Polskie szafy: Just her fashion

Pasjonatka mody, adoratorka second-handów. Blog, który prowadzi, łączy jej dwie pasje: modę i fotografię. Poznajcie Justynę, autorkę bloga Just her fashion.
Marta Kosakowska / 02.04.2011 11:19

Pasjonatka mody, adoratorka second-handów. Blog, który prowadzi, łączy jej dwie pasje: modę i fotografię. Poznajcie Justynę, autorkę bloga Just her fashion.

Od jak dawna blogujesz i skąd pomysł na bloga?

Stosunkowo niedługo, Zaczęłam jakieś pół roku temu. Niezliczona ilość zdjęć na twardym dysku komputera i zamiłowanie do mody zdecydowały o założeniu bloga. Początkowo „urzędowałam” na portalu szafiarki.pl, jednak tam było dla mnie zdecydowanie za mało miejsca. Zatem zapragnęłam mieć kawałek własnej przestrzeni, a blogger podołał moim wymaganiom i tak powstał blog.

Zainteresowanie modą to raczej hobby czy styl życia?

Hmm… Hobby stanowiące jednocześnie znaczny oraz stały element mojego życia. Czasem robię sobie rundy po lumpeksach. Odwiedzam sieciówki, prowadzę bloga, robię zdjęcia, poświęcam na to jakąś część życia… W tym kontekście można już mówić o stylu życia. Także i jedno i drugie.

Wiążesz przyszłość z modą?

Wielokrotnie nad tym się zastanawiałam. Szczerze mówiąc nie wiem… Nie wykluczam takiej możliwości.

Jakie jest twoje największe modowe marzenie?

Nie mam takiego? Nie podążam ślepo za trendami. Z mody wybieram sobie tylko to, co chcę. Ewentualnie… Cieszyłby mnie fakt, kiedy „moja twórczość” byłaby inspiracją dla wielu ludzi.

Utrzymujesz kontakt z innymi szafiarkami?

Kontakt wirtualny jak najbardziej. Jak dotąd niestety nie miałam okazji na szafiarskie spotkanie. Jednak kiedy tylko nadarzy się taka okazja, to jej nie przepuszczę i umówię się na szafiarskie pogaduchy.

Jak opisałabyś swój styl?

Nie zamykam się w jednym stylu. Mam kilka swoich ulubionych tendencji. Kieruję się zasadą: „Nigdy nie mówi nigdy”, bo wielokrotnie zarzekałam się, że czegoś na siebie nie włożę, a w praktyce to się nie sprawdziło. Lubię łączyć rzeczy całkowicie vintage z nowinkami i aktualnymi trendami. Nieodzowna jest klasyka, dla fantazji połączona z „młodą modą”.

Kto jest dla ciebie modowym guru?

Nie potrafię wymienić jednej osoby. Inspiracje czerpię zewsząd: z Internetu, z ulicy, z gazet… Nie mam przewodnika modowego.

Rzecz, której nigdy nie pozbyłaś się ze swojej szafy?

Mam wiele takich rzeczy, wyszperanych oczywiście w lumpeksach. Są takimi perełkami w mojej szafie. Więcej szczegółów w tym temacie wyczytacie na moim blogu.

Jak oceniasz styl ubierania się Polek, tych mniej i bardziej znanych?

Ostatnimi czasy wszystko bardzo się zmieniło. Polki są coraz lepiej ubrane i inspirujące. Cieszy mnie to, że nasze ulice w coraz mniejszym stopniu odstają od innych europejskich ulic. Co ważne, nie chodzi tu tylko o ciuchy, ale także o estetykę wyglądu przeciętnej Polki. Nawiązując do naszych celebrytów, tu styl jest bardzo zróżnicowany, w zależności od wykonywanej profesji. Jest OK! Choć każdej „gwieździe” zdarzają się modowe wpadki.

Ulubiony trend w nadchodzącym sezonie wiosna/lato 2011?

W tym sezonie pozwolę sobie na modowe szaleństwo i kolorystyczną odwagę. Na pewno będzie więcej wzorów.

Fot. justherfashion.blogspot.com

Justyna przywołuje skojarzenia filmowej koleżanki z sąsiedztwa - ładna, subtelna z nieustającym (subtelnym) uśmiechem na twarzy. Jej stylizacje są jak ona - przyjemne dla oka. Warto zwrócić uwagę na kolorystykę, jakiej się trzyma nasza szafarka - pasująca do jej typu urody ma ją podkreślać, a nie przytłaczać. Przyznaje duży plus za czapki i kapelusze, które są świetnym uzupełnieniem jej stylizacji - Magda Balul, redaktor działu Moda.

Prowadzisz bloga o modzie? Chcesz otworzyć przed nami swoją szafę i pokazać jej zawartość na naszym portalu? Śmiało, skontaktuj się z nami (m.kosakowska(at)we-dwoje.pl)! Będziemy wybierać, najciekawsze naszym zdaniem, bloggerki i bloggerów, i raz w tygodniu zamieszczać wywiady z nimi na naszym portalu. Życzymy wielu nietuzinkowych stylizacji!

Redakcja poleca

REKLAMA