Prosto z magazynowych sesji fotograficznych - odważne, perfekcyjne, kobiece i bardzo inspirujące. Czy nie warto spróbować we własnej łazience?
Harper’s Bazaar Singapore, fot. Zhang Jingna
Wibrujący, pastelowy makijaż, nie bojący się łączyć kolorów pozornie gryzących się nawzajem. Oczy w stylu smoky, ale niekoniecznie czarne - szarości i morela robią zdecydowanie ciekawsze, letnie wrażenie. Do tego modne odcienie szminki - wrzos, pomidor, malina i szałowe jasno-niebieskie paznokcie. Zwróćcie też uwagę na mocno zaznaczone rzęsy i brwi - to ideał gwiazdy filmowej w stylu lekko retro!
Madame Figaro, fot. Satoshi Saikusa
Niezwykle ciekawe plażowe koncepcje opierające się na dużej ilości cienia w kolorach lata. Cera naturalnie zabrązowiona, usta neutralne, rzęsy niewytuszowane… za to wokół oka duże halo metalicznego cienia o barwie szmaragdowej lub złotej. Błyszczące drobinki tworzą wrażenie wilgoci, bajkowości, przywołują na myśl postacie ze „Snu Nocy Letniej”.
Viktor Mag, nr 1
Wspaniała zabawa kolorem pomarańczy, który odważnie rozświetla usta i ożywia jasną cerę, nie tłumiąc jednocześnie reszty twarzy dzięki mocnemu makijażowi oczu. Tym razem powieki i rzęsy nie mają nic wspólnego z pastelami - jest ciemno, pozornie chaotycznie, lekko w stronę grunge’u. Świetnym trikiem są wydłużone dolne rzęsy tworzące uroczą firankę, która przydaje kobiecości.
Singles Korea, fot. Zo Sun Hi
I znowu pomarańcz, tylko tym razem na powiekach - fluorescencyjne półksiężyce o wyraźnych krawędziach ozdabiają górną powiekę w punkcie jej załamania i wspaniale kontrasują z ciemno szarym cieniem nad górną linią rzęs. Do tego subtelna odrobina morelowego różu na kościach policzkowych oraz szykowne czarne paznokcie. Diabeł tkwi oczywiście w szczególe.
Elle Serbia, fot. Andrea Klarin
I jeszcze wspaniały przykład ciemnej ciężkiej powieki wypełnionej mieszanką grafitowego metaliku, seledynu oraz złota. Pokrycie jest pełne i wychodzi poza obrys oka tworząc łezkę według kształtu brwi. Przy tak mocnym akcencie brwi postają naturalne, usta są jedynie silnie nabłyszczone bladym błyszczykiem, a czerń wraca dopiero na dłoniach.