Czubajka kania (kania, parasolnik, sowa, cyganka, indor) Macrolepiota procera

Pospolity grzyb jadalny, stosunkowo duży, czasem można znaleźć giganty o wadze prawie kilograma. W kuchni niezwykle ceniona. Jada się głównie kapelusze dorosłych osobników, które uchodzą za rarytas, panierowane w jajku są porównywane w smaku do kotleta schabowego. Ale trzony także są godne polecenia.
/ 11.09.2009 16:05

Grzyb dopuszczony do obrotu handlowego w Polsce. Występuje od lata do jesieni, pojedynczo lub w grupach. Spotkać go można od lipca do października na brzegach lasów liściastych i iglastych, na polanach leśnych i zrębach. 

   

Dorasta do wysokości 20- 40 cm. Kapelusz pokryty koncentrycznie rozłożonymi brunatnymi łuskami i popękaną skórką. Za młodu ma kształt kulisty lub jajowaty – w tym stadium łatwo pomylić kanię z muchomorem, dlatego zaleca się zbieranie kań dojrzałych, o kapeluszach wypukłych lub rozpostartych, w kształcie parasola, z garbem w środku. Brzeg kapelusza biały, lub kremowy, postrzępiony, środek ciemniejszy, niepopękany.

  

Blaszki białe, z wiekiem brązowiejące, wolne, nie przytwierdzone do trzonu. Trzon u dołu bulwiasty. U młodych osobników brunatny, z wiekiem spękany, w poprzeczne prążki. Pierścień wyraźny, gruby, podwójny. Na górze bały, na dole brązowy, daje się przesuwać.

   

Miąższ w kapeluszu miękki i biały, w trzonie włóknisty, zdrewniały. Nie przebarwia się pod wpływem nacisku. Łagodny, lekko orzechowy w smaku, zapach przyjemny, dobrze wyczuwalny, słodkawy.

  

  

Od muchomorów (sromotników) czubajka kania różni się strukturą i fakturą powierzchni kapelusza. Trujące czubajeczki odróżniają się mniejszym rozmiarem i słabszym, nieprzesuwalnym pierścieniem.

Na południu Europy występuje trujący grzyb Chlorophyllum molybdites, który jest łudząco podobny do naszej kani, dlatego należy powstrzymać się w tym rejonie od zbierania tego grzyba.

Redakcja poleca

REKLAMA