„Houria” - pochwała kobiecości, przyjaźni, wolności i uzdrawiającej mocy tańca

film Houria fot. Materiały prasowe
2 czerwca na ekrany kin wejdzie „Houria” z hipnotyzującą Lyną Khoudri w roli głównej. Lyna jest gwiazdą francuskiego kina, muzą Wesa Andersona i ulubienicą Chanel. Ta młoda algierska aktorka, w 2020 roku odebrała pierwszego Cezara, ma również na swoim koncie nagrodę dla najlepszej aktorki w sekcji Orizzonti MFF w Wenecji w 2017 roku.
Redaktorki Polki.pl / 31.05.2023 05:23
film Houria fot. Materiały prasowe

Lyna Khoudri rozpoczęła swoją karierę od nauki w Teatrze Narodowym w Strasburgu. Podczas studiów teatralnych wystąpiła w Błogosławionych Sofii Djamy w roli ocalałej z wojny domowej młodej Algierki. Za tę rolę, w wieku 25 lat, otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki na Festiwalu Filmowym w Wenecji, a także nominację do Cezara za odkrycie 2018 roku. 

W 2019 roku pojawiła się w Dzikusach, serialu autorstwa Rebecci Zlotowski dla Canal +, gdzie gra jedną z głównych ról u boku Roschdy’ego Zema, Mariny Foïs i Amiry Casar. W tym samym roku wystąpiła wraz z Vincentem Casselem i Redą Katebem w filmie Nadzwyczajni w reżyserii Oliviera Nakache i Érica Toledano oraz w Lalce Mounii Meddour, za którą otrzymała Cezara w kategorii nadzieja kina.

W 2021 roku wystąpiła w filmie Wesa Andersona Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun wraz z Benicio del Toro, Timothéem Chalametem, Billem Murrayem i Frances McDormand, a także w Gagarine Fanny Liatard i Jérémy’ego Trouilh. Oba filmy zostały wybrane do konkursu na Festiwalu Filmowym w Cannes.

Po filmie Lalka ponownie połączyła siły z Mounią Meddour w 2023 roku przy realizacji filmu Houria.  

Houria jest utalentowaną tancerką, która pragnie zrobić światową karierę w balecie. Całe swoje życie podporządkowuje temu marzeniu. Aby związać koniec z końcem, w dzień pracuje jako sprzątaczka, a w nocy obstawia nielegalne walki. Po jednej z nich, w której wygrywa duże pieniądze, zostaje brutalnie napadnięta przez rywala.

Kiedy odzyskuje przytomność w szpitalu, jej dotychczasowy świat rozsypuje się na kawałki. Przestaje mówić i na pewno już nigdy nie będzie tańczyć. Jednak Houria nie zamierza się poddać i rozpoczyna rehabilitację. Tu poznaje kobiety podobnie jak ona poranione przez życie. Wkrótce dzięki nim odzyska pasję i sens życia.

Zwiastun filmu:

Reżyserka tak mówi o swojej ulubionej aktorce: Miałyśmy z Lyną to szczęście, że już dobrze się znałyśmy. Większość naszej pracy nad „Hourią” była poświęcona budowaniu postaci. W filmie korzystamy z języka migowego, mówimy o utracie mowy, szoku pourazowym, rehabilitacji fizycznej. Istotne było więc zebranie jak największej ilości informacji, by można było zbudować postać dokładną, precyzyjną i wiarygodną. Zaczęłyśmy więc od licznych wywiadów z psychologami 

i neurologami, by spróbować zrozumieć, co dzieje się w głowie Hourii. Potem przyszedł czas na naukę języka migowego z Antoine’em Valette’em, naszym doradcą ds. języka migowego, który przetłumaczył część scenariusza. Jego praca była niezwykle cenna, ponieważ posłużyła jako matryca do stworzenia choreografii wraz z naszą choreografką Hajibą Fahmy. I oczywiście przeczytałyśmy wiele książek i biografii, o Pinie Baush, Marie-Claude Pietragalli i Marcie Graham, oglądałyśmy klasyczne balety i współczesne przedstawienia, ale także bardzo kreatywne teledyski, jak np. Sii z jej imponującymi choreografiami i niesamowitą mimiką twarzy.

A potem, poza pracą nad tańcem i ciałem, musiałyśmy popracować nad grą, wnętrzem postaci, odkryć wyzwania każdej sceny, aby wcielić się w tę niezwykłą młodą kobietę.

Houriafot. materiały prasowe

Houriafot. materiały prasowe

Houriafot. materiały prasowe 

Houriafot. materiały prasowe 

Houriafot. materiały prasowe 

Redakcja poleca

REKLAMA