Wioletta to 20-letnia modowa blogerka, która zafascynowana jest stylem słynnych sióstr Olsen. Od imion jednej z nich nazwała nawet swojego bloga: Mary Kate Fashion.
Mój styl właściwie trudno jest określić mój styl... czasami ubieram się elegancko i kobieco a czasami najlepiej czuję się w szortach, ramonesce i koturnach. Uwielbiam vintage oraz styl rockowy, którego miksuję z delikatnymi i kobiecymi akcentami. Ciągle eksperymentuję i bawię się modą. Staram się zaskakiwać i nie nudzić swoich obserwatorów.
Najczęściej zakupy robię... Różnie to bywa, ale wydaje mi się, że w second handach. Tam zawsze można upolować jakieś "perełki". Swoje rzeczy często wymieniam także na portalu szafa.pl. Lubię też wycieczki po centrach handlowych, ale nigdy nie wychodzę z nich obładowana torbami. Czasami zdarzy się także jakiś zakup na aukcjach internetowych.
Według mnie inspirować może dosłownie wszystko od muzyki po przeróżne widziane obrazy jak i ludzi. I tak właśnie jest ze mną, potrafi mnie zainspirować np. piosenka usłyszana gdzieś w radiu. Oprócz tego śledzę inne blogi i przeglądam od czasu do czasu modowe magazyny. Przyznam się, że również często przed zaśnięciem nachodzą mnie wizje na stylizacje, dziwne uczucie.
Chyba nie mam modowego guru, chociaż szaleję na punkcie stylu Olsenek a zwłaszcza Mary-Kate.Teraz już wiecie dlaczego mój blog posiada taką nazwę.
Gdybym miała nieograniczony budżet na ubrania i dodatki, w pierwszej kolejności kupiłabym... nową parę, a może nawet kilka par, koturn ponieważ to mój ulubiony rodzaj obuwia, potem z pewnością jakieś torebki i cała reszta.
Rzecz, której nigdy nie pozbyłabyś się ze swojej szafy, to szorty, ramoneska i koturny. W sumie jest to kilka rzeczy,ale bez nich chyba nie potrafiłabym się obejść!
Księżniczka rock&roll'a oraz nowojorskiej mody ulicznej - tak kojarzą mi się kreacje naszej zdolnej szafirki. Dekatyzowane szorty łączy z koronkowymi bluzkami, które w tych zestawach prezentują się drapieżnie. Z ogromnym zaciekawieniem przeglądam również biżuterię i dodatki, jakie wybiera. Tutaj liczy się każdy detal. Złote masywne bransolety i torebki zasługują na spore brawa, podobnie jak umiejętność zestawiania kolorów - Magda Balul, redaktor działu Moda.
Fot. mary-katefashion.blogspot.com