Mamy za sobą kontrowersyjne i wydarzenie. Oczywiście nie obyło się bez „jajecznych” starć z Wszechpolakami. Przeciwników EuroPride jednak stłumiono. Parada Równości przeszła ulicami Warszawy na Plac Konstytucji. Na trasie Parady odbyło się bez większych zamieszek i szykan ze strony społeczeństwa. Raczej dominowało zaciekawienie, ale też rozgoryczenie z powodu zamknięcia ruchu drogowego...
Przed Paradą równości jak i w jej trakcie miały miejsce inne przemarsze. Uczestniczyli w nich przeciwnicy LGBT. Kontrdemonstracje, które odbyły się w Stolicy to: Marsz Grunwaldzki, Marsz Ruchu Suwerenności Narodu Polskiego i Marsz w obronie chrześcijańskich korzeni Europy. Na Placu Trzech Krzyży i na Placu Konstytucji zorganizowano pikiety przeciw EuroPride. W związku z tym trochę zmodyfikowano trasę Parady.
Wydarzenie międzynarodowe
Po raz pierwszy w naszym kraju połączono Paradę Równości z EuroPride. Było to międzynarodowe święto lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transgenderycznych – w tym transseksualnych (LGBT). Tęczowa flaga, bawiący się ludzie, głośna muzyka, słońce, upał i tryskająca woda dla ochłody... Kolorowo, wesoło, tłumnie i w pewnym sensie zadziwiająco spokojnie. Wstępne analizy mówią o przeszło ośmiu tysiącach uczestników!
Nie były to tylko osoby „z kręgu”. Na Paradzie zjawiły się rodziny z dziećmi i pary heteroseksualne. Świeże podejście do świętowanych odmienności, kształtuje tolerancję i akceptację wobec drugiej osoby, wraz z jej wewnętrznymi uczuciami i przekonaniami.
Parada tańcząco i głośno przeszła ulicami Warszawy. Policja Stołeczna wraz z posiłkami z innych miast, skrupulatnie pilnowała porządku. Dla jednych było to niezapomniane widowisko, dla innych „cyrk”, a dla zainteresowanych święto.
Podczas EuroPride 2010 rozdawano ulotki z głównymi postulatami LGBT:
- prawo do legalizacji związków homoseksualnych
- prawo do wspólnoty majątkowej z partnerem tej samej płci
- prawo do wspólnego rozliczania podatkowego pary homoseksualnej
- prawo do informacji medycznej i decydowania o leczeniu nieprzytomnego partnera
- prawo do opieki nad dzieckiem partnera
Pamiętajmy, że homoseksualizm i biseksualizm już od dłuższego czasu są uznane za ORIENTACJE SEKSUALNE. Podobnie jak heteroseksualizm. Jest to „indywidualny wybór i ukierunkowanie popędu seksualnego oraz związanych z tym pragnień seksualnych. Może to być preferencja płci przeciwnej, płci własnej oraz obu płci”. (Cameron A. D., Sidorowicz S. K. (red. wyd. polskiego), Psychiatria – Crash Course, Wydawnictwo Medyczne Urban & Partner, Wrocław 2005 )
Zatem może warto w pewnym stopniu lub nawet całkowicie zmienić swoje nastawienie do „Różnorodności”? To, że homoseksualiści, osoby biseksualne i transgendryczne stanowią mniejszości seksualne, wcale ich nie wyklucza ze społeczeństwa. Oni i one, tak samo żyją, pracują na emerytury innych, płacą podatki... Jednak częstokroć swoją orientację muszą ukrywać w obawie przed postawą homofobiczną.... Nauczmy się więc szanować drugiego człowieka, wraz z jego odmiennością i „egzotyczną” orientacją seksualną.
„Różnorodność jest wartościowa”, „Takie parady są potrzebne, żeby pokazać, że są w naszym społeczeństwie osoby, których prawa nie są respektowane i że jest to duża grupa” - to wypowiedzi młodych ludzi, dające nadzieje na zażegnanie homofobii wśród jakieś niewielkiej części społeczeństwa. Warto z nich brać przykład, by tworzyć harmonijne i życzliwe społeczeństwo.