Dzieci z globalnej wioski

Film dokumentalny „Babies” w reżyserii Thomasa Balmes’a, który 9 maja będzie miał swoją premierę w Stanach Zjednoczonych, już dzisiaj sprawia, że jest o nim głośno.
/ 12.03.2010 21:00

Film dokumentalny „Babies” w reżyserii Thomasa Balmes’a, który 9 maja będzie miał swoją premierę w Stanach Zjednoczonych, już dzisiaj sprawia, że jest o nim głośno.

Trailer filmu pobija rekordy oglądalności na You Tube, a cały świat wzrusza się w ten sam sposób, oglądając gesty, mimikę, potrzeby dzieci z przeróżnych zakątków globu. Miejsc tak od siebie odległych, a jednak tak bardzo bliskich za sprawą podobieństwa żyjących w nim dzieci.

Dokument opowiada o pierwszym roku życia czwórki dzieci urodzonych w różnych miejscach ziemi. Widzimy więc w nim udokumentowany przez kamerę pierwszy rok życia małego Bayarjagal, urodzonego na stepach Mongolii, ósmej z rodzeństwa Ponijaio, pochodzącej z Namibii, malutkiej Mari z super technologicznej Japonii, a także córki Ameryki – Hattie.

Reżyser dokumentu, Thomas Balmes w podobny sposób nakręcił już film zatytułowany „Pierwszy krzyk”, który opisywał 9 miesięcy ciąży i poród kobiet z różnych stron świata.

Swoje filmy kręci metodą naturalistów – kamera obserwuje i zapisuje, bez ingerencji w fabułę. Powstały zapis 365 dni pierwszego roku życia czwórki dzieci z Mongolii, Japoni, Stanów Zjednoczonych i Afryki to bardzo ciekawy, prawdziwy i przede wszystkim wzruszający dokument tego pierwszego zetknięcia się ze światem zewnętrznym nowego człowieka.

Film udowadnia, że szczęście dzieci nie zależy od dóbr materialnych, statusu społecznego. Tak samo można dziwić się i z zachwytem bawić telefonem komórkowym najnowszej generacji jak i kamieniem toczącym się po piaskowej ziemi Afryki. Kąpiel sprawia radość dzieciom na całym świecie i nie jest dla nich istotne, czy będzie przeprowadzona w wyprofilowanej wanience z kolorowym płynem do kąpieli czy w drewnianym korycie, z którego piją kozy.

Dzieci na całym świecie tak samo odkrywają świat i dziwią się na widok jego cudowności. Nieważne czy żyją wśród wieżowców Ameryki, czy na mongolskich stepach.

Do szczęścia mała Ponijaio z Afryki nie potrzebuje cudów techniki. Reżyser filmu powiedział o niej: „Nigdy wcześniej nie widziałem dziecka, które nie płacze i nie ma złego humoru”.

Obejrzyjcie zapowiedź filmu, już z tego małego jego fragmentu emanuje prawda o cudzie, jakim jest życie i trudna umiejętność bycia szczęśliwym. Po prostu. Jak potrafią być szczęśliwe tylko dzieci.

Bobasy (reż. Thomas Balmes)

Bobasy (reż. Thomas Balmes)

Redakcja poleca

REKLAMA