Bułgaria - europejskie Karaiby

Jak połączyć wypoczynek w górach i nad morzem? Wystarczy wybrać się do Bułgarii. We wrześniu można się tam jeszcze cieszyć upalnym latem. A atrakcji nie brakuje…
/ 29.07.2008 13:36
Jak połączyć wypoczynek w górach i nad morzem? Wystarczy wybrać się do Bułgarii. We wrześniu można się tam jeszcze cieszyć upalnym latem. A atrakcji nie brakuje…

Turyści z całego świata, odwiedzający tamtejsze kurorty zdążyli już zauważyć, że to prawie raj na ziemi. Dlaczego warto odwiedzić ten kraj nad Morzem Czarnym?

Fakty i mity
Tubylcy jak na południowców przystało – są ludźmi otwartymi i przyjaźnie nastawionymi. Słyną (podobnie jak Polacy) z bałaganiarstwa, ale ich mentalność z dnia na dzień się zmienia. Sam kraj także coraz lepiej się rozwija, jak grzyby po deszczu wyrastają luksusowe hotele i miejsca rozrywki. Znajdziemy tam sklepy przypominające późny PRL, ale również całkiem nowoczesne supermarkety. W Bułgarii jest kilka kurortów i kilkanaście zabytkowych miejsc wartych odwiedzenia. Najmodniejszymi kurortami są ostatnio Złote Piaski i Słoneczny Brzeg.

Bułgaria - europejskie Karaiby

Taniec pod gwiazdami
W Złotych Piaskach w tym roku temperatura powietrza latem często dochodziła do 40 stopni Celsjusza, a temperatura wody 24 stopnie… Jeszcze we wrześniu w morzu jest około 21`C. Kurort osłaniają zielone wzgórza i stwarzają niezwykle zdrowy klimat. Wykorzystywany jest on m.in. przy leczeniu układu odpornościowego, nerwowego, chorób wieńcowych i wielu innych. W Złotych Piaskach można uprawiać zarówno żeglarstwo, jak i nurkowanie, narty wodne, czy tenis i jeździectwo.

Przy promenadzie i hotelach znajduje się niezliczona ilość basenów, które zachwycają czystością oraz wyglądem. Popularnością cieszy się też park wodny „Aquapolis”. Promenada jest oblegana przez turystów od rana do późnego wieczora. Sklepiki, stragany, knajpy, bary koktajlowe kuszą atrakcjami. Wieczór w Złotych Piaskach to jedna wielka impreza. Króluje zabawa; śpiew, taniec i występy. Wiele restauracji zatrudnia profesjonalne zespoły muzyczne i zawodowych tancerzy. Niekiedy tancerze pełnią też role barmanów…

Gorące dni, rześkie noce
Na rozrywkę nie można też narzekać w Słonecznym Brzegu. To w sumie najbardziej oblegany (czasem za bardzo) kurort w Bułgarii. Przyczyna jest prosta – posiada jedną z najładniejszych plaż na całym wybrzeżu, ciągnącą się prawie 6 kilometrów. Dno morskie obniża się bardzo powoli, dzięki czemu można wchodzić „głęboko” do wody. Dzięki morskiej bryzie w ciągu dnia nie odczuwa się wielkich upałów, a noce są orzeźwiające.

Bułgaria - europejskie Karaiby


Starożytny sen
Warto też odwiedzić wyspę Nesebyr – miasto – muzeum i zabytek kultury najwyżej klasy. Od 1983 roku wyspa znajduje się na liście UNESCO. Można dojechać na nią samochodem lub autokarem, połączona jest z lądem wąskim przesmykiem. W V wieku p.n.e. była kolonią Greków. Zachowały się pozostałości świątyń, pomników, naczynia i sprzęty codziennego użytku. W I wieku p.n.e. wyspa należała już do Rzymian, wchodząc w skład Imperium Bizantyjskiego. Od IX wieku n.e. weszła w skład Państwa Bułgarskiego. Miasto charakteryzuje się zabytkowymi kamienicami w stylu renesansowym i krętymi uliczkami pokrytymi brukiem. Najlepiej zachowały się cerkwie chrześcijańskie pochodzące od IV do XIV n.e.

Starożytną przeszłość ma także Bałczik, na zboczu wzgórz wapiennych tworzących małą kotlinę. Turyści odwiedzają w nim dawny pałacyk rumuńskiej królowej Marii, zbudowany w 1924 roku. W parku botanicznym w Bałcziku rośnie około 3000 gatunków roślin – od krzewów laurowych, bambusów, magnolii po kaktusy.

Bułgaria - europejskie Karaiby

Wspólna historia
Bułgarskie karty historii mają też polski epizod. W 1444 roku pod Warną w walkach z Turkami o wolność Bułgarii i narodów chrześcijańskich na Bałkanach zginął polsko-węgierski król Władysław III Jagiełło, zwany od tego czasu Warneńczykiem. W samej Warnie powstał nawet park-muzeum z symbolicznym mauzoleum polskiego króla. W jego wnętrzu umieszczono kopię płyty sarkofagu Władysława III, znajdującego się na Wawelu w Krakowie.

Polak potrafi
W Bułgarii możemy spotkać przedstawicieli niemal wszystkich narodowości. Kraj coraz liczniej odkrywają już nie tylko Europejczycy, ale też Azjaci. W kurortach najczęściej słychać mowę niemiecką, rosyjską, angielską i… polską. Zdarzają się i tacy, którzy nie wystawiają nam najlepszej wizytówki. Przecież Polak gdy popije, potrafi sporo… Zdarzają się kradzieże i pobicia, spowodowane przez naszych rodaków. Na szczęście rzadko. Sami Bułgarzy zazwyczaj przyjaźnie odnoszą się w stosunku do Polaków.

Bułgaria - europejskie Karaiby

Co kraj, to obyczaj
W Bułgarii najlepiej porozumiewać się językiem niemieckim, angielskim, bułgarskim lub rosyjskim. Warto również znać specyficzną gestykulację. Przytakiwanie głową pionowo znaczy u Bułgarów „nie”, a w poziome znaczy „tak” (czyli dokładnie odwrotnie niż w Polsce). Za zakupy zapłacimy włącznie walutą bułgarską - lewami. Najlepiej zabrać ze sobą euro i wymienić je na lewy w bułgarskich kantorach.


Bułgaria - europejskie Karaiby


Przepraszam, czy tu wolno leżeć?
Za co będziemy musieli zapłacić? Praktycznie za każdą rozrywkę i każdy luksus. Za darmo wejdziemy na plażę, choć należy pamiętać o opłaceniu leżaka i parasola przed korzystaniem. W basenach miejskich można pływać za darmo, w prywatnych nie zawsze.

A co z jedzeniem? Pożywienie, serwowane w bułgarskich hotelach jest mało znane w Polsce. Mamy więc szansę na kulinarne odkrycia. Zdarza się, że śniadania i kolacje są znacznie bardziej obfite niż obiady. Furorę bije tam biały ser (w smaku zupełnie inny niż u nas) oraz owoce (arbuzy, melony itp.). Najpopularniejszym bułgarskim trunkiem jest rakija, którą powinno się sączyć powoli. Bułgarzy słyną też z produkcji win oraz masowej uprawy róż. Z łatwością można dostać różane konfitury. Woda w kranie jest zdatna do picia. Najlepiej jednak zaopatrywać się w wody mineralne. Co ciekawe, woda w Bułgarii ma specyficzny smak. Jaki? Trzeba spróbować…

Tomasz Piekarski/mwmedia

Redakcja poleca

REKLAMA