Każdy dzień w innym, ważnym europejskim mieście? To jest możliwe, gdy głównym środkiem lokomocji w czasie urlopu jest nocny pociąg.
Po dniu spędzonym w Paryżu, spacerach wzdłuż Sekwany i po siedlisku bohemy francuskiej – Montmartre, kawie i croissancie, szybkiej wizycie w Luwrze i spotkaniu z „Mona Lisą” oraz dziełami takich twórców jak Rafael, Tycjan czy Delacroix, na koniec czeka kolacja w restauracyjce z widokiem na wieżę Eiffla… A potem dworzec, pociąg do Barcelony, noc wygodnej kuszetce i śniadanie w zupełnie innym mieście, w kompletnie innym państwie! Całodzienny spacer po mieście Gaudiego… Kawa na Plaza Real – uroczym placyku z fontanną projektu Gaudiego, a potem wycieczka do Sagrada Familia, włóczęga po Dzielnicy Gotyckiej, wizyta z Muzeum Picassa i Parku Güell, i wreszcie przejście do Camp Nou – jednego z największych obiektów sportowych Europy, który jest własnością klubu FC Barcelona. Po tak intensywnym dniu, obfita kolacja w jednej z kawiarenek na La Rambla jest doskonałym pomysłem. Po posiłku można udać się na dworzec, by wsiąść w pociąg do Lizbony czy Mediolanu…
Czy to dobry pomysł na urlop? Jego plusem jest to, że codziennie widzi się coś nowego, nie odczuwa się podróży i nie trzeba troszczyć się o rezerwację hotelu. Najpopularniejsze trasy wiodą do Barcelony z Mediolanu, Zurychu czy wspomnianego już Paryża.
… albo za dnia…
Podróż spontaniczna, niezaplanowana z przystankami tam, gdzie się chce… Jesienią jednym z najpiękniejszych zakątków Europy jest Austria. Jednak, by poznać jej uroki nie wolno jechać do Wiednia! Lepiej wsiąść w pociąg i przejechać wzdłuż cały kraj. Najlepiej zacząć w Bergencji, malowniczego miasta nad jeziorem Bodeńskim, które słynie ze średniowiecznej wieży św. Marcina i nowoczesnej sceny teatru na wodzie. To świetne miejsce dla tych, którzy lubią aktywnie spędzać czas, szczególnie warto wdrapać się na, któryś z okolicznych, alpejskich szczytów i z niego podziwiać widok na jezioro! Gdy poczujemy, że czas ruszyć w dalszą drogę wsiadamy do pociągu i przez Feldkirch i pachnącą czekoladą Bludencję ruszamy do Innsbrucka słynącego z organizowanego tu konkursu czterech skoczni.
Miasto to, jest tak malownicze, że warto pospacerować po nim bez celu przez cały dzień, a potem ruszyć do Salzburga, w którym czuć przede wszystkim dwie historie – urodził się tu Wolfgang Amadeusz Mozart i nakręcono tu musical „Dźwięki muzyki”. Warto wspiąć się na górujący nad okolicą zamek Habsburgów, posłuchać dzwonów dziesiątków tutejszych kościołów i wstąpić na kawę oraz strudla jabłkowego do Café Tomaselli – pierwszej w tych okolicach kawiarni. Potem czas na dalszą drogę do niesamowitego Linz z muzeum Lentos zlokalizowanym nad samym brzegiem Dunaju. Ile może trwać taka podróż 5 – 8 dni? W zależności od tego, jak ją zaplanujemy mamy możliwość kupić różne rodzaje biletów, które zagwarantują przejazd całej trasy i pozwolą na opuszczanie pociągu w dowolnym momencie.
…bo widok jest wówczas najlepszy!
Jeżeli wsiądzie się w jeden ze szwajcarskich pociągów panoramicznych, to nie ma wątpliwości, że pejzaże będą w stanie pozbawić słów każdego. Trasy kolei biegną wzdłuż punktów z najbardziej spektakularnymi widokami. Podczas jednej podróży można zobaczyć malownicze krajobrazy Alp, od majestatycznych lodowców po zachwycające wodospady i zielone winnice. Tu jeździ najsłynniejszy Górski Ekspres świata łączący Zermatt – miejscowość, w której ze względów ekologicznych można poruszać się wyłącznie pojazdami napędzanymi silnikami elektrycznymi, z eleganckim St. Moritz.
Podczas podróży przemierza się m.in. przez 291 mostów, 91 tuneli i słynną Przełęcz Oberlap. Dużo osób decyduje się również na trasę Ekspresu Złotej Przełęczy z Montreux – jednego z najbardziej znanych szwajcarskich kurortów, który był uwielbiany m.in. przez lidera zespołu Queen, Frediego Mercurego, do Lucerny – będącej gospodarzem znanego i posiadającego ogromną tradycję Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Klasycznej. Trasa wiedzie przez zielone winnice, złociste pola, ośnieżone szczyty górskie i krystaliczne jeziora: Genewskie i Czterech Kantonów. Szlaków kolei panoramicznych jest w całym kraju znacznie więcej.
Turyści mogą wybrać się w podróż: Ekspresem Bernina, Ekspresem Mont Blanc, Ekspresem Przedalpelskim, RegioExpressem czy też Ekspresem Wilhelma Tella, z którego na pewnym odcinku trasy podróżni muszą przesiąść się na pokład parowca kursującego po jeziorze Uri.
Internetowe Centrum Podróży eSKY.pl posiada w swojej ofercie również bilety na pociągi panoramiczne, ceny w zależności od długości trasy i wybranych przez klienta opcji kształtują się od kilkunastu do kilkudziesięciu euro.