Konkurs, konkurs, konkurs

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2008-11-28 10:54
Konkurs rozwiązany!!!

Laureatami konkursu zostają:

1. Rosalee
2. enigma
3. mamaSylwia
4. cappucinko
5. sampo21


Laureatom serdecznie gratulujemy. Wyślemy informacje o wygranych na prywatne skrzynki na forum.


Mamy do rozdania 5 płyt "Christmas time". Posłuchaj utworów z płyty

Wystarczy napisać z czym Ci się kojarzą święta i swoją wypowiedź zamieścić na forum polki.pl.

Zasady konkursu:
1. Konkurs zostanie przeprowadzony na forum serwisu polki.pl w terminie od 28 listopada do 10 grudnia 2008 r.
2. Prace będą oceniane przez konkursowe jury złożone z Redakcji serwisu www.polki.pl.
3. Nagrody trafią do osób, których prace jury oceni najwyżej.
4. Jury podejmie decyzję dotyczącą zwycięzców 12 grudnia i prześle informacje do osób nagrodzonych na ich prywatne skrzynki na forum z prośbą o podanie adresu wysyłki nagród. Wyślemy je pocztą niezwłocznie po uzyskaniu danych adresowych zwycięzców.
5. Prawa autorskie majątkowe do prac nadesłanych przez uczestników konkursu powinny należeć do uczestników konkursu. Uczestnicy konkursu ponoszą pełną odpowiedzialność wobec Organizatora w przypadku zgłoszenia przez osoby trzecie roszczeń z tytułu naruszenia ich praw wskutek wykorzystania przez Organizatora tekstów zgodnie z niniejszym Regulaminem.
6. Zgłoszenia muszą być unikalnymi treściami, stworzonymi specjalnie na potrzeby danego konkursu. Teksty, które dostępne są już w internecie, na innych serwisach będą dyskwalifikowane.
7. Wszelkie zgłoszenia nieprawidłowości i naruszenia zasad konkursowych należy zgłaszać na redakcyjną skrzynkę forumową do dnia poprzedzającego rozwiązanie konkursu. Po tym terminie Jury nie będzie takich zgłoszeń brać pod uwagę.
8. Dane do odbioru nagrody należy wysłać na redakcyjną skrzynkę forumową najpóźniej do 25 grudnia 2008 r. W przypadku przekroczenia tego terminu nagrody przepadają!
napisał/a: cherryLady8 2008-11-28 11:29
Mi Święta kojarzą się z:

* niecodzienną, szczególną, rodzinną atmosferą
* zapachem tych wszystkich smacznych ( i jakże kalorycznych) dań i ciast
* z prezentami
* Mikołajem
* choinką
* śpiewaniem kolęd
* ze śniegiem
*Pierwszą Gwiazdką
* wielkimi zakupami (przed)
* z Pasterką
* z nieoczekiwanym Gościem

