Schudnij od razu po ciąży! Miej mądre i śliczne dziecko! Twój dom musi lśnić! Bądź idealną mamą - nigdy nie płacz, uśmiechaj się i zachwalaj macierzyństwo. Młode mamy atakowane są takimi komunikatami z każdej strony. Media społecznościowe lansują wizerunek matki-siłaczki, która udźwignie na swoich barkach dom, dziecko, pracę i mnóstwo innych rzeczy. Ale nie tylko o media chodzi. My jako społeczeństwo również stawiamy przed matkami mnóstwo wymagań i często nie oferujemy wsparcia w wymiarze fizycznym i emocjonalnym. Jeśli więc jesteś młodą mamą, to ten artykuł jest dla ciebie. Podpowiadamy, skąd siłę biorą inne kobiety, które mają dzieci. Jeśli nie jesteś młodą matką lub byłaś nią na tyle dawno, że zapomniałaś już, czym są pampersy i nieprzespane noce, to mamy nadzieję, że ten artykuł obudzi w tobie pokłady empatii w stosunku do kobiet, które właśnie zaczęły nowy, macierzyński etap w swoim życiu. Wszystkie jesteśmy przecież kobietami i powinna nas łączyć #Womenpower!
#instamamy czyli oczekiwania kontra rzeczywistość
Wpisz hashtag #instamatka. Jakie zdjęcia widzisz? Pewnie wyświetliło ci się mnóstwo fotek ze słodkimi bobasami lub grafiki przedstawiające młode modne mamy z jeszcze bardziej modnymi wózkami. Tak macierzyństwo widzi wiele z nas. Idylliczny świat ma się jednak nijak do rzeczywistości. Sterty prania, rozwieszone ubranka na suszarce, zabawki, klocki, maskotki, niedojedzone posiłki, niewypita kawa, wygodne dresy (zamiast stylowego outfitu) i zmęczenie. To są realia, o których coraz częściej mówi się wprost. Influencerki i celebrytki śmielej opowiadają o depresji poporodowej, zmęczeniu czy nieprzespanych nocach. Wystarczy spojrzeć na komentarz księżnej Kate, która w piękny i prawdziwy sposób mówi o macierzyństwie:
Bywa się wtedy samotnym, znam to. Czujesz się wyizolowana. (...) Trzeba mówić również o tym, z jakim wysiłkiem i presją jest związane. Każda z nas, gdyby miała gorączkę podczas ciąży, szukałaby pomocy u lekarza. Proszenie o wsparcie, jeśli chodzi o nasze zdrowie psychiczne, nie różni się niczym od tej sytuacji
- powiedziała księżna Kate
Skoro bycie mamą nie jest takie proste, to skąd brać siłę? Sprawdź!
Silna jak... młoda matka
Kolejna nieprzespana noc? Wizyta w przychodni i łzy w oczach twojego dziecka? Głośmy krzyk w komunikacji miejskiej i wzrok innych pasażerów? Znasz ten scenariusz? Skąd brać siłę? Podpowiadamy!
Wspierający partner
Zrozumienie, pomoc, odciążenie, rozmowa, bliskość i akceptacja - tego potrzebuje młoda mama i to właśnie to powinien zaoferować jej partner. Świadomość tego, że nie jest się samemu w tej zupełnie nowej i trudnej sytuacji, jest niezwykle cenna i budująca.
Rodzina i przyjaciele
Wiele kobiet czerpie siłę z rodziny. Z dobrych relacji, wspomnień i pomocy jaką oferują w czasie wychowywania dziecka. Potraktuj swój urlop macierzyński jak czas nie tylko na wychowanie malucha, ale także jako moment, kiedy możesz odbudować rodzinne kontakty. Doceń spotkania z najbliższymi i nie przejmuj się tym, że w czasie wizyty koleżanek miałaś nieposprzątanie mieszkanie. One to zrozumieją. Więcej - pewnie po cichu będą podziwiać, że dajesz sobie ze wszystkim tak wspaniale radę! Z tego czerp pozytywną energię.
Przyzwolenie na niedoskonałość, czyli mama idealnie nieidealna
W twoim domu nie musi błyszczeć, a twoje dziecko nie musi nosić markowych, ślicznych ubranek. W macierzyństwie nie o to chodzi! Maluch będzie ci wdzięczny za to, że z nim jesteś i się nim opiekujesz. Pozwól sobie na odrobinę luzu. Nie traktuj zbyt serio instagramowych zdjęć, pokazujących wyidealizowany i często nierealny świat. Twoja #Womenpower powinna brać się z autentyczności, pozytywnych emocji i miłości!
Grupy i media społecznościowe
Masz wrażenie, że wszystkie obowiązki są na twojej głowie i że jesteś z tym zupełnie sama? Zapisz się do kilku grup parentingowych, a zobaczysz, że twoja rzeczywistość jest bardzo podobna do rzeczywistości innych matek. One też nie śpią po nocach, sprzątają, gotują, piorą, bawią się i przy tym wszystkim próbują być kobiece. Takie grupy na forach czy w mediach społecznościowcyh to doskonała okazja do zwierzenia się osobom, które doskonale cię zrozumieją, bo odczuwają to samo. To też pewien rodzaj terapii, która daje dużo pozytywnej #Womenpower!
Własne pasje
Macierzyństwo to piękny okres z waszym życiu, ale nie pozwól, by dziecko i jego potrzeby zajmowały 100% twojego czasu. Pewnie myślisz, że to niemożliwe, bo maluch wymaga zaangażowania i opieki non stop. Spróbuj jednak znaleźć każdego dnia jeden moment, jedną chwilę tylko dla siebie. Niech to będzie czas na kawę, 15-minutowe domowe SPA z ulubionymi kosmetykami lub przerwa na rozmowę z przyjaciółką. Jeśli masz tego czasu trochę więcej (np. wtedy gdy maluch śpi lub wtedy gdy zajmuje się nim twój partner) to postaraj się poświecić go na własne pasje. Załóż bloga, poczytaj książkę, obejrzyj film lub porozciągaj się na macie. Zobaczysz, chwila tylko ze sobą i swoimi pasjami zadziała zbawiennie i da ci energię!
Dziecko. Po prostu!
Możesz być zmęczona, sfrustrowana i zdenerwowana, ale gdy widzisz swojego malucha, to wiesz, że to wszystko ma sens. Stres i niemoc odchodzą, bo masz świadomość, że twoje dziecko potrzebuje właśnie ciebie. Wiesz, że samo sobie nie poradzi, a jego oczy, małe rączki i uśmiech są w stanie zdziałać cuda. To właśnie prawdziwa #Womenpower młodych mam!
Materiał powstał przy współpracy z marką Radical