Makijaż dla opalonej blondynki

Jeśli jesteś blondynką i lubisz mocną opaleniznę, powinnaś malować się jak Jessica Simpson! Poznaj makijażowe zasady dla siebie!
/ 31.10.2008 12:23

Twoje zasady:

Cera.
Z opaloną skórą idealnie harmonizują pudry brązujące używane zamiast różu.

Usta. Nie mogą być zbyt mocne. Lepiej, żeby grały drugoplanową rolę. Sięgaj po błyszczyki w żywych, owocowych kolorach. Na wieczór obowiązkowo lekko połyskująca szminka w odcieniu pomarańczowej czerwieni.

Oczy. Uroda opalonej blondynki dobrze komponuje się z wakacyjnymi, wyrazistymi kolorami – możesz zaszaleć z turkusem i fuksją. Bezpieczniejszą wersją są ciepłe brązy, odcienie miedzi i złota. Idealna dla ciebie jest złota i brązowa mascara.

Rozświetlone złotem oczy sprawiają, że spojrzenie jest bardzo zalotne. Świeży błyszczyk na ustach i delikatnie wymodelowane brzoskwiniowe policzki doskonale współgrają z makijażem oczu.


Tego unikaj:

Cera.
Nie przesadzaj z brązerami, pamiętaj, że mocna opalenizna twarzy nie jest sexy!

Usta. Nie nakładaj zbyt grubych warstw błyszczyków – usta mają mieć lekki blask, a nie wyglądać jak warstwa lepiącego miodu. Unikaj zbyt ostrych odcieni różu i czerwieni.

Oczy. Ostrożnie z szarościami, często dają wrażenie sinych, zmęczonych oczu. Zrezygnuj z czerni i sinych fioletów.

Beżowy odcień błyszczyka nadaje zębom żółtawy kolor. Unikaj zbyt mocnego obrysowywania oczu ciemną kredką, zwróć uwagę, by brwi nie były za ciemne i cienkie.


na zdjęciu: Jessica Simpson jest idealnym przykładem opalonej blondynki. Dla tego typu urody zostały stworzone mieniące się złotem rozświetlacze.

Redakcja poleca

REKLAMA