Ale najbardziej z tym,ze w te Świąteczne dni cała nasza rodzina się jednoczy i wszyscy razem możemy ze sobą pobyć, co w zwyczajne dni nie jest często możliwe.
napisał/a: jupiter 2008-11-28 11:47
Święta kojarzą się przede wszystkim z choinką, bo tylko raz w roku w naszym domu dekorujemy bożonarodzeniowe drzewko,
ze śniegiem, choć ostatnio pogoda lubi platać figle,
z opłatkiem, którym się dzielimy tylko raz w roku,
z siankiem, które tylko w Święta Bożego Narodzenia jest usłane na naszym stole,
z kolędami, które tylko raz w roku w okresie Bożego Narodzenia śpiewamy,
z wypiekami, które przygotowujemy specjalnie na tę okazję,
z karpiem, za którym nie przepadam, ale w Wigilię smakuje mi najbardziej,
z życzliwością ludzi, którzy w Święta są bardziej uśmiechnięci i pogodni,
z Rodziną, bez której nie wyobrażam Świąt.
napisał/a: Rosalee 2008-11-28 11:57
Swieta Bozego Narodzenia maja w sobie niesamowita moc, urok i ten jedyny, niepowtarzalny klimat. Od kiedy siegam pamiecia byl to jedyny czas, kiedy w naszej rodzinie panowala zgoda, kiedy wszyscy rozmawiali ze soba bez wzajemnej goryczy i zalu. Byl to czas do ktorego tesknilam, dni ktore byly tak nielicznymi chwilami ciepla i rodzinnej milosci. Najbardziej tesknie za swietami, gdy bylismy wszyscy razem, kiedy zyl jeszcze moj tatus i kochana babcia, kiedy moj brat mieszkal jeszcze z nami. To bylo tak dawno, ale tylko takie swieta chce pamietac. Zapach iglastej choinki, pysznego swiezego makowca i barszyka z uszkami. Klimatyczny polmrok stworzony przez mieszanine swiatla lampek choinkowych i swiec. Ostatnie poprawki przed lustrem malej dziewczynki, ktora byla przekonana, ze w tak wyjatkowym dniu nalezy pieknie wygladac. Slysze jeszcze koledy dobiegajace z telewizji, roznej tonacji wokale, ktorym zawsze starala sie dorownac moja babcia, spiewajac idealnie zapamietane koledy. No i moj flet... tak bardzo chcialam zagrac jedna z wyuczonych w szkole koled, by patrzyli na mnie, bym mogla poczuc sie wazna i doceniona. Pamietam rowniez jak systematycznie co roku, zaraz przed kolacja wigilijna przygotowywalam sobie fragment z Biblii o narodzinach Pana Jezusa, by przeczytac o owym wydarzeniu z wielka powaga i patosem w glosie 8 letniej dziewczynki. Patrzylam na ich twarze oswietlone blaskiem swiec, na kazdej goscil usmiech, odswietny nastroj unosil sie w powietrzu. Napawalam sie tym widokiem doskonale zdajac sobie sprawe, ze jeszcze tak wiele razy w ciagu roku bede za tym tesknic. Pamietam niespokojne oczekiwanie na nieoczekiwanego goscia, z nadzieja, ze kiedys w koncu zapuka do naszych drzwi. Pamietam moja mamusie krzatajaca sie po kuchni, zawsze siedziala przy skraju stolu by regularnie donosic kolejne pyszne potrawy. Pamietam prezenty, zawsze skromne, na miare naszych mozliwosci, zyczenia powtarzajace sie co roku i wciaz czekajace na spelnienie. Pamietam jedno zyczenie, ktore wypowiadalam patrzac na pierwsza gwiazdke wierzac, ze to ,,okienko,, Pana Boga, zyczenie, ktore bylo dla mnie priorytetowe, abysmy zawsze mogli byc razem. Tak jak w wigilie. Niestety, nasze ,,bycie razem,, trwalo stanowczo zbyt krotko...Mimo wszystko, sa to najcieplejsze wspomnienia mojego dziecinstwa, a jednoczesnie jedyne skojarzenie nasuwajace sie gdy mysle o swietach...
napisał/a: izabela_kubiak 2008-11-28 12:02
Moje świeta kojarza sie ... :

gdy poczuje zapach obieranych wlasnie przez bliskich mandarynek,
gdy z radia saczy sie swiateczna muzyka,
z mrozem, ktory choc zimny na dworze to w domu, w otoczeniu najblizszych jest niesamowitym cieplem, ktore dajemy sobie poprzez bliskosc, uczucie, spokuj, radosc i to...oczekiwanie na ta wyjatkowa noc,
z platkami sniegu, ktory swa bielą oszalamia nas niewinnoscia dziecka,
z przemysleniami nad sama soba,
z dzieckiem, od ktorego wlasnie tej nocy wszystko sie zaczelo,
z barszczem mojej mamy bez ktorego nie wyobrazam sobie wigilii...

