Manicure inspirowany pomysłami, które wielcy projektanci zaproponowali już na jesień. To zdecydowane hity mogące zdobić lepiej niż ubranie, ale też pozostawać w cieniu jak wyraz elegancji, kobiecości, naturalności. Masz jeszcze czas aby pomalować swoje paznokcie!
Fot. Depositphotos
Dobra wiadomość jest taka, że trendy w manicure są bardzo rozstrzelone i nie lekceważą miłośniczek żadnego stylu. Mamy więc w tym roku wielki powrót do emalii typu „nude”, które ledwie dostrzegalne są na dłoniach, mamy comeback ciemnej czerwieni, kontynuację zabawy w perełki ale także zupełnie nowe desenie dla kobiet, które nie lubią się powtarzać…
Z perełkami
Perełki, kryształki, koraliki… Na pokazie u Libertine bogato obsypywały złote paznokcie nie bojąc się żadnych kolorów ani rozmiarów. To fenomenalnie luksusowa i artystyczna propozycja. Możesz jednak także postawić na eleganckie złote lub srebrne kulki, którymi posypiesz klasyczne tło z czerni czy bieli. Kryształki imitujące diamenty to zaś zdecydowanie hit na okazje takie jak śluby…
Neutralne
Paznokcie w kolorze nude to takie, które mężczyźni mogliby pomylić z brakiem manicure. Wprawne oko kobiety dostrzeże jednak przyjemny odcień beżu czy gaszonego, jasnego różu, który ujednolici płytkę i da dłoniom wyraz elegancji, subtelności, młodości. Kolory neutralne pasują każdemu kształtowi i długości paznokci, ale jeśli wydają ci się jednak trochę zbyt skromne, zawsze możesz zabawić się w malutkie białe zdobienia…
Srebrne zdobienia
Pięknym pomysłem nawołującym do delikatności neutralnych paznokci jest połączenie przezroczystej emalii bazowej ze srebrnymi detalami, które przyciągają wzrok ale nie rażą jednocześnie. Pomyśl o srebrnych liniach jako wykończenie w stylu french manicure, ale także od płytkach srebra zdobiących nieco chaotycznie górną część płytki. Idealnie kobieca propozycja dla pięknych dłoni.
Zygazki
Przepiękny manicure widzieliśmy na pokazie Creatures of the Winds – różnokolorowe tła ozdobiono szalejącymi niczym sprężynki cienkimi liniami pozostawiając jedną krawędź płytki całkiem pustą. W efekcie paznokcie uległy optycznemu wydłużeniu, zaś fantastyczny wzór przyciągnął do nich całą uwagę. W wersji czerwonej zahaczamy o seksapil i zmysłowość, w wersji z biały tłem o dobry humor i oryginalność!
Półksiężyce
Nadal są preferowaną wersją french’u – półksiężyce malowane u nasady paznokcia to kwintesencja luksusu, wyszukania, dystynkcji. W wersji najelegantszej modny cielisty beż łączymy z czarnymi łukami, w wariancie bardziej szalonym wybieramy np. ciemną czerwień z jasnymi dołami. Oczywiście, zestawienia kolorystyczne możesz tworzyć zupełnie sama kreując swoją aurę barw.