Co byś zabrał/ała na bezludną wyspę?
napisał/a:
Kinia
2007-05-04 16:00
Ja też bym zabrała narzeczonego...
napisał/a:
~gość
2007-05-04 16:30
I ja...nic nie stoi na przeszkodzie by BEZLUDNĄ wyspę trochę ZALUDNIĆ..
Ale tak:
W wersji z narzeczonym wziełabym dodatkowo okulary p/słoneczne i apteczkę ( w której byłby rownież krem z filtrem UV ) :D
A w wersji bez narzeczonego to samo + zestaw naprawdę dobrych książek.
:D
Ale tak:
W wersji z narzeczonym wziełabym dodatkowo okulary p/słoneczne i apteczkę ( w której byłby rownież krem z filtrem UV ) :D
A w wersji bez narzeczonego to samo + zestaw naprawdę dobrych książek.
:D
napisał/a:
kobietka Swiss
2007-05-04 16:40
Anetka, w sumie ma racje wkoncu na bezludnej wyspie powinno sie bys samemu
napisał/a:
~gość
2007-05-04 16:40
A ja zabrałabym mimo wszystko Łukaszka,mojego pieska(nie wybaczyłabym sobie gdybym ich nie zabrała!!!) i.... przyprawę do ryb
napisał/a:
Anetka1
2007-05-04 17:50
Donia1981, buźka mi się uśmiechnęła jak przeczytałam o tej apteczce....To już chyba tzw zboczenie zawodowe.
napisał/a:
~gość
2007-05-04 17:54
Anetka, no wiesz...do apteczki można zabrać rożne rzeczy dodatkowe, np zapałki się przemyci :D
Ale masz rację...to takie małe zboczenie, zawsze, gdy gdzieś jedziemy mam ze sobą niezbędnik: plastry, tabletki od bolu, Nospę, Loperamid, Metoclopramid, Ranigast...tak na wszelki wypadek gdyby coś się stało, a w pobliżu nie było apteki
Ale masz rację...to takie małe zboczenie, zawsze, gdy gdzieś jedziemy mam ze sobą niezbędnik: plastry, tabletki od bolu, Nospę, Loperamid, Metoclopramid, Ranigast...tak na wszelki wypadek gdyby coś się stało, a w pobliżu nie było apteki
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-04 20:57
mojego M.
łóżko
aparat fotograficzny!!
łóżko
aparat fotograficzny!!
napisał/a:
iwa2
2007-05-05 07:22
eee tam samemu
i tak zabrałabym narzeczonego
strój kąpielowy
szampon
i tak zabrałabym narzeczonego
strój kąpielowy
szampon
napisał/a:
Klusia
2007-05-05 14:37
a ja zabrałabym Narzeczonego, laptopa i krem z filtrem
napisał/a:
Belay
2007-05-08 08:02
Podobnie jak Donia mam dwie wersje:
Wersja z Mężem:
[list:099bab5597]
[*:099bab5597] Mąż
[*:099bab5597] Bardzo dużo, dobrych książek
[*:099bab5597] Ciepły, mięciutki koc
[/list:u:099bab5597]
W wersji bez Męża, wymieniam Męża na rower.
Poza tym, zdziwiło mnie to, że większość z Was wzięłaby krem z filtrem, a przecież nie jest powiedziane, że bezludna wyspa musi być w jakimś gorącym klimacie może to jakaś wyspa przy biegunie północnym ;)
Wersja z Mężem:
[list:099bab5597]
[*:099bab5597] Mąż
[*:099bab5597] Bardzo dużo, dobrych książek
[*:099bab5597] Ciepły, mięciutki koc
[/list:u:099bab5597]
W wersji bez Męża, wymieniam Męża na rower.
Poza tym, zdziwiło mnie to, że większość z Was wzięłaby krem z filtrem, a przecież nie jest powiedziane, że bezludna wyspa musi być w jakimś gorącym klimacie może to jakaś wyspa przy biegunie północnym ;)
napisał/a:
Klusia
2007-05-08 13:26
no to ja zamieniam krem z filtrem na szczoteczkę do zębów, zapomniałam , że bez tego nigdzie się nie ruszam
napisał/a:
ami1
2007-05-08 13:46
Ja bym zabrała:
- męża
- córcie
- i ten pomysł z walizką do której wszystko się zmieści był bardzo dobry
a jeśli nie wypaliłby pomysł z walizką to kołderkę.
- męża
- córcie
- i ten pomysł z walizką do której wszystko się zmieści był bardzo dobry
a jeśli nie wypaliłby pomysł z walizką to kołderkę.