tego jest tak wiele, ze nie sposob opisac....
napisał/a: black_panter3 2008-11-28 12:35
Święta kojarzą się mi z ciepłem rodzinnym, zapachem kompotu z suszonych owoców i z nocnym widokiem oświetlonych domów świątecznymi lampkami.
napisał/a: madzialena15 2008-11-28 15:51
Święta już chyba zawsze będą mi się kojarzyć z ukochanymi osobami, które odeszły... Śnieg skrzypiący pod nogami, gdy szlismy do Wujaszków na kolację, smak gołąbków z grzybami, które potrafiła ugotowac tylko Ciocia, zapach kompotu z suszek i widok roziskrzonej (łysej juz po latach)choinki ubranej w wielkie bombki i słodycze (dla nas, dzieci). Potem szept modlitwy i drobne, ale jakże piekne prezenty dane z miłości. I najwazniejsze: uśmiech na twarzy i ciepły dotyk dłoni. Za tym chyba najbardzioej tęsknię właśnie w te Święta...
napisał/a: agnes_joan 2008-11-28 16:37
Naturalnie święta to czas radości, ale są tam również pewne zdarzenia, które w moim domu zdarzaja sie tylko w święta:)

Dzień przed Wigilią wraz z siostra ubieramy choinkę....Kiedy umęczone i szczęśliwe konczymy, przychodzi mama, zasiada w fotelu i dochodzi do wniosku, ze trzeba ja ubrać inaczej....a bo tutaj trzy bombki czerwone w jednym rzędzie, a te białe z niebieskimi to za smutnie wyglądają i nie tak....cały proces zaczyna się na nowo.

W dzień Wigili, kiedy godzina dzieli nas od zamknięcia wszystkich sklepów, zwykle mama sobie przypomina, że: albo zapomniała kupić chleb, albo opłatek, albo buraczki czerwone na barszcz, a w ogóle to o gazecie z programem też zapomniała, wtedy wszyscy jak z procy pędzą na miasto w poszukiwaniu zapomnianych produktów, a mama dzwoni do nas co pięć minut pytając czy już mamy:P

Udaję sie z prezentami do chrześniaczek moich rodziców...zawsze spada to na mnie. One daja mi paczki dla rodziców. Ciocia częstuje mnie swoimi ciastami i winem, abym sie rozgrzała przed powrotem. A jak wracam to już wiem, że na pewno poźliznę się na lodzie (bo koło cioci to nigdy nie jest posypane ani solą, ani piaskiem) i się przewrócę..tak tradycyjnie jak co roku.

A poza tym? Prezenty, pierwsza gwiazdka, lampki, kolędy, czytanie Pisma Świętego przy kolacji, kiedy zawsze mam napad śmiechu, mimo że czytanie też spada na mnie, a tatko patrzy na mnie karygodnie...Mnie wtedy jest wesoło przecież to czas aby się weselić! A przy życzeniach zawsze zaczynam płakać choc sama nie wiem czemu:P
napisał/a: ewe0005 2008-11-28 17:41
Kiedyś święta kojarzyły mi się ze łZAMI smutku, teraz też ze łzami ale radości i szczęścia. Tak naprawdę to z tymi drugimi kojarzą mi się dopiero od 3 lat, kiedy mam swoją własną prawdziwą i bardzo szczęśliwą rodzinę, która składała się z dwóch osób, czyli ze mnie i mojego męża. Kiedyś świąt nie było, moi rodzice nie potrafili być rodzicami, nie mówiąc już o stworzeniu rodzinnej świątecznej atmosfery. Alkohol był ważniejszy.
W tym roku jest nas więcej o naszą córeczkę, i bardziej od kojarzenia ja sobie wyobrażam jak będą wyglądały najpiękniejsze w moim życiu tegoroczne święta. Na pewno będzie mnóstwo łez szczęścia dlatego z tym mi się kojarzą najbardziej.
napisał/a: anneczkab 2008-11-28 19:55
z opłatkiem, który pachnie jak chleb, z rodziną przy świątecznym stole, z radością, że jesteśmy razem , z miłością która otacza nas i z choinką w tle, ubieraną przez nasze dzieci
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-11-28 21:08
Z czym mi się kojarzą święta...hmmmm wspomnienia :)
Święta kojarzą mi się z niepowtarzalnym smakiem i aromatem babciowego piernika.
Babcia zawsze na święta przygotowywała piernikowa chatkę i śnieg z ciepłych lodów.
To od niej nauczyłam się tego przepisu i wykonania.
Teraz sama dla swojej rodziny wykonuje taką chatkę bo nie wyobrażam sobie świąt bez niej.
Bez podjadania płotka, choinek z ogródka, skubaniu dachu i całej chatki po kawałeczku.
Bez tej chatki święta nie były by takie same.
Takie zwykłe podjadanie piernika zawsze przypomina mi babcię. Bo jako mała dziewczynka bardzo lubiłam to robić
Nie zawsze mogę spędzić z nią święta ale czuję się bliżej niej choć bardzo tęsknię.


