ortografia & co.

napisał/a: jente8 2007-07-05 10:50
na razie

po prostu



palika nie czuj się jak głąb, Ty przynajmniej masz jakieś wątpliwości i chce Ci się dociekać, jak jest poprawnie - i to Ci się chwali, bo wielu ludzi ma "gdzieś" to, czy pisze poprawnie.
napisał/a: noemi4 2007-07-05 11:24
Ja mam jedynie problemy z do widzienia i dzień dobry, zawsze napiszę razem nie wiem czemu...
Dysleksja czy dysortografia to jedno, ale są osoby które nie cierpią na żadną z nich ale uważają że ortografia jest niepotrzebna i nie zastanawiają się pisząc. Mój Michał taki właśnie jest... Za każdym razem jak zrobi błąd to zwracam mu uwagę ale do niego nic nie dociera
napisał/a: Butterfly1 2007-07-05 12:06
oj sama czasem piszę bez używania polskich liter, czasem po prostu wciskając klawisze nie zrobi mi sie ogonek- nie wiem czemu, może za lekko przyciskam klawisz albo coś heh i już nie chce mi sie tego poprawiać, ale staram sie ,żeby jakoś to wyglądało. Co do błędów ortograficznych czasem mi się zdarzają, rzadko bo rzadko ale są i okropnie mnie rażą takie orty
napisał/a: ~gość 2007-07-05 12:47
Donia1981 napisal(a):świeży czy "świerzy"
he he mam problem z tym samym ;)
ula_jente napisal(a):Ale właśnie mnie wtedy ten błąd tak uderzył, bo w temacie było "blad" co zinterpretowałam jako słówko "błąd" bez polskich liter, a okazało się, że chodzi o "bląd" czyli "blond"...

Ulko zrozumiałam dokładnie tak samo i moim zdaniem miałaś rację!! wygłupiła wszystkich!!
Butterfly napisal(a):Co do błędów ortograficznych czasem mi się zdarzają, rzadko bo rzadko ale są i okropnie mnie rażą takie orty

mnie też! ale mam taktykę: jak nie wiem jak coś napisać, zmieniam zdanie tak, żeby nie używać danego wyrazu! czasem przez przypadek 'zjem' literkę i już zamiast rz zostaje samo z czyli ż buuuu...staram się to poprawiać!
dawniej z dyktanda miałam 5! ortografia nie była kulą u nogi...... teraz......zastanawiam się nad prostymi słowami!
wszystkiemu winna era komputerów!
aż boję się pomyśleć co będzie w przyszłości!

tłumaczenia JESTEM DYSLEKTYKIEM zupełnie do mnie nie trafiają bo jeśli się chce to się napisze poprawnie
idealnym przykładem jest mój miś!
kiedyś tłumaczył się, że on jest dyslektykiem. teraz ma taką pracę, że nikt nie słucha jego tłumaczeń bo każdy ma swoje sprawy i nikt nie będzie mu tłumaczył jak co się pisze! on dużo odp na maile a wiecie, że to uciążliwe więc..............zanim odp na maila napiszę tekst w wordzie, sprawdzi pisownię i wysyła! czasem dzwoni do mnie i pyta jak co się pisze! cieszę się bardzo, bo wiem, że w końcu się stara!!
nooo tylko tutaj jakoś nie chce mnie słuchać i piszę z ortami :/ jednak mam nadzieję, że zacznie nad tym pracować!!

motto: MÓWIMY STOP - BYKOM
napisał/a: jarzynka 2007-07-06 05:12
a ja od zawsze mam problem z - naprawde - nie wiem czy osobno czy razem i raz pisze tak, raz tak :) sprawdzalam juz tysiac razy ale nie moge zapmaietac
Aaaaa ja zawsze pisze menza - gdyby kogos razilo, to ja tak moje malza nazywam menz nie maz :) prosze nie krzyczec :)
Zweracam uwage tylko na takie _konkretne_ byki takie jak ten wspomniany blond czy bladynka itp...
napisał/a: marteczka3 2007-07-06 08:00
jarzynka, do Twojego "menza" wszyscy sie juz przyzwyczailismy, spokojnie ;) a naprawdę się pisze razem :)