Makijaż na studniówkę

Zwykło się mawiać, że bal studniówkowy jest pierwszym dużym i ważnym balem w życiu. Po nim przychodzą następne, ale ten studniówkowy zapamiętuje się na całe życie. Dlaczego? Właśnie z tego powodu, że jest pierwszy. Tak jak pierwsza miłość, pierwszy pocałunek, pierwsze buty na obcasie... itd. itp.
/ 21.01.2010 08:37
Zwykło się mawiać, że bal studniówkowy jest pierwszym dużym i ważnym balem w życiu. Po nim przychodzą następne, ale ten studniówkowy zapamiętuje się na całe życie. Dlaczego? Właśnie z tego powodu, że jest pierwszy. Tak jak pierwsza miłość, pierwszy pocałunek, pierwsze buty na obcasie... itd. itp.

Każda z was z pewnością chciałaby wyglądać jak najładniej w tym szczególnym dniu. Wybieracie sukienki, umawiacie się do fryzjera na ułożenie włosów, robicie manicure, czy nawet przedłużacie na tę okazję paznokcie. A co z makijażem?

Makijaż na studniówkę

Zdarzyło mi się oglądać zdjęcia ze studniówek, gdzie wszystkie dziewczyny były pomalowane... tak samo. Jak gdyby wyszły spod rąk tej samej makijażystki, w której walizce były tylko cztery kosmetyki: podkład w sztyfcie, czarny cień lub kredka, takowa maskara oraz różowy błyszczyk. Nic więcej. Oczywiście dziewczyny umalowały się same, ale dlaczego wszystkie jednakowo? Chyba dlatego, że wśród osiemnastolatek i dziewcząt w wieku zbliżonym tak zwany makijaż smoky eyes jest synonimem makijażu wieczorowego, takiego na specjalne okazje. Tylko, ta „specjalna okazja” takową być przestaje w momencie, gdy widzimy „klony makijażu” - jeden podobny do drugiego. W końcu zaczynamy odnosić wrażenie, że tego makijażu nie ma, a czarne cienie są naturalną otoczką wszystkich dziewczęcych oczu.

W tym roku więc, chciałabym zaproponować Wam zupełnie inny makijaż z okazji studniówkowego balu. Będzie on skupiał się na oczach - to ich malunek będzie miał za zadanie zawrzeć w sobie zarazem wyjątkowość sytuacji, jak i podkreślić młody wiek studniówkowych panien.
Bo smoky eyes dodaje lat, z jednej strony pewnie z tego właśnie względu jest tak lubiany przez młode dziewczyny, ale wierzcie mi – będziecie miały jeszcze na niego czas, a póki możecie i wasza gładka cera bez zmarszczek wam na to pozwala – podkreślcie spojrzenie kompozycją odpowiednich dla was kolorów cieni. Stwórzcie wręcz malarski makijaż przy pomocy pędzelków, palców, gąbeczek. Na blogu www.padmitasmakeup.blogspot.com znalazłam przepiękne przykłady połączeń kolorystycznych, którymi możecie zainspirować się przy tworzeniu makijażu oczu. Kolory dobierzcie do tęczówek lub do koloru sukienki. Studniówkowe kreacje jednak w przeważającej większości są w kolorach neutralnych – czerni, bieli, szarości – a do tych barw pasują wszystkie kolory w makijażu. Oto przykłady „malarskich” makijaży oczu:

Makijaż na studniówkę

Makijaż na studniówkę

Podkład dobierzcie kierując się typem cery, jeśli musicie zamaskować jej niedoskonałości wybierzcie podkład w sztyfcie. Natomiast jeśli cieszycie się gładką cerą możecie wybrać ten w formie fluidu.
Pamiętajcie też, aby pod podkład nałożyć krem nawilżający i przypudrować go sypkim, mineralnym pudrem. Kolor podkładu powinien być dokładnie taki sam jak kolor skóry lub nawet o ton jaśniejszy, bowiem podkład ma tendencję do ciemnienia po paru godzinach noszenia go na skórze. Nigdy nie używajcie podkładu ciemniejszego od waszej skóry, bo da to brzydki, nienaturalny efekt, a gdy spocicie się podczas studniówkowych tańców ryzykujecie nawet brzydkie ciemne plamy na skórze. Usta pomalujcie świetlistą pomadką lub błyszczykiem – ładnie wyglądają w sztucznym świetle. Kości policzkowe możecie podkreślić odrobiną różu – brunetki i chłodne, skandynawskie blondynki różem w chłodnych odcieniach, a ciepłe blondynki, brązowowłose i rudowłose różem w ciepłych tonacjach. Wytuszujcie dokładnie rzęsy czarną maskarą, która doda głębi spojrzeniu.
Życzę udanej studniówki i takiegoż makijażu!

Anna Łyczko Borghi

Redakcja poleca

REKLAMA