Sztuka potrafi fascynować, uczyć, wkurzać, drażnić, bawić, dziwić, nudzić, niepokoić, łączyć, dzielić, prowokować, zdumiewać... i takie są rzeźby i instalacje Davida Černego. Ten znany na świecie kontrowersyjny czeski artysta jest narodowym mistrzem skandalu i prowokacji. Swoimi pracami udowadnia, że sztuka nie musi znajdować się wyłacznie w muzeach i galeriach. Z powodzeniem może funkcjonować w przestrzeni miasta. Odkrywanie dzieł Davida Černego jest świetną alternatywą dla popularnych atrakcji turystycznych Pragi.
Po raz pierwszy zrobiło się o nim głośno w 1991 roku, gdy pomalował na różowo rosyjski czołg (obecnie w muzeum wojskowym) stojący w centrum Pragi, który upamiętniał wyzwolenie Czechosłowacji w 1945 r. Jako pomnik radzieckich żołnierzy i II wojny światowej był w tamtym czasie uznawany za narodowy zabytek kultury. Działanie artysty uznano za akt wandalizmu i chuligaństwo, a autora na krótko aresztowano.
Niemal wszystkie prace artysty są świetnym komentarzem do współczesnych wydarzeń, prowokują i bawią. On sam nieustannie przesuwa granice i tworzy dzieła, które w wielu krajach uznano by za zbyt prowokujące, a czasem nawet obraźliwe. To co dla Polaków staje się skandalem i obrazoburstwem, dla Czechów jest neutralne, nie wzbudza większych emocji, leży w ich sposobie manifestowania uczuć wobec rzeczywistości, pokazuje ich specyficzne poczucie humoru, czego przykładem są Sikający.
Nie mniej prowokacyjne są Nogotyłki, które znajdują się w Galerii Futura (Holečkova 49). Angielska nazwa to Brownnosers, co po polsku oznacza włazidupki, i o wiele lepiej oddaje znaczenie dzieła niż nogotyłki, które bardziej mówią o formie niż o treści. Nogotyłki to nogi i tyłki dwóch ogromnych nagich postaci – można wspiąć się na nie po drabinie i wetknąć głowę do tyłka, aby obejrzeć wideo jak Vaclav Klaus, były czeski prezydent, i Milan Knížák, dyrektor Galerii Narodowej, karmią się kaszką przy "We are the Champions" zespołu Queen. Inne rzeźby Davida Černego w Pradze to:
- Quo vadis? – to trabant stojący na czterech nogach ukryty jest w ogrodzie niemieckiej ambasady. Upamiętnia obywateli Niemiec Wschodnich, którzy w 1898 roku czekali tutaj na przyznanie azylu w Niemczech Zachodnich, wielu z nich, uciekając zostawiło swoje trabanty (popularny wówczas samochód).
- Mięso – czerwone samochody wiszące na ścianach centrum sztuki współczesnej przypominają krwawe kawałki wiszące na rzeźniczym haku. (Meet Factory, Ke Sklárně 15, Praga 5 (przystanek Lihovar).
- In Utero – przypomina kobietę w ciąży – można wejść do środka i "doświadczyć" bycia w macicy (ulica Dlouhá).
- Embrion – przyklejony do ściany teatru Divadlo na Zabradli – próbuje przecisnąć się przez rurę odpływową. Podobno pokazuje, jak trudno jest artyście tworzyć. Embrion nie zwraca uwagi, wygląda raczej jak zepsuta, zniekształcona rura. Jeśli nawet się go dostrzeże, pewnie niewielu osobom przyjdzie do głowy, że to sztuka. Zdecydowanie lepiej wygląda nocą, kiedy jest podświetlony. Namesti U Sv Anny (blisko Mostu Karola)
W Polsce również mamy pracę Davida Černego. Znajduje się w Poznaniu, w Alejach Marcinkowskiego. To pomnik Golema. Nie jest bulwersuje, bo władze Poznania poprosiły artystę, żeby stworzył obiekt, który nie będzie kontrowersyjny.
Polecamy!
Tutaj przeczytasz więcej o ciekawych miejscach, które warto zobaczyć.
Kosmetyki, które warto wypróbować w grudniu.
