Holandia spełniła stawiane przed nią oczekiwania i powitała nas tradycyjnie - chmurami, mżawką i wiatrakami. Deszczowo nastrojeni przygotowaliśmy się na wersję pesymistyczną targów mody dziecięcej, czyli kolekcje spod znaku płaszcza i kaloszy. Na szczęście okazało się, że dla Holendrów „ładna pogoda” to po prostu moment dnia, w którym nie pada. I przy takich okazjach od razu wyjmują z szafy letnie ubrania dla dzieci (i siebie oczywiście też). W związku z czym w ofercie wystawianej na targach znaleźliśmy wszystko, co mogło nas zainteresować i co może się przydać także na okoliczność polskiego, ostatnimi czasy, upalnego lata.
Zobacz też: Moda ciążowa 9fashion - wiosna/lato 2012
Już od drzwi powitał nas powiew pomarańczowego optymizmu wprowadzając w letni klimat, który dominował na hali wystawienniczej. Prezentowane kolekcje zostały podzielone na trzy części tematyczne:
- Object+ - czyli zabawki, meble, akcesoria do wnętrz i pościel,
- Industry - z dużymi markami, z szerokim (nie tylko dziecięcym) asortymentem,
- Blueprint - dla marek stawiających na jeansy,
- Star - dla nas najbardziej interesujące ze względu na profil prowadzonego przez sklepu, czyli modne kolekcje marek z wyraźnym własnym stylem.
Akcesoria i dodatki dla dzieci
Zaostrzając apetyty na później, rozpoczęliśmy jednak od Object+. I nie żałowaliśmy, bo natknęliśmy się na sporo inspirujących pomysłów. Na początku olśniły nas sypialniane akcesoria Koeka – piżamki, śpiworki, kocyki. Wszystko niezwykle delikatne, miękkie i zapraszające do zdrowego snu. Opuściliśmy stoisko z przekonaniem, że nawet nasza nieprzesypiająca nocy córka śpiąc w takiej pościeli zmieniałby się w małego susła.
Zobacz też: Kolekcja ciążowa - H&M Mama - lato 2012
Szybko zapomnieliśmy o spaniu, kiedy dotarliśmy do kasków EGG. W dowolnym kolorze, który można dopasować do nastroju, z fantazyjnymi wykończeniami: koroną, irokezem, czy małymi różkami. W takim kasku zupełnie innego znaczenia nabiera powiedzenie, że „jeździ jak szatan”.
A dalej było równie ciekawie. Obok pluszaków, stoiska z ubrankami dla lalek i zabawek edukacyjnych, natknęliśmy się na absolutnie fantastyczne modowe tornistry Bakker.
I na koniec absolutne zaskoczenie. Jeśli macie słabość do skórzanej tapicerki w samochodzie, to musicie mieć coś z kolekcji, nieznanej w Polsce hiszpańskiej firmy Mima. Na "KleineFabriek" pokazali skórzane wersje swoich wózków i fotelików samochodowych.
Moda dziecięca 2013
Po obejrzeniu akcesoriów i gadżetów przyszedł czas na clue programu, czyli zapoznanie się z przyszłorocznymi letnimi projektami i trendami w ubrankach. Wrażeń, zdjęć i pomysłów wynieśliśmy mnóstwo. Które kolekcje zrobiły na nas największe wrażenie?
Zobacz też: Stylowe dzieciaki - kolekcje z sieciówek lato 2012
Rozpoczęliśmy od odwiedzin naszych dobrych znajomych – Muy Malo i Cakewalk Girls. Obie firmy trzymają się jasno zdefiniowanego przez siebie kierunku. Nowa kolekcja Muy Malo to wciąż inspiracje etniczne, ale dopasowane do nowoczesności. Naszą uwagę szczególnie przyciągnęła prezentacja Cakewalk, bezpośrednio nawiązująca do wschodniego folkloru, znanego w naszym kraju bardzo dobrze - kwiatowe, grubo haftowane wzory, inspiracje modą zza "Żelaznej Kurtyny", a jednocześnie żywe kolory, które są znakiem rozpoznawczym marki. Zdaniem targowego trendbooka to będzie jeden z przyszłorocznych hitów, więc już dziś sprawdźcie, czy w waszych szafach nie leżą gdzieś oryginalne materiały z dawnych czasów. Po przeróbce do rozmiaru mini, będą fantastycznym, modnym strojem na wiosnę i lato 2013.
