Nasze dziwactwa/przyzwyczajenia

napisał/a: lena3 2009-01-19 17:08
Czytanie tego tematu powinno być przepisywane na depresję

Jeśli chodzi o moje dziwactwa to hmm pierwsze jakie mi przychodzi do głowy to to, że kołdrę układam zawsze tak, że jej zapięcie, czy to guziki czy zamek mam przy głowie. Mój facet nie potrafi tego zrozumieć i zawsze jak razem śpimy to toczy się wojna o to gdzie mają być guziki
napisał/a: Itzal 2009-01-19 17:51
iwa napisal(a):jak na pierwsze danie zupa a na drugie naleśniki to ok

je tego nie dziele, ugryzam nalesnika i popijam zupą, nie znam innej formy jedzenia nalesnikow
napisał/a: kasia_b 2009-01-19 18:02
Pelliroja napisal(a):
je tego nie dziele, ugryzam nalesnika i popijam zupą, nie znam innej formy jedzenia nalesnikow

Jezus - Maria Ty w 1000% nie-normalna
nawet Maćka pobijasz - a on do wszystkiego kefir leje
napisał/a: Itzal 2009-01-19 18:06
napisal(a):Jezus - Maria Ty w 1000% nie-normalna
nawet Maćka pobijasz - a on do wszystkiego kefir leje

napisał/a: Monini 2009-01-19 18:10
kasia_a napisal(a):nawet Maćka pobijasz - a on do wszystkiego kefir leje

dobry jest
napisał/a: Kinia 2009-01-19 22:27
Iria napisal(a):w szufladzie mam około 6. par, nowych, nigdy nie noszonych... majtek Niektóre leżą tak już 3 lata, bo "szkoda mi je nosić takie są ładne"
no ja mam takie chyba ze 2 pary nienoszone, bo mi szkoda
I jeszcze z nowych rzeczy nie odpinam metek tylko tak sobie leżą w szafie i dopiero jak je zakładam to wtedy je obinam
Ja tam jem do zup chleb

Mój Emil słodzi pierogi z serem bleee
napisał/a: pirania2 2009-01-19 23:35
Monini napisal(a):Co do chleba do zupy, to wyobrazcie sobie, ze ruscy jedza chleb do kazdej bez wyjatku, nawet do rosolu z makaronem dla mnie cos okropnego...
ja tak jem - dla mnie zupełna normalka - jedynym wyjątkiem jest zupa owocowa - ale tej nie lubie

a tak to każdą zupę wcinam z chlebem albo bułką
napisał/a: ~gość 2009-01-20 17:02
Belay napisal(a):Gdy z kimś idę przez miasto, zawsze muszę iść po prawej stronie tej osoby

Donia1981 napisal(a):- pościel musi być chłodna, szczególnie jasiek, bym mogła zasnąć,

basia1125 napisal(a):- nigdy nie staje po kapieli mokra stopa na dywaniku w lazience, najpierw wycieram jedna jeszcze w wannie i dopiera nia staje na dywanik a pózniej druga

Kaira86 napisal(a):Gdy wstaję rano automatycznie włączam komputer

slonko napisal(a):-mam manię zamkniętych pomieszczeń, nie lubię kiedy jakiekolwiek drzwi są otwarte,
Ancja napisal(a):Nie umiem zyc bez telefonu. Zawsze go mam przy sobie i sprawdzam co 5minut. Jesli mi sie rozladuje a nie mam jak go nalodowac to prawie placze.
iwa napisal(a):jak widzę folię z bąbelkami to nie mogę się powstrzymać, muszę sobie popstrykać nawet w sklepie, gdzie ludzie na mnie dziwnie patrzą

kasia_a napisal(a):- moje lekko smarknięte chusteczki można znaleźć wszędzie w domu

Niebanalna napisal(a):- herbata musi być przesłodzona, taka jest najpyszniejsza

to cała ja

no jak na razie przeleciałam 8 stron i nie więcej nie mam siły, bo to zbyt wyczerpujące
napisał/a: liwa31 2009-01-25 15:12
1. ZAWSZE SPRAWDZAM ZE STO RAZY CZY GDZIES NIE ZOSTAWIŁAM CZEGOS
2. PRASUJE BIELIZNE I DZINSY
3. PO TZRCIE ZAWSZE KRADNE BUŁKI, OKROPNE ….. Już się tłumaczę
Pieczywo podrożało, i kradnę po jednej albo dwie. Zwyczajnie- nie mówię ekspedientce ile na prawdę włożyłam do worka;)
napisał/a: ~gość 2009-01-25 15:47
sliwa31 napisal(a):3. PO TZRCIE ZAWSZE KRADNE BUŁKI, OKROPNE ….. Już się tłumaczę
Pieczywo podrożało, i kradnę po jednej albo dwie. Zwyczajnie- nie mówię ekspedientce ile na prawdę włożyłam do worka;)
o matko
napisał/a: pirania2 2009-01-26 00:07
sliwa31 napisal(a):3. PO TZRCIE ZAWSZE KRADNE BUŁKI, OKROPNE ….. Już się tłumaczę
Pieczywo podrożało, i kradnę po jednej albo dwie. Zwyczajnie- nie mówię ekspedientce ile na prawdę włożyłam do worka;)
dziwne wytłumaczenie a jakby tak wszyscy się tłumaczyli ?