Płyta Tony Bennett Viva Duets

Tony Bennett fot. Serwis prasowy
17-krotny zdobywca Grammy, 86-letni Tony Bennett, 23 października wydał kolejną płytę. "Viva Duets" to trzecie z cyklu wydawnictwo wokalisty.
/ 25.10.2012 16:41
Tony Bennett fot. Serwis prasowy

Przed tą płytą na rynku pojawiły się platynowe i mające uznanie krytyki krążki "Duets" i "Duets II". Tym razem artysta zaprosił do współpracy topowe latynoskie gwiazdy, wśród których znaleźli się Marc Anthony, Miguel Bosé, Robert Carlos, Ana Carolina, Chayanne, Franco DeVita, Gloria Estefan, Vicente Fernández, Maria Gadú, Juan Luis Guerra, Dani Martín, Romeo Santos, Thalía i Vicentico. To wielkie  międzynarodowe przedsięwzięcie, którego efektem będą piosenki śpiewane po angielsku, hiszpańsku i portugalsku. Łącznie na płycie pojawią się wykonawcy reprezentujący 9 krajów z 3 kontynentów.

O wokaliście

Tony Bennett słynie z nagrywania swych duetów na żywo i "Viva Duets" nie jest tu żadnym wyjątkiem. Sesja odbywała się w Fort Lauderdale na Florydzie, w Nowym Jorku, a w przypadku piosenki z Vicente'em Fernándezem na jego 400-akrowym ranchu w Guadalajarze. Wszystkie numery z płyty to hity Bennetta z wyjątkiem utworu "Return To Me", który w oryginale nagrał Dean Martin.

Bennett ma na koncie miliony sprzedanych płyt, złote i platynowe krążki, 17 statuetek Grammy, w tym zdobytą w 1995 za album "MTV Unplugged", dzięki któremu zdobył uznanie młodszego pokolenia. Jego program z 2007 roku "Tony Bennett: An American Classic" wyróżniono 7 nagrodami Emmy. Jego pierwsze przeboje pojawiły się w latach 50. - "Because of You", "Rags to Riches" czy remake Hanka Williamsa "Cold, Cold Heart". Łącznie umieścił w top 40 24 piosenki, w tym "I Wanna Be Around", "The Good Life", "Who Can I Turn To (When Nobody Needs Me)" oraz "I Left My Heart In San Francisco", która w styczniu 2012 roku skończyła 50 lat.

Obydwa wcześniejsze wydawnictwa zyskały platynowy status, zdobywając też wiele nagród Grammy i stając się największymi bestsellerami w karierze Bennetta. Tony przeszedł do historii branży muzycznej, kiedy mając 85 lat umieścił "Duets II" szczycie Billboard Top 200 - tym samym stał się najstarszym artystą z płytą numer 1. Wydawnictwa cieszyły się uznaniem nie tylko w USA, ale i na całym świecie, znakomicie sprzedając się w Hiszpanii, Portugalii i Meksyku.

Redakcja poleca

REKLAMA