie tak: kobiety lubia ogladac telenowele i romanse, a faceci... ostatni odcinek telenoweli lub urywek romansu, ale ze szczegolami i tyle, czasem moze cos ciekawego podpatrza. Nie widze w tym nic zlego, o ile dzieje sie raz na jakis czas i za zgoda obojga