- Boyfriend jeans
Czyli za duże, za luźne, wyjątkowo wygodne. Mają wyglądać jak skradzione z szafy chłopaka. Koniecznie delikatnie podwinięte nogawki. Do tego buty na wysokim obcasie, bo taki fason optycznie skraca sylwetkę. Na górę – t-shirt, blezer, kardigan – ważne, by było swobodnie, na luzie. Katie Holmes do perfekcji opanowała sztukę noszenia takiego fasonu spodni, przyjrzyj się jej uważnie!
Zobacz: Jak nosić spodnie typu hammer pants?
- Marchewy
Pamiętamy je z lat 90. Mocno zwężane ku kostce, w biodrach i udach przestronne, z zaszewkami w talii. Teraz wracają w wersji de luxe: z jedwabiu, szyfonu satyny. Niekoniecznie na wieczór, ale zdecydowanie w eleganckiej stylizacji – z obcasami i wyrazistymi dodatkami.
Zobacz: Jegginsy zamiast dżinsów
- Harem pants
Powróciły w ubiegłym roku i nie od razu zawojowały polskie ulice. Zostają, bo są wygodne, niezobowiązujące, pasują i do sandałów na koturnie, i do japonek. Idealne na lato w mieście i wakacyjne włóczęgi.
- Skórzane spodnie
O dziwo, tym razem nie tylko dla fanek motocykli. Najlepsze są czarne i dopasowane, choć, niestety, wymagają idealnej sylwetki. Teraz nosimy je zarówno z tenisówkami, jak i czółenkami czy sandałami.
- Lateks
Lateksowe legginsy znajdują coraz więcej fanek. Nosimy je do tunik i solidnych butów na obcasie. Niestety, nie jest to propozycja dla każdego – jeśli twoje nogi nie są szczupłe, a 30. urodziny to nie koszmar z przyszłości, to raczej kup je dla młodszej siostrzenicy.
Nie wyciągaj ze strychu spodni, które noszono kilkanaście lat temu. Teraz marmurkowe spodnie muszą być wąskie i bardzo nowocześnie zestawione.