Roman Polański i jego skandale

Od pewnego czasu jego życie przypomina jedno wielkie pasmo niepowodzeń. Niedawno ujawniono drugi skandal z podtekstem erotycznym, w który zamieszany był Roman Polański. Kiedy czarne chmury znikną? - zastanawiają się nawet astrolodzy.
/ 31.05.2010 08:09

Od pewnego czasu jego życie przypomina jedno wielkie pasmo niepowodzeń. Niedawno ujawniono drugi skandal z podtekstem erotycznym, w który zamieszany był Roman Polański. Kiedy czarne chmury znikną? -  zastanawiają się nawet astrolodzy.

Drugą osobą, która oskarżyła reżysera o molestowanie jest brytyjska aktorka Charlotte Lewis. Kobieta dwukrotnie powtórzyła swoje oskarżenia podczas przesłuchania. Z jej zeznań wynika, że 30 lat temu Polański w brutalny sposób zmusił ją do uprawiania seksu. Miała wówczas 16 lat a do stosunku doszło w jednym z jego paryskich mieszkań.

 

Obecne zeznania różnią się nieco od tych udzielonych 10 lat temu w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „News of the World”. Wynikało z nich, że aktorka wiedziała o tym, że reżyser popełnił wykroczenie w Ameryce, ale mimo tego chciała zostać jego kochanką. Ewidentnie widać, że ofiara domniemanego gwałtu manipuluje faktami, czemu oczywiście zaprzecza.

Teraz 77-letni reżyser przebywa w domowym areszcie. Oczekuje na decyzję szwajcarskiego sądu dotyczącą ekstradycji do Stanów. Jeżeli wniosek zostanie rozpatrzony negatywnie, Polański stanie przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości.

Reżyser sam wyznał niegdyś, że nastolatki go lubią. Czyżby zatem Gailey nie była pierwszą młodą dziewczyną z jaką obcował? Powiedział to podobno właśnie tuż przed współpracą z Samanthą, która również złożyła oskarżenie o próbę gwałtu.

Przypomnijmy, że do ekscesu doszło podczas współpracy z francuskim pismem "Vogue Hommes". Do sfotografowania polecono mu 13- letnią wówczas Gailey. Z zeznań nastolatki wynikało, że reżyser fotografował ją nago, upił szampanem i proponował wspólną kąpiel. Dalej oświadcza, iż jej próby ucieczki okazały się bezskuteczne. Zgwałcił ją i odwiózł do domu.

Polański przyznał się do zarzutów i po odsiedzeniu 42 dni w więzieniu został zwolniony za odpowiednie zachowanie. Trzeba przyznać, że potraktowano go wyjątkowo ulgowo. Reżyser wyjechał z kraju przez zakończeniem postępowania karnego dlatego teraz jest ścigany.

Prawdopodobnie prawnicy reżysera dogadali się w sprawie zajścia ponieważ wiele lat później poszkodowana przyznała, że nauczyła się żyć z tą traumą i nie ma już do niego żalu.

Jak zakończy się kolejny skandal z udziałem polskiego reżysera? Na pewno będzie to miało pozytywny wpływ na oglądalność jego filmów.

 

fot. mwmedia, defeatist-diary.com

Redakcja poleca

REKLAMA