Ich wielki koncert z okazji 25-lecia na Ostróda Reggae Festival 2007 przeszedł do historii - nie tylko z powodu wysokiego poziomu muzycznego, ale również z powodu obecności na scenie wielu znakomitości polskiej sceny muzycznej. Nadszedł czas na pełnowymiarowy Bakshish w Warszawie!
BAKSHISH
"Nic nie może wiecznie trwać" - tej prawdzie przeczy historia zespołu BAKSHISH. 25 (tak, tak: DWADZIEŚCIA PIĘĆ) lat ciągłej pracy mimo wielu przeciwności losu, wbrew muzycznym modom i na przekór listom przebojów. Trudno przecenić taką sytuację, gdyż prawdopodobnie nie ma ona precedensu na polskim rynku muzycznym. Ostoja, legenda, kultowość - słowa, które pasują do BAKSHISHU, ale od których zespół ucieka. Jarex i kolejni muzycy (było ich już klikudziesięciu!) bardziej stawiają na wspólnotę, przyjaźń z fanami i szczerość przekazu.
Po błyskotliwym początku lat osiemdziesiątych, zdobyciu kilku nagród w konkursach i festiwalach (min. OMPP i Jarocin - obie nagrody w 1983 roku) i kilku miesiącach emigracji w Warszawie BAKSHISH wrócił do Kluczborka aby tam cieszyć się swoją muzyką. Oddalenie od stolicy było dosłowne i przenośne - już nikt nie zapraszał do programów telewizyjnych czy na rozmowy z firmami
płytowymi. Nie to jednak było najważniejsze. Fani zawsze wysoko oceniali koncerty i festiwale z udziałem BAKSHISHU. Pierwsza płyta "One Love" pojawiła się dopiero w 1993 roku, już w nowej polskiej rzeczywistości. Kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy i pirackie kopie były swoistym sukcesem.
Niestety inne poglądy na współpracę z firmą wydawniczą doprowadziły do rozstania po zupełnie nie wypromowanej płycie "Eye" (1994).
Porażka? Skądże! Jeszcze jedna lekcja, z której BAKSHISH wyniósł pozytywne przemyślenia. Prawdziwi fani nie patrzą na listy przebojów, oni doceniają zespół po koncertach, na których pojawiały się kolejne nowe piosenki. A tych było tyle, że wydana w 2000 roku trzecia płyta "B3" mogłaby mieć dopisek "The best of....", gdyż złożyły się na nią utwory najlepiej przyjmowane na
żywo.
W tej chwili, w składzie najliczniejszym, przypominającym ten z początku działalności, zespół pracuje nad nowym materiałem pojawiając się wszędzie tam, gdzie istnieje potrzeba rozjaśnienia szarej codzienności radością i światłem.
BAKSHISH to dar. Jak mówi sam Jarex takie jest przeznaczenie tego zespołu w składzie.
Jarex - voc, sampler, instr perkusyjne
Mario Tolo - gitara
Rafał - gitara
Dr eMZetKa - klawisze
Pan Bhakti - bas
Marek Piotrowicz - perkusja
Monika - vocal, sax
Krzysiek - trąbka
Wojtek - puzon
Szymon - saxofon
Hard Rock Cafe
ul. Złota 59
30 października 2007 (wtorek)
godz. 21.45
bilety
25 PLN w przedsprzedaży, shortcut, ticketpro, ticketonline, eventim
30 PLN w dniu koncertu
UWAGA !!! PROMOCJA
Jeśli w Hard Rock Cafe grupa 4 osób zakupi bilet na koncert to 5 bilet
dostaje gratis !!!