Elizabeth Duda: "Mój Paryż”

Moj Paryz fot. Wydawnictwo Pascal
Gwiazda programu „Europa da się lubić” zabiera nas w podróż po Paryżu. Odwiedzimy zarówno znane paryskie zabytki, przytulne knajpki, jak i romantyczne zaułki.
/ 18.06.2010 14:36
Moj Paryz fot. Wydawnictwo Pascal
To kolejny – po „Mojej Toskanii” i „Moich Dolomitach” Witolda Casettiego i Agaty Jakóbczak  - subiektywny przewodnik po najpopularniejszych regionach turystycznych, napisany przez osobę publiczną i popularną. 

Autorka pisze wiele o specyfice  miasta i okolicy, jego położeniu i ukształtowaniu, krajobrazach, historii, smakach i zapachach, tradycyjnych potrawach i zwyczajach, magicznych zaułkach, wydarzeniach kulturalnych, filmowych i literackich odwołaniach ... Przewodnikowe informacje przeplata  anegdotami, wspomnieniami, nastrojowymi opisami. Opowiada nie tylko o najbardziej znanych paryskich zabytkach, ale i o urokliwych zaułkach, romantycznych schodach, przytulnych knajpkach, cukierniach, sklepikach. Pokazuje, jak najlepiej poznawać stolicę Francji.

„(...) Zostawmy Kod da Vinci. Jest pewne dzieło filmowe, które zdecydowanie lepiej oddaje atmosferę centrum Paryża. To obraz Louisa Malle z 1960 r., mianowicie Zazie dans le métro, czyli Zazie w metrze. Nasza podroż będzie nawiązywała do tego filmu, jednego z moich ulubionych. I chociaż trasa w oryginalnym scenariuszu została wymyślona genialnie, to my nieco z niej zboczymy. Wszystko po to, aby odkryć jeszcze więcej ciekawostek! Komedia, o ktorej mowa, powstała na kanwie książki autorstwa Raymonda Queneau o tym samym tytule. Tytułowa bohaterka, dwunastoletnia dziewczynka, musi przyjechać do wujka Gabriela, mieszkającego w tym „okropnym mieście” i nalegającego, aby przejechała się metrem. Zazie jednak nie skorzysta z tego, poniekąd wygodnego, środka transportu, a to z przyczyny strajku kontrolerów (rzecz typowa dla Paryża). Jest taka scena w filmie, którą pozwolę sobie przytoczyć.
Otoż,  Zazie dowiaduje się od wujka, że zamiast wymarzonym metrem pojedzie taksówką

– Wujku, pojedziemy metrem?
– Nie.
– Jak to, nie?
– No tak, nie. Dzisiaj nie ma takiej możliwości, jest strajk. Metro zasnęło pod ziemią, bo
kontrolerzy przestali pracować.
– Ach łajdaki! Jak mogą mi to robić?!
– Nie tylko tobie.
– Byłam taka szczęśliwa, że przejadę się metrem.
– Ruchy! Charles na nas czeka.
– Oh, tej nie znam.
– No nie! Charles, to kumpel i ma taksę. Zarezerwowałem ją dla nas, właśnie z powodu
strajku.
– Brzydka ta jego skrzynia.
– Wejdź i poczuj się jak snobka.

Wówczas to, z pomocą przyjaciela i taksówkarza Charles’a, Zazie odkrywa le Grand Paris (Wielki Paryż), zadając przy tym milion pytań. W takim duchu warto zdobywać miasto: w swoim tempie, improwizując, spotykając paryżan, którzy mimo natłoku zajęć chętnie pomagają w odszukaniu jakiegoś ciekawego miejsca, knajpki, w której wrzucimy coś na ząb, lub w dalszej perspektywie – do szafy. Tak naprawdę w filmie Louisa Malle’a odkrywamy, że istnieje wiele kolorów Paryża (choć film jest czarno-biały).W jednej odsłonie Paryż jest placem zabaw, innym razem chaotycznym labiryntem. Nawet taksówkarz potrafi się w nim zgubić. (...)


Elisabeth Duda -  polska aktorka konferansjerka, uczestniczka i gwiazda programu Europa da się lubić., pochodząca  z polsko-francuskiej rodziny.

Redakcja poleca

REKLAMA