Używam wielu kosmetyków kolorowych, które nie są tanie. Dlatego chciałam spytać, czy znacie pomysły na uratowanie resztek cieni, różu oraz złamanej szminki?
Klara Z. z Janowca
Do uratowania złamanej szminki będzie Pani potrzebować zdezynfekowanego cienkiego nożyka, sztywnej folii (np. z plastikowej teczki na dokumenty) i pojemniczka, który można wstawić do kuchenki mikrofalowej.
Proszę włożyć do pojemnika złamaną część pomadki i dodać wyjętą nożykiem z opakowania resztkę kosmetyku. Pojemnik trzeba wstawić do mikrofali na mniej więcej minutę.
Wycięty z folii kwadrat o boku ok. 5 cm proszę zwinąć w rurkę i wsunąć głęboko do sztyftu po szmince.
Następnie wlać w rurkę płynną pomadkę i wstawić do zamrażarki. Po godzinie rozwinąć folię, wyjąć szminkę i wsunąć ją do opakowania. Jeśli jest za długa, trzeba ją przyciąć nożykiem.
Z dwóch nie do końca zużytych lub skruszonych różów możesz zrobić nowy. W podobny sposób uratujesz też pokruszony cień do powiek.
Wyjmij róż z dwóch starych opakowań.
Zmieszaj oba kosmetyki i rozdrobnij.
Dodaj odrobinę spirytusu, by powstała papka. Przełóż ją do pudełeczka.
Porady udzieliła: wizażystka Magda Stępień, Makeupownia Pracownia Wizerunku
Jak uratować zniszczony kosmetyk? Pytaj i radź na uroda.pl