Wśród elementów garderoby nie ma ważnych i mniej ważnych. Wszystko jest istotne, jednak niektóre składniki są kluczowe, a bez nich nawet w koszuli od Diora i Levisach na tyłku będziesz wyglądał jak ktoś, kto wstał lewą nogą. Te kluczowe składniki to odpowiednio dobrane buty, spodnie i tak zwana „góra”, czyli koszula, sweter i marynarka. Wychodzi na to, że ważne jest wszystko. I tak jest – z tą różnicą, że najważniejsze jest, by poszczególne „podzespoły” naszego stroju „wywodziły” się z jednego stylu. O co chodzi? O to, by nie łączyć sportowych butów (tylko dlatego, że ostatnio chodził w nich David Beckham) z garniturowymi spodniami i koszulą w grube paski – a na wierzchu z kurtką ortalionową. Istotne jest, by trzymać się jednego stylu – ewentualne mieszanki dopuszczalne są jedynie w kwestiach kolorów i dodatków – i tu też bez zbytniej ekstrawagancji. Trzeba o tym pamiętać, bo kompozycja idealna to strój w jednym stylu – eleganckie buty (również casualowe), spodnie w kant lub modne jeansy, t-shirt lub koszula idealnie przylegająca do ciała plus marynarka. Takie zestawienie świetnie sprawdzi się na wieczorne wypady lub do pracy – pod warunkiem, że nie obowiązują tam uniformy. Sprawdzonym rozwiązaniem będą również swetry pod marynarkę – od kilku lat zastępują z powodzeniem golfy, które może i były cieplejsze, ale dziś są niemodne.
Zróbmy sobie selekcję
Ponieważ w jednym stylu nie będziemy chodzić wszędzie, warto zaopatrzyć się w kilka par butów – trzy w zupełności nam wystarczą: jedne sportowe do chodzenia na co dzień, drugie casualowe do jeansów oraz trzecie – na eleganckie wyjścia.
Obuwie w stylu casual - Clarks
Eleganckie obuwie Carks
Oczywiście, jeśli jesteśmy skazani na częste eksploatowanie danego typu obuwia – można zakupić go więcej. Odnośnie spodni – każdy facet powinien mieć chociaż jedną parę niezwykle praktycznych jeansów, które po odpowiednim zestawieniu z resztą garderoby pozwolą nam „wejść” niemal wszędzie.
Fot. Lee
Niezbędne będą też czarne spodnie. Ten kolor, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, jest od lat najmodniejszy. Dodaje nam szyku, elegancji i wyszczupla. Przydadzą nam się również spodnie w kant – nie codziennie chodzi się na egzaminy, rozmowy kwalifikacyjne czy imieniny cioci, ale gdy trzeba to zrobić – powinno wyglądać się bardzo elegancko. Co do spodni – ważne, by nie nosić w nich komórki i kluczy od piwnicy – wypchane kieszenie dziwacznie wyglądają. W szafie faceta powinny znaleźć się też t-shirty z ciekawymi nadrukami – nie chodzi tu o te przypominające znak drogowy i wyrażające naszą niechęć do pracy, lecz coś czym będziemy wyróżniać się pozytywnie wśród tłumu. Na chłodniejsze dni potrzebne będą nam swetry – te najlepiej dobierać do posiadanych spodni, karnacji i koloru włosów. Podczas podejmowania decyzji, warto zastanowić się też jakimi dysponujemy marynarkami, bo to pod nie będziemy zakładać sweterki i koszulki. Na oficjalne wyjścia warto zawsze mieć kilka eleganckich koszul. Biała to standard, a przy doborze pozostałych należy pamiętać, że nie możesz w nich wyglądać jak na weselu w remizie – kolory ceglany czy seledynowy idą w odstawkę. Ważne, by koszula dobrze przylegała i była jaśniejsza niż marynarka. Można do tego dorzucić czarną, która będzie świetnie pasowała na koncerty czy wyjścia do pubu. Dobrym rozwiązaniem będzie też zakup dwóch-trzech marynarek: sportowej oraz eleganckiej. Wszystko dobierane jednak z myślą o pozostałych ubraniach, tak by można było je wymiennie zakładać.
Fot. Esprit
Diabeł tkwi w szczegółach
Bardzo istotnym elementem każdego stroju są kolory i dodatki. