WIELORYB - film, który zachwycił publiczność i krytyków na Festiwalu w Wenecji. W kinach od 17 lutego

Film Wieloryb fot. Materiały prasowe
Wielka kreacja aktorska Brendana Frasera w poruszającym filmie Darrena Aronofskiego, twórcy „Requiem dla snu” i „Czarnego łabędzia”, który adaptuje scenariusz Samuela D. Huntera, napisany na motywach jego spektaklu, po części autobiograficznego
Redaktorki Polki.pl / 14.02.2023 08:17
Film Wieloryb fot. Materiały prasowe

Charlie (Brendan Fraser) prowadzi zdalnie zajęcia z pisania. Jest bardzo samotny. Nie wychodzi ze swojego mieszkania ze względu na swoją chorobliwą otyłość i barierę psychiczną. Jedynym powodem do wstawania rano jest dla niego córka (Sadie Sink), którą kiedyś porzucił, a teraz chce nawiązać z nią kontakt. Nie będzie mu łatwo, a na jego drodze staną też inni ludzie. 

W ciągu pięciu dni Charlie próbuje odnowić – a raczej stworzyć od nowa – więź ze swoją córką Ellie (Sadie Sink). Porzucona przez niego jako noworodek, wyrosła na nastolatkę o ciętym języku i niewyczerpanych pokładach gniewu na cały świat. Na jakiekolwiek próby kontaktu reaguje furią, zwłaszcza że akurat Charlie ma swoje za uszami.

Matka Ellie jest przekonana, że jej córka jest zła i nie da się nic z tym zrobić. Z kolei Charlie widzi w niej piekielną inteligencję i zachęca ją do kreatywności. Głęboko wierzy, że jego córka, tak samo jak inni ludzie (zdaniem Charliego), nie jest zdolna do obojętności względem drugiego człowieka. Ufa, że pod pokładami uzasadnionego gniewu Ellie jest opiekuńczym, dobrym i szczerym człowiekiem.

 

Reżyser o filmie

„Uwielbiam w tym filmie, jak bardzo zachęca do zobaczenia w bohaterach ludzkich cech. Nie chodzi o to, że są całkowicie dobrzy lub zupełnie źli. Chodzi o to, że wszyscy funkcjonują w odcieniach szarości i mają bardzo bogate, skomplikowane życie wewnętrzne. Każdy z nich popełnia błędy, a przy tym mają głęboką potrzebę kochania, nawet osób, które wydają się nie do pokochania. To opowieść, która zadaje proste, ale istotne pytanie: czy możemy się nawzajem uratować? To wydaje się ważne w obecnym świecie, kiedy wydaje się, że ludzie są poróżnieni jak nigdy dotąd. Dla mnie to właśnie jest esencja kina. Przez siłę, jaką mają emocje, oglądając historie takie jak ta, możemy wejść w buty kogoś, nad kim być może byśmy się nigdy nie zastanowili w innej sytuacji” - Darren Aronofsky

Wielorybfot. materiały prasowe 

Wielorybfot. materiały prasowe 

wielorybfot. materiały prasowe 

Media o filmie

„Aronofsky powraca w wielkim stylu”.

Filmweb.pl

„Wieloryb to niezwykle mocny film”.

Next Best Picture

„Przenikliwa, poruszająca przypowieść o próbie pogodzenia się
z własnym życiem, opowiedziana 
z iście biblijną siłą”.

Daily Telegraph

„Wieloryb” w kinach już 17 lutego.

film "Wieloryb"
fot. materiały prasowe 

Redakcja poleca

REKLAMA