Jak randkują ludzie w innych krajach - Indie, Australia, Chiny, Japonia

Jak randują ludzie w innych krajach? fot. Fotolia.pl
Przeczytajcie koniecznie!
Karolina Kalinowska / 27.01.2016 17:03
Jak randują ludzie w innych krajach? fot. Fotolia.pl

Walentynki to czas romantycznych upominków i spotkań. Bardzo często towarzyszy temu pełen wachlarz dziwacznych, zabawnych i trudnych do wyobrażenia zwyczajów. Korzystając z okazji firma Skyscanner przyjrzała się, randkowym zwyczajom mieszkańców z rożnych stron świata.

Jak to się robi w kraju kwitnącej wiśni?

W Japonii pierwsza "randka" to po prostu poznanie się partnerów, w celu zawarcia małżeństwa, aranżowanego przez rodziców. Przypomina to nieco zwyczaje panujące na Bliskim Wschodzie, które traktują związek dwojga ludzi, jako transakcję. Młodzi mieszkają ze swoimi rodzicami do chwili poznania małżonka/małżonki skrupulatnie wyselekcjonowanego z grona kandydatów przez rodzinę.

Mimo aranżowanych małżeństw młodzi Japończycy nie stronią od wspólnego spędzania czasu i umawiania się na tzw. Konpa. To tradycja wspólnych spotkań w restauracji lub na dyskotece, która ma służyć nawiązywaniu przyjaźni lub nieformalnych związków między dwojgiem osób, oczywiście z tej samej klasy społecznej. Warto zwrócić uwagę na obowiązujące gesty i mowę ciała – zaciśnięta pięść z małym palcem skierowanym ku górze oznacza "to moja dziewczyna".

W Japonii święto zakochanych obchodzone jest dwa razy – 14 lutego oraz 14 marca. 14 lutego to kobiety wręczają tzw. "giri choco", czyli specjalnie przygotowane czekoladki, nie tylko ukochanym, ale w ogóle mężczyznom ze swojego otoczenia. W ramach rewanżu 14 marca w tak zwany Biały Dzień mężczyźni mają okazję do odwdzięczenia się i odpowiedzenia na uczucia ukochanych, wręczając im zwykle to, co same sobie wybiorą.

Randki w kraju Ajatollaha

W Iranie relacje damsko-męskie od wieków podlegają ściśle określonej obyczajowości. Tam, liczy się przede wszystkim honor kobiety, który przekłada się na honor całej rodziny. Raz splamiony trudno jest odbudować w oczach społeczeństwa.

Będąc w Iranie warto wybrać się do lokalnych parków, w których z łatwością można dostrzec zakochane pary, poszukujące skrawka intymności. Zwykle para zakochanych siedzi naprzeciw siebie zachowując strategiczny dystans. Nie ma mowy o publicznym okazywaniu sobie uczuć, pocałunkach czy nawet chwytaniu partnera za rękę. Gdyby do tego doszło i zostało zaobserwowane przez funkcjonariuszy policji obyczajowej, młodzi mogliby słono za to zapłacić.

Oficjalne randki to zwykle spotkania aranżowane przez rodzinę, która zawiera transakcję, znane pod nazwą Khastegari. Spotkanie to trwa około 4-5 godzin i ma na celu poznanie się, a w dłuższej perspektywie zawarcie małżeństwa.

W Chinach władza należy do kobiet!

Gdzie indziej można by spotkać osobliwą społeczność Mosuo rządzącą się prawami matriarchatu. Tam władza należy do kobiet i to im mężczyźni są w pełni podporządkowani.

Tradycja umawiania się na randki w tej społeczności jest praktykowana od momentu ukończenia przez dziewczynę 13. roku życia. Nastolatki mają pełną autonomię i decyzyjność w zakresie wyboru partnera oraz formy spotkania. Zwykle wygląda to tak, że w chwili ukończenia 13 lat otrzymują specjalny pokój, dedykowany spotkaniom z chłopcami, a także praktykowaniu w nim wolnej miłości. Zapraszają więc wybranka do złożenia im sekretnej wizyty, który zjawia się pod osłoną nocy, tak by pozostać niezauważonym.

Kobiety Mosuo mogą dowolnie zamieniać swoich partnerów i nikt nie oczekuje od nich stałości w uczuciach. Ciekawym elementem tej chińskiej kultury jest to, że małżonkowie nie mieszkają razem, lecz każde z nich pozostaje przy swojej rodzinie, przez co nocne odwiedziny są elementem na stałe wpisanym w codzienną obyczajowość.

Jak to robią Australijczycy?

W Australii umawianie się na randki jest jak najbardziej praktykowane. Nikogo nie powinien dziwić fakt, że tu pierwszy krok najczęściej leży po stronie kobiety. Co więcej, to również kobieta jest zobligowana do zaoferowania miejsca spotkania, a także opłacenia rachunku za odbytą kolację.

Wśród australijskich nastolatków randkowanie w stricte tego słowa znaczeniu, czyli w formie spotkania zakochanej pary, w zasadzie nie istnieje aż do momentu ukończenia 18-19 roku życia. Do tego czasu młodzi za to chętnie umawiają się na tłumne spotkaniach w grupach, by wspólnie spędzić czas.

W kolebce Bollywood

Gdzie Hindusi umawiają się najczęściej? Oczywiście w Internecie. Liczne komunikatory, masowo wysyłane smsy czy aplikacje instalowane na smartphonach to najpopularniejsze "miejsca spotkań", deklaracji miłosnych i okazywania czułości.

O tym, że tradycyjne umawianie się na randki nie należy do tradycji, można zauważyć w kontakcie z mężczyznami z prowincji. Zazwyczaj są niedoświadczeni i nieobeznani z tradycją randkowania. W tym zakresie wyręcza ich rodzina, bez względu na wyznawaną religię - nawet w przypadku chrześcijan, związki małżeńskie są aranżowane. Inaczej sprawa wygląda wśród mieszkańców miast. Młodzi Hindusi są zachęcani do nawiązywania relacji z płcią przeciwną, pod warunkiem, że osoby te wyznają te same wartości.

Więcej podróżniczych inspiracji:

Tagi: podróż

Redakcja poleca

REKLAMA