Trendy paznokciowe, bardzo nietypowe

Jeśli myślicie, że cała moda w manicure polega na kolorze emalii i kształcie piłowania, to się bardzo mylicie. Oto pięć największych trendów paznokciowych, które rewolucjonizują ideę malowania…
/ 10.02.2011 07:08

Jeśli myślicie, że cała moda w manicure polega na kolorze emalii i kształcie piłowania, to się bardzo mylicie. Oto pięć największych trendów paznokciowych, które rewolucjonizują ideę malowania…

Z teksturą

Stosunkowo łatwe do wykonania i bardzo ciekawe, o ile starczy nam cierpliwości i dokładności. Generalnie idea jest dość przewrotna, bo zamiast dążyć do idealnej perfekcyjnej gładkości pomalowanej płytki tworzymy samodzielnie smugi. Ale co to są za smugi!
Dobieramy ten sam kolor emalii (lub bardzo podobny) w dwóch wariantach: matowym i błyszczącym. Zaczynamy od pomalowania paznokcia matowym lakierem i pozostawiamy do wyschnięcia. Następnie cienkim, małym pędzelkiem nakładamy błyszczący lakier w formie poprzecznych lub ukośnych pasów. Wygląda to idealnie zwłaszcza przy ciemnych, metalowych barwach.

Fot. blog.thebodyshop-usa.com, daily-nail.blogspot.com

 

Złota folia

Brzmi dość kiczowato, ale jest prawdziwym hitem salonów manicure, choć można takie paznokcie wykonać nawet samodzielnie w domu. Potrzeba jedynie zakupić specjalną złotą folię, którą oferuje już wiele sklepów z akcesoriami do manicure, a następnie pęsetą nałożyć kilka płatków na czystą płytkę i pokryć je bezbarwnym utwardzaczem. Pomysł okazał się na tyle chwytliwy, że są już emalie imitujące efekt złotej folii.

Fot. prettyportobello.blogspot.com, nikkisnailcreations.blogspot.com

 

Tygrysie cętki

Deseń sierści dzikiego zwierza wydaje się być evergreenem - czy to na powiekach, czy na torebkach, czy na bieliźnie wraca sezon po sezonie. Paznokcie w cętki, pasy i łaty są też hiper modne i nie trzeba ograniczać się wcale to wziętych żywcem z natury wzorów. Różowo-czerwone, złote czy czarno-białe są szczytem tegorocznego seksapilu. A inspiracje czerpiemy oczywiście z zebry, lamparta, żyrafy i tygrysa.

Fot. leeleeng.blogspot.com, bodycare.becomegorgeous.com

 

Półksiężyc

Wylansowany przez Ditę Von Teese odwołuje się do lat 40-tych i niektórym z nas może wydawać się trochę zbyt „art deco”. Ale w końcu nie zawsze liczy się prawdziwe piękno - czasem o wiele większe wrażenie robi awangarda i element zaskoczenia. Bo też często półksiężyce w kolorze ciemnym u nasady paznokcia wyglądają, jakby komuś wyrwało dziurę … Ale w odważnych jaskrawych kolorach nie ma obaw o koszmarki, raczej jest miły retro look.
Cała sztuka polega na odznaczeniu paseczkiem półksiężyca na dole paznokcia i pomalowaniu reszty płytki. Wzdłuż granicy rysujemy następnie precyzyjną linię (za pomocą kredki do paznokci), a następnie wypełniamy dół inną barwą.

Fot. necolebitchie.com, bloglovin.com

 

Z materiałem

To chyba najbardziej kontrowersyjny trend ze wszystkich, bo przywodzi na myśl cyganki i disco lat 80-tych. Do ozdoby paznokci wykorzystujemy bowiem skrawki materiałów - koronki, jedwabiu, szyfonu czy nawet aksamitu. Efekt bywa różny - od przesadzonego po bardzo seksownie elegancki.
Zaczynamy od wycięcia dziesięciu kawałeczków materiału, które umieszczamy na czystych paznokciach za pomocą kleju. Dokładnie dociskamy materiał, obcinamy wystające końcówki, a następnie pokrywamy całość bezbarwnym utwardzaczem. Lojalnie uprzedzamy, że nie jest to manicure trwały i do kuchni się nie nadaje.

Fot. ipolished.blogspot.com, thenailphile.blogspot.com