Biel, złoto, czerwień i czerń – w tym roku gwiazdy trzymały się klasycznych konwencji. Czy ktoś zachwycił? Zdecydowanie Gwyneth Paltrow…
Trudno o tegorocznych oscarowych kreacjach mówić z wielkim uniesieniem – mało było sukni wprawiających w osłupienie, tak pozytywne jak i negatywne. Aktorki zdecydowanie trzymały elegancki fason wybierając smukłe kreacje z ogonami, a wszystko w klasyce galowego koloru…
Fot. imbd.com
Biel
Milla Jovovich była jednym z zachwycających wyjątków w kryształowej sukni od Elie Saab - prosta, ostra i spektakularna, jak podsumowała sama gwiazda. Tą kreację przebiła jednak zdecydowanie Gwyneth Paltrow, która jako jedyna zdecydowała się na modę z wybiegów - biała suknie od Toma Forda powaliła na kolana. W bieli pokazała się też Rooney Mara, ale jej wybór z kolekcji Givenchy Couture był jakby mniej trafiony…
Fot. imbd.com
Czerwień
Kobiety w czerwieni oczywiście wibrowały najgoręcej – Michelle Willimas, o której seksapilu wiemy już z roli Marylin Monroe pokazała się w delikatnej szyfonowej sukni od Louisa Vuitton i potwierdziła starą zasadę, że czerwień i blond idą świetnie w parze. Honoru brunetek broniła dzielnie Natalie Portman, która jako ambasadorka perfum Miss Dior wybrała oczywiście suknię Diora… w groszki! Wreszcie, najdziwniejsza była czerwona kreacja Emmy Stone od Giambattisty Valli z dziwnym, ale to bardzo dziwnym kołnierzem…
Fot. imbd.com
Cielistość
Suknie w kolorze ciała zaprezentowały Cameron Diaz (od Gucciego), Jennifer Lopez (Zuhair Murad) oraz Kristen Wiig ( J Mednel). Tej ostatniej udało się chyba najmniej z beżowymi firankami – J.Lo za to nie omieszkała się wykorzystać cielistości do pokazania ciała!
Fot. imbd.com
Złoto
Meryl Streep musiała wiedzieć co robi wybierając kreację od Lanvina – świetnie dopasowała się do otrzymanej statuetki! No i trudno jej było nie zauważyć w tłumie. Złotem zainspirowały się też Jessica Chastain w pięknej suknie od Alexandra McQueena oraz Sandra Bullock wystylizowana trochę na lata 80-te w kreacji od Marchesy.
Fot. imbd.com
Czerń
Angelina Jolie postawiła na klasykę… ale pokazała całą długą nogę. Jej aksamitna kreacja od Versace zachwyciła fanów oszałamiającym rozporkiem. Rose Byrne też wybrała czerń, ale znacznie bardziej modernistyczną - jej pełna cekinów suknia tętniła seksapilem.
Fot. imbd.com
Niebieskości
Błękitna kreacja Penelope Cruz przywołała od razu na czerwonym dywanie pamięć o Audrey Hepburn - suknie od Armaniego była bajkowa, czarująca i bardzo hollywoodzka, choć może też trochę passe? Z drugiego bieguna niebieskości, podobać się mogła kreacja Tiny Fey – granatowa suknie z paskiem urzekła prostotą i elegancką surowością.
Fot. imbd.com