Idąc dalej trafiliśmy na chyba najoryginalniejszą prezentację oferty na tegorocznym "KleineFabriek" – stoisko firmy Bellerose. Zamiast typowych wieszaków, krzeseł, biurek i materiałów reklamowych, Belgowie przygotowali zestaw luźno rozwieszonych inspirujących stylizacji. Trzeba przyznać, że na większości odwiedzających robiły ogromne wrażenie.
Tuż obok miały swoje stoiska dwie marki, które urzekły nas nie tylko swoimi sukienkami na co dzień, ale przede wszystkim modelami na specjalne okazje. Brytyjska ilovegeorgeous i duńska Creamie. Odważnie wykorzystujące kwiatowe wzory, świetnie skrojone, co gwarantuje, że wasza córka będzie wyglądała wyjątkowo. I do tego niemożliwa do oddania na zdjęciu miękkość i jakość materiałów. Zachwyt to najdelikatniejsze słowo, którego możemy użyć do określenia, co czuliśmy na tych stoiskach.
Aż wreszcie trafiliśmy na absolutny hit – wąsy. Trendbook "KleineFabriek" określił je jako absolutny musthave stylu inspectuer the voyageur. Hipsterskie wąsy na koszulce, smoczku, "bodziaku" dla niemowlaka. Jak się potem okazało stoisko marki Z8 newborn nie było jedynym, na którym można było je spotkać. Naprawdę, wąsy "atakowały" zewsząd i nie sposób było się przed nimi ukryć. A do tego muszki i wiele innych nadruków w podobnym stylu. Zacznijcie się już rozglądać za wąsami, bo w przyszłym roku „kto bez wąsów, ten gołowąs"!
Zobacz też: Co zabrać ze sobą, gdy wybieramy się w podróż z niemowlakiem – galeria
I jeszcze dwie impresje. Na początek wpasowujące się w trendbookowe CMYK/RGB ubrania w podstawowych kolorach. To też ma być jeden z hitów 2013. Nam szczególnie spodobał się ten pomysł w wykonaniu The Dutch Design Bakery dla niemowlaków. Pajacyki, bodziaki i czapeczki w podstawowych kolorach, z lekkim odstępstwem od linii trendu w postaci drobnych wzorków świetnie prezentowały się na żywo i jeszcze lepiej na zdjęciach w katalogu, gdzie pokazane były na "docelowych odbiorcach".
I jak to mówią nasi znajomi Brytyjczycy z No AddedSugar, „last, but not least” – Fair Trade i ubrania organiczne. Wystawcami tych ubrań, można by zapełnić sporych rozmiarów halę. Nas szczególnie urzekły formą ubranka My Bliss. Gruba, ekologiczna bawełna i body w stylu, który kojarzy się z szafą babci. Maluchy muszą w tym wyglądać bosko. I jeszcze ta kokardka z przodu – gdyby na targach można było kupować pojedyncze sztuki, na pewno byłaby to jedna z naszych najcenniejszych zdobyczy.
Na koniec znaleźliśmy jeszcze chwilę na ostatnie dwie części targów i przyjrzeliśmy się ofertom dużych marek oraz specjalistów od jeansu. Naszą uwagę przykuła oryginalna prezentacja nieznanej w Polsce marki Gsus. Zaproponowali oni odważną stylizację dla chłopca, którą na polskich ulicach na pewno przykuliby uwagę. Bo kto przeszedłby obojętnie obok białych spodni w pudle i różowej marynarki? Gsus miał też bardziej konserwatywne propozycje, ale nawet one byłyby gwarantem zwrócenia uwagi.
Zapraszamy już dziś na stronę www.groshki.pl, gdzie znajdziecie tylko wyjątkowe ubrania dla dzieci z zawsze modnych kolekcji najlepszych dziecięcych projektantów i marek!