Sikający
Na dziedzińcu Muzeum Franza Kafki David Černý postawił dwóch mężczyzn sikających do sadzawki, która ma kształ mapy Czech. Penisy są ruchome. I jeśli wyśle się SMS-a z jakimś zdaniem na podany numer, to po kilku minutach, to postacie to wysikają. Przynajmniej tak było jakiś czas temu. Sikającymi artysta chciał uczcić wejście Czech do Unii Europejskiej. W Polsce to nie dopomyślenia. Uznano by to za profanację. A w Czechach jest jednym z dowodów na pełne dystansu podejście Czechów do własnej historii i symboli narodowych.
Gdzie się znajdują? Ulica Cihelná 2
Wisielec, czyli doktor Freud
Mało kto go zauważa. Twórca psychoanalizy wisi wysoko nad ulicą, na wysokości trzeciego piętra, jedną ręką trzymając się przyczepionej do dachu belki. Instalacja objechała pół świata (Michigan, Berlin, Sztokholm, Londyn, Chicago, Rotterdam, Wrocław), aby w końcu zawisnąć w Pradze nad ulicą Husovą, w pobliżu Kaplicy Betlejemskiej. W każdym z miast miała początkowo powodować interwencję straży pożarnej i policji, które wzywano do próby samobójstwa. Bo Zygmunt Freud wygląda bardzo realistycznie. Wisielca można zauważyć tylko wówczas, gdy się wie, czego się szuka, bo trzeba zadrzeć głowę. Również turyści, którzy gromadzą się na chodniku w wąskiej uliczce, kierując w górę aparaty, potwierdzają, że jesteśmy we właściwym miejscu.
Interpretacje Wisielca są różne. Dzieło ukończone pod koniec lat 90. ma wyrażać ludzką kondycję powiązaną z naszą potrzebą świadomego decydowania, czy żyć, czy odejść. Albo symbolizować sytuację intelektualistów w XXI wieku. Albo przedstawiać ludzką walkę z lękiem przed śmiercią.
Gdzie się znajduje? Ulica Husova i Skořepka, Stare Miasto
koń
To przewrotne nawiązanie do stojącego na Placu Wacława popularnego pomnika Świętego Wacława na koniu, wykonanego przez czeskiego rzeźbiarza Josefa Vaclava Myslbeka w 1912 roku. Koń Davida Černego jest martwy i wisi pod kopułą pałacu Lucerna brzuchem do góry, a św. Wacław w pozie jak na pomniku Myslebka, dumny, z lancą w dłoni, z siedzi na nim okrakiem.Powszechnie uważa się, że jest to krytyka Vaclava Klausa, byłego prezydenta Czech.
Gdzie się znajduje? Atrium pałacu Lucerna, Štěpánská 61, wejście od Václavskiego námesti 38 lub od Štepanskiej 1
Raczkujące bobasy
Niemowlaki wspinające się na stojącą na Žižkovie wieżę telewizyjną widać z daleka. Jest ich dziesięć i są nienaturalnie duże (ponad trzy metry). Pojawiły się w 2001 roku i od początku budziły zainteresowanie, przyczyniając się nieco do przemiany robotniczego Žižkova w dzielnicę alternatywną. A brzydka wieża telewizyjna stała się bardziej atrakcyjna. Te same raczkujące niemowlęta można zobaczyć także z bliska. Wystarczy zejść z Mostu Karola i skręcić na wyspę Kampa. Bobasy pełzają obok Muzeum Sztuki Współczesnej (warto je również zwiedzić), tuż przy nabrzeżu Wełtawy.
Gdzie się znajdują? Wieża telewizyjna Žižkov, Mahlerovy sady 1; Kampa, przed wejściem do muzeum, U Sovovych mlynu 2
Głowa Kafki
Głowa autora "Zamku" i "Procesu" ma 11 m wysokości, waży 39 ton i składa się z 42 ruchomych elementów, które się obracają. Stoi w pobliżu centrum handlowego Quadrio. Bardzo przypomina wcześniejsze dzieło Černego, zatytułowane Metamorphosis, które znajduje się w Charlotte, w Północnej Karolinie.
Gdzie się znajduje? Spálená 22 (metro Národní třída)
Gest
Gigantyczna dłoń z palcem uniesionym do góry, w znanym wszystkim geście, została umieszczona na pływajacej platformie na Wełtawie, dokładnie naprzeciw zamku na Hradczanach, będącego siedzibą prezydenta Miloša Zemana. W ten sposób David Černý wyraził swoje zdanie o czeskich politykach, którym zarzuca lekceważenie demokracji.