Makijaż na weekend

Żeby osiągnąć dobry efekt, nie musisz zabierać ze sobą pękatej kosmetyczki.
/ 16.03.2006 16:57

W plenerowej wersji modny makijaż jest lekki, prawie niewidoczny. Żeby osiągnąć dobry efekt, nie musisz zabierać ze sobą pękatej kosmetyczki. Wystarczy tylko puder, dwukolorowa kredka do oczu, tusz do rzęs i błyszczyk lub pomadka ochronna do ust.
W przeddzień wyjazdu użyj samoopalacza, a będziesz mogła zrezygnować z podkładu. Zabierz puder i ewentualnie krem brązujący, który nadaje karnacji ładny odcień.


W podróży najwygodniejsze są pudry w kamieniu. Można nosić je przy sobie i stosować także do szybkiej poprawy makijażu w ciągu dnia.
Warto wypróbować:
Puder mozaikowy – składa się zazwyczaj z 3–4 beżobrązów, np. Golden Rose. Jeśli nabierzesz go gąbką, wykonując kolisty ruch, kolory wymieszają się, tworząc jednolity, naturalnie wyglądający odcień. Każdy z kolorów możesz też wykorzystać oddzielnie: bardzo jasny zastąpi korektor do rozświetlania cieni pod oczami, średni wygładzi cerę, najciemniejszy może pełnić rolę różu na policzki.

Puder podwójny – w połowie beżowy, w połowie – brązujący. Podkreśla opaleniznę. Daje możliwość korygowania rysów twarzy, np. Pierre René.

Puder wet & dry – nakładany suchą gąbką matuje skórę jak puder sypki. Gdy jednak zwilżysz gąbkę wodą, puder spełni rolę podkładu i dobrze zatuszuje nierówności cery, np. Diadem.

Puder o przedłużonej trwałości – utrzymuje się na skórze nawet 8 godzin, nie zmieniając koloru i świeżości makijażu, np. Rimmel. Szczególnie przydatny, gdy masz kłopoty z przetłuszczającą się skórą lub uprawiasz jakiś sport.

Krem brązujący – przydaje się szczególnie, gdy nierówności cery wymagają zatuszowania. Łączy zalety kremu nawilżającego i podkładu. Pozwala uzyskać lekko opaloną karnację, np. Nivea Visage.
1. Samoopalacz Nivea Sun (25 zł).
2. Baza wygładzająca – Dax Cosmetics (37 zł).
3. Puder o przedłużonej trwałości – Rimmel (28,90 zł).
4. Puder mozaikowy – Golden Rose (4 zł)


Zapomnij o konturówce - unikaj ciemnych, intensywnych kolorów, które w plenerze wyglądają sztucznie. Wybierz transparentny połysk.

Użyj błyszczyku holograficznego
Zawiera pryzmatyczne kryształki tworzące wrażenie migotania i ruchu, np. L’Oréal. Pociągnięte nim usta wydają się pełniejsze i mocno błyszczą. Weź na wyjazd błyszczyk dwukolorowy, np. Mon Ami, jeśli wieczorem pójdziesz na dyskotekę. Jego przezroczystą stroną umalujesz się na dzień, bo daje tylko efekt wilgotnych ust. Strony kolorowej użyjesz wieczorem.

Nałóż pomadkę ochronną, np. Nivea, jeśli chcesz w plenerze wyglądać bardzo naturalnie. Nadaje ustom bardzo delikatny, transparentny połysk i osłania przed słońcem i wiatrem.

1. Błyszczyk w tubce – Hean (7 zł).
2. Pomadka ochronna – Nivea (6 zł).
3. Błyszczyk Miss Sporty (7,90 zł)

Zgrany duet
Kredka do oczu i mascara to zestaw obowiązkowy i... całkiem wystarczający. Cienie mogą poczekać na twój powrót w domu. Dwukolorową kredką, np. firmy Mon Ami, zrobisz kreskę na powiece, a drugim końcem – cień w połyskującym kolorze. Taką kredkę warto mieć w podróżnej kosmetyczce; nie grozi jej pokruszenie, jak cieniom pudrowym. Podwójną mascarą umaluj rzęsy – nie posklejasz ich. Składa się ona ze wzmacniającej bazy oraz kryjącego tuszu. Baza aplikowana przy pomocy osobnej szczoteczki rozdziela rzęsy i zwiększa przyczepność tuszu, nakładanego zaraz po niej. Wystarczą tylko dwie warstewki kosmetyku, by grubość rzęs wzrosła trzykrotnie, a długość zwiększyła się o 2 mm.
Takie tusze proponują np. firmy Bourjois, L’Oréal. Możesz też użyć mascary 3 w 1, która jednocześnie wydłuża, pogrubia i podkręca rzęsy, np. Maybelline, Astor, Max Factor, Paloma.
Tuszem wodoodpornym maluj się wtedy, gdy masz zamiar biegać i ćwiczyć. Zawiera substancje odporne na wodę, nieroztapiające się w wysokiej temperaturze, np. Astor.

1. Ołówek Pierre René (22 zł).
2. Mascara 3 w 1 – Maybelline (19,90 zł).
3. Dwukolorowa kredka Mon Ami (12 zł).
4. Mascara z bazą – L’Oréal (15 zł).