Redakcja napisal(a):5. Prawa autorskie majątkowe do prac nadesłanych przez uczestników konkursu powinny należeć do uczestników konkursu. Uczestnicy konkursu ponoszą pełną odpowiedzialność wobec Organizatora w przypadku zgłoszenia przez osoby trzecie roszczeń z tytułu naruszenia ich praw wskutek wykorzystania przez Organizatora tekstów zgodnie z niniejszym Regulaminem.
6. Zgłoszenia muszą być unikalnymi treściami, stworzonymi specjalnie na potrzeby danego konkursu. Teksty, które dostępne są już w internecie, na innych serwisach będą dyskwalifikowane.


Przepis podany jest tak jak robiła go moja babcia a ja zapamiętałam i teraz wykonuję
Pokażę zdjęcia z poprzedniego roku.
Można je zobaczyć w necie razem z moim przepisem.
Ale to jest dodatek do mojej wypowiedzi konkursowej umieszczonej wyżej.
Jeśli komuś spodoba się taka chatka to niech ją wykona na święta.
Może i jest przy niej kilka ładnych godzin pracy ale naprawdę warto.
Choćby dla tego żeby sprawić przyjemność swoim dzieciom i sobie podczas podskubywania piernikowej chatki.
To taka zabawa w Jasia i Małgosię ale bez czarownicy i ze szczęśliwym zakończeniem

CHATKA Z PIERNIKA I ŚNIEG Z CIEPŁYCH LODÓW

Składniki na piernik:
50 dag mąki
20 dag miodu
20 dag cukru pudru
12 dag margaryny
Jajko
1 łyżeczka sody
Sól
Ewentualnie przyprawa do piernika

Składniki na karmel:
1 szklanka cukru
1/4 szklanki wody

Składniki na ciepłe lody:
4 białka
4 szklanki cukru
1 szklanka wody
1 łyżka octu
kwasek cytrynowy

Wykonanie piernika:
Mąkę i sodę przesiać na stalnicę, zrobić wgłębienie. Miód podgrzać z cukrem i ewentualnie przyprawą do piernika. Przestudzony wlać do mąki, dodać sól, jajko i rozpuszczoną przestudzoną margarynę. wyrobić aż powstanie jednolite ciasto. rozwałkować je na grubość 1/2 cm. z ciasta wyciąć podłogę, ściany i dach chatki, a także komin i płotek. w ścianach wyciąć okna i drzwi (można też ich nie wycinać, a później narysować). Ułożyć na blaszce wyłożonej perganinem, piec około 15-20 minut w 180 stopniach, ostudzić. by domek był kształtny, ściany z ciasta należy wyciąć, korzystając z przygotowanych wcześniej szablonów.

Wykonanie karmelu:
Cukier rozpuścić na małym ogniu, aż zbrązowieje i powstanie karmel.

Wykonanie ciepłych lodów:
Cukier, wodę i ocet wymieszać, rozpuścić aż powstawać będą nitki (kroplę rozpuszczonej masy kładziemy na zwilżone zimną wodą palce, złączmy je i staramy się rozciągnąć masę. jeśli to nam się uda i powstaną "nitki" to masa jest gotowa). Białka ubić na sztywną pianę. postawić je na parze i ubijać dodając po troszku masę cukrową. Dodać szczyptę kwasku cytrynowego i dalej ubijać, aż masa zacznie robić się krucha.

Ściany chatki sklejać gorącym karmelem. Domek przybrać lodami

SMACZNEGO :P
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-11-28 21:10
Na pierwszym zdjęciu jest zaraz po zrobieniu
A na drugim jak już kawałkami płotka brakuje i jednej choinki z ogródka