Bziki? ;D
napisał/a:
patrycja0303
2010-07-19 01:13
Macie jakieś swoje dziwne przyzwyczajenia albo tzw. bziki?
Ja :
- nienawidzę pisać tępym ołówkiem
-nie lubię gdy ktoś grzebie mi w pokoju
-boję się zapalniczek ;p
-muszę mieć wszystko posegregowane , jeśli chodzi o papiery , a w ciuchach ( choć chcę porządku ) mam bałagan
:D
Ja :
- nienawidzę pisać tępym ołówkiem
-nie lubię gdy ktoś grzebie mi w pokoju
-boję się zapalniczek ;p
-muszę mieć wszystko posegregowane , jeśli chodzi o papiery , a w ciuchach ( choć chcę porządku ) mam bałagan
:D
napisał/a:
magdagac1
2010-07-19 01:22
Mam bzika,albo raczej manię odkładania wszystkiego na swoje miejsce...jak coś leży tam gdzie nie powinno(przyczyna:mój facet)to dostaję białej gorączki;)
napisał/a:
sagemka222
2010-07-19 01:22
Mnóstwo tego jest.
Bardzo nie lubiłam jeździć pełnym autobusem, bo drażniło mnie jak ktoś się o mnie opierał albo pchał
Boję się wszelkiego robactwa, zaczynając od much, poprzez pająki, kończąc ma myszach, wężach i innych
Nie cierpię kiedy ktoś łazi w papciach po domu bo uwielbiam chodzić na boso
Nie cierpię cuchnących ludzi...
itp
Bardzo nie lubiłam jeździć pełnym autobusem, bo drażniło mnie jak ktoś się o mnie opierał albo pchał
Boję się wszelkiego robactwa, zaczynając od much, poprzez pająki, kończąc ma myszach, wężach i innych
Nie cierpię kiedy ktoś łazi w papciach po domu bo uwielbiam chodzić na boso
Nie cierpię cuchnących ludzi...
itp
napisał/a:
kamileczkaa
2010-07-19 01:44
hmm...ja musze miec zawsze ladnie pomalowane paznokcie-nie jakis zdarty lakier czy cos w tym stylu. I odrosty na glowie masakra tez nie moze byc..a moj najwiekszy bzik to mycie rak-ide na dwor na 10minut nic nie dotykam-wracam do domu i musze umyc dlonie..:D hehe
napisał/a:
happy_go_lucky
2010-07-19 01:52
Nie lubię jak ktoś korzysta z mojego laptopa (poza moim narzeczonym, on i tak wie co i gdzie mam :P), głównie dlatego że mając w rękach mojego laptopa ma się też dostęp do mojego archiwum gg, moich dwóch kont pocztowych, naszej klasy, facebooka i różnych innych serwisów, gdzie jestem zawsze zalogowana.
Nienawidzę, kiedy ktoś za mną idzie krok w krok w niewielkiej odległości. Albo wyprzedza, albo idzie kawałek dalej. Zazwyczaj wtedy zatrzymuje się, żeby poszukać czegoś w torebce albo obejrzeć wystawę :P
Nie dotknę pająka nawet laczkiem albo książką :P Ale to raczej fobia :)
Nie lubię odbierać telefonów od ukrytych numerów i zazwyczaj tego nie robię.
Nie lubię rozmawiać z obcymi osobami przez telefon (sama się temu dziwię :P)
Nie potrafię sobie pozwolić na luz jeśli chodzi o strój. Po prostu nie mogę się przemóc :P Prawie nigdy nie chodzę w spodniach, zazwyczaj zakładam sukienki. Najchętniej to bym się jeszcze gorsetem ściskała :D
Na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy :)
Nienawidzę, kiedy ktoś za mną idzie krok w krok w niewielkiej odległości. Albo wyprzedza, albo idzie kawałek dalej. Zazwyczaj wtedy zatrzymuje się, żeby poszukać czegoś w torebce albo obejrzeć wystawę :P
Nie dotknę pająka nawet laczkiem albo książką :P Ale to raczej fobia :)
Nie lubię odbierać telefonów od ukrytych numerów i zazwyczaj tego nie robię.
Nie lubię rozmawiać z obcymi osobami przez telefon (sama się temu dziwię :P)
Nie potrafię sobie pozwolić na luz jeśli chodzi o strój. Po prostu nie mogę się przemóc :P Prawie nigdy nie chodzę w spodniach, zazwyczaj zakładam sukienki. Najchętniej to bym się jeszcze gorsetem ściskała :D
Na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy :)
napisał/a:
Katalina
2010-07-19 01:55
Wiesz, nie wiem czy ktokolwiek lubi, żeby inni grzebali mu w rzeczach, ja w każdym razie nie toleruję czegoś takiego!!! Jakieś inne bziki? Hmm, chociażby to, że krępuję się mówić o swoich artystycznych pasjach (makijaż, dzierganie, rysunek etc) moim znajomym i rodzinie. Jakoś mi głupio.
