Niczym gorące bułeczki, prosto z wybiegów wiosennych kolekcji pret-a-porter, makijażowe trendy specjalnie dla Was. Który najlepszy? Decyzja należy do Was…
“Pret-a-porter” to z francuskiego „gotowe do noszenia”, a więc propozycje dla śmiertelniczek: ładne, praktyczne i faktycznie podobające się mężczyznom, w przeciwieństwie do udziwnionych kolekcji haute couture, których często nosić się nie da. Zgodnie z zasadą dla każdego coś miłego przedstawiamy wam cztery wielkie trendy wiosenne, które mogą odmienić wasze poranki przed lustrem…
Jak kwiaty
Jak wiosenne kwiatki – kolorowe, radosne, pastelowe – takie były zestawienia ust i paznokci na wybiegu u Milly. Wibrująca pomarańcz i cukierkowy róż razem tchną optymizmem i szaleństwem kolorowej łąki. Warto pamiętać, że usta muszą być matowe a paznokcie krótkie, kwadratowe…
Fot. Milly
Poważna brew
Dla nieprzepadających za neonowymi kolorami i preferujących barwy ziemi idealna będzie propozycja od Derka Lama – beżowe, połyskujące pierwszym słońce twarze ozdabia gęsta, wyczesana kremowym cieniem do powiek brew. Usta pozostają jedynie muśnięte błyszczykiem, a cera emanuje zdrową świeżością.
Fot. Derek Lam
Kocie oczy
Inspirowane latami 50-tymi podkręcone kreski nad okiem zrobiły furorę na pokazie marki Dolce & Gabbana. Czarny eyeliner zaczyna się delikatna linią, a potem przechodzi w grubą, zalotną falę w zewnętrznym kąciku oka. A do tego oczywiście gęsto wytuszowane, podkręcone i wyczesane rzęsy…
Fot. Dolce & Gabbana
Ciemne usta
Trend nietypowe jak na wiosnę, ale dlatego właśnie ciekawy i warty wypróbowania. Modelki Donny Karan pyszniły się ciemnoczerwonymi ustami stworzonymi dzięki pomieszaniu dwóch odcieni: czekoladowego brązu na spodzie i głębokiej czerwieni na wierzchu…
Fot. Donna Karan