Inglot, czyli jak polskie kosmetyki podbiły światowy rynek

Inglot, czyli jak polskie kosmetyki podbiły światowy rynek
Inglot jest obecnie jedną z najlepszych polskich marek kosmetycznych. Jest to również pierwszy polski producent, który otworzył firmowe sklepy za granicą. Co cieszy jeszcze bardziej, kosmetyki Inglota zostały docenione przez tamtejszych klientów i zyskały wśród nich ogromną popularność. Dowiedz się o nich więcej.
/ 11.06.2018 13:52
Inglot, czyli jak polskie kosmetyki podbiły światowy rynek

Wszystko za sprawą Wojciecha Inglota, absolwenta Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego, który w połowie lat 80-tych zdecydował się założyć w Przemyślu firmę kosmetyczną. Zaczęło się skromnie - pierwszym stworzonym przez niego produktem był dezodorant VIP, który miał konkurować z popularnymi i właściwie jedynymi na ówczesnym polskim rynku kosmetykami takiego typu: Bac i Fa. I choć VIP pachniał i sprzedawał się bardzo dobrze, młody chemik chciał czegoś więcej – postanowił dać polskim kobietom to, co w tamtych czasach było luksusem dostępnym tylko w Peweksie, czyli trochę koloru na usta, policzki, powieki i paznokcie.


Fot. inglotcosmetics.com

Kolorowa kosmetyka Inglota zaczęła się w 1985 roku od lakierów do paznokci (pierwsze zostały zrobione z amerykańskich surowców i według amerykańskiej receptury, którą młody przedsiębiorca poznał podczas pobytu w USA ). Do dziś delikatny, nierzucający się w oczy „cielisty” lakier do paznokci to sztandarowy produkt firmy. Ale gama kolorystyczna lakierów Inglot zaspokoi gust każdej pani – znajdziemy tu odcienie klasyczne i te najbardziej trendy, matowe i perłowe, delikatne i nasycone. To samo dotyczy innych kosmetyków do makijażu. Co więcej, Inglot oferuje możliwość stworzenia własnej palety kolorystycznej, czyli tak zwany Freedom System. Indywidualny dobór koloru cieni, pomadki, kredki czy korektora do twarzy daje około 3 miliardy kombinacji. A odcieni ciągle przybywa - Inglot przez cały czas współpracuje bowiem z charakteryzatorami i kolorystami, aby nadążać za najnowszymi trendami i wprowadzać je na rynek.

Kolejnym ukłonem w stronę polskich klientek było wprowadzenie testerów. Pomalować usta szminką, zanim się ją kupi, można było wcześniej tylko w drogich i markowych salonach, takich jak Dior czy Guerlain. Dzięki Inglotowi ta odrobina luksusu stała się dostępna dla każdej pani. Poczucie komfortu za bardzo rozsądną cenę sprawiło, że Inglot stał się jednym z najbardziej lubianych przez kobiety producentów kosmetyków.

Następnym ważnym krokiem firmy było wycofanie się z wieloasortymentowych drogerii i inwestycje we własne stoiska. Tak powstały słynne wyspy, które z czasem przerodziły się w sklepy. Pomysł z butikami służyć miał nie tylko dopieszczeniu klientek, które zawsze mogły poprosić o pomoc wykwalifikowaną wizażystkę, ale miał też swój aspekt finansowy. Dzięki rezygnacji z pośredników, którzy naliczali wysokie marże, Inglot mógł znacznie obniżyć cenę, nie rezygnując z wysokiej jakości kosmetyków. A to jest właśnie najważniejszy cel firmy: wytwarzać wysokiej jakości produkty w rozsądnych i uczciwych cenach, używając przy tym najlepszych składników od renomowanych dostawców.


Fot. inglotcosmetics.com

Stworzenie własnych stoisk w galeriach handlowych zapoczątkowało ekspansję polskich kosmetyków na inne kraje. A wszystko za sprawą przypadku – firmowy sklep wypatrzyli właściciele dużej firmy handlowej z Kanady. Butik spodobał im się do tego stopnia, że zaproponowali przemyskiej spółce inwestycje w swoich galeriach. Kanadyjskiego Inglota wypatrzyła z kolei firma z Dubaju. Potem zadziałał już efekt spirali.

Dziś Inglot sprzedaje kosmetyki w sieci ponad 250 sklepów na całym świecie (m.in. w Nowym Jorku, Londynie, Sydney, Kuwejcie) i ma szanse zostać ważnym graczem na międzynarodowym rynku kosmetycznym. Co ciekawe, firma osiągnęła tak wielki sukces właściwie w ogóle nie przeznaczając funduszy na reklamę. Butiki usytuowane na lotniskach oraz w głównych ciągach galerii handlowych promują się bowiem same.

Oprócz kosmetyków kolorowych, Inglot oferuje bogaty asortyment akcesoriów do makijażu, m. in.: pędzle, gąbki, kuferki damskie lakierowane i kosmetyczki, zestaw do manicure i pedicure czy płyn do demakijażu.

Wojciech Inglot aż do śmierci był cały czas bezpośrednio zaangażowany w opracowywanie wszystkich nowych kosmetyków oraz ich nieustannie ulepszanie.

Redakcja poleca

REKLAMA