Z pewnością bzikiem jest moja mania dotycząca objętości włosów! - nienawidzę gdy są oklapnięte i okropnie się wtedy czuję.
No i strasznie nie lubię gdy ktoś przy mnie bawi się ostrymi przedmiotami - oczyma wyobraźni widzę jak się kaleczy, lub rani... brrr!
Z pewnością bzikiem jest moja mania dotycząca objętości włosów! - nienawidzę gdy są oklapnięte i okropnie się wtedy czuję.
No i strasznie nie lubię gdy ktoś przy mnie bawi się ostrymi przedmiotami - oczyma wyobraźni widzę jak się kaleczy, lub rani... brrr!
napisał/a:
sylciar
2010-07-19 03:42
ja mam bzika na punkcie sprzatania...nawet okruszki po chlebku mnie drażnią...musze miec porzadek i tyle a w szafie to juz wogóle...nie mogłabym patrzec na ciuszki porozwalane i poupychane...
napisał/a:
klaudus
2010-07-19 07:39
hihihi ja tez chociaż chce miec poukladane to nawet jak zrobie porzadek w ciuchach to za pierwszym razem jak sie gdzies wybieram zawsze zostaje bałagan i tak do tygodnia i znowu układam i znowu burze i tak w kółko. Boje sie ognmia i gazu na wieczór kilka razy sprawdzam czy dom mam zamkniety i czy gaz jest zakrecony i to systematycznie co dzien ;];] No i ostatnio nawet jak na kompa nie wchodze bo jestem zajeta to ciagle myśle tylko aby wejsc na chwile i na polkach poklikać nie ma dnia bym nie pomyślała ;];] mysle ze to nie bzik a uzaleznienie hihihhahahaha
napisał/a:
kamilainikola1
2010-07-19 09:22
Nie lubie nikomu pożyczać samochodu
Nie nawidzę jak ktoś mlaska przy jedzeniu,od razu zwracam tej osobie uwage lub wychodze
Mam manie na punkcie sprzątania
Nie nawidzę jak ktoś mlaska przy jedzeniu,od razu zwracam tej osobie uwage lub wychodze
Mam manie na punkcie sprzątania
napisał/a:
megan575
2010-07-19 10:53
Ja też nie lubię jak ktoś mlaska przy jedzeniu.
Raz na 2 tyg robię w szafkach PILOTA wyciągam wszystkie ciuchy prasuje i segreguje :) zawsze smaruje kanapke od wewnatrz inaczej jej nie zjem :)
Raz na 2 tyg robię w szafkach PILOTA wyciągam wszystkie ciuchy prasuje i segreguje :) zawsze smaruje kanapke od wewnatrz inaczej jej nie zjem :)
napisał/a:
Grzech
2010-07-19 11:44
Uwielbiam prać ręcznie. Kurczę , bluzka za dwa zety a jak nie mogę doprać w pralce to w ręku.
Kocham rozmawiać o gotowaniu. To moja pasja. Czasami mają mnie dosyć jak rozprawiam o pizzy czy bigosie.
W każdych spodniach muszę mieć zapalniczkę , bo jestem zatwardziałym palaczem. Nie znoszę zapałek.
Nie lubię nieuczesanej córki. Fryzura musi być.
Nie myję owoców , chyba , ze dla córki. Dla nie umyty owoc traci smak.
Pozdrawiam.
Kocham rozmawiać o gotowaniu. To moja pasja. Czasami mają mnie dosyć jak rozprawiam o pizzy czy bigosie.
W każdych spodniach muszę mieć zapalniczkę , bo jestem zatwardziałym palaczem. Nie znoszę zapałek.
Nie lubię nieuczesanej córki. Fryzura musi być.
Nie myję owoców , chyba , ze dla córki. Dla nie umyty owoc traci smak.
Pozdrawiam.
napisał/a:
natalia_842
2010-07-19 12:51
boje się balonów.. mam wrażenie, że jak pęknie to jego kawałki uderzą mnie w twarz i będzie bolało:(
bielizna i skarpetki mają swoje miejsce na suszarce i szlag mnie trafia jak mąż wiesza je inaczej!!!!!!!!!!!
bielizna i skarpetki mają swoje miejsce na suszarce i szlag mnie trafia jak mąż wiesza je inaczej!!!!!!!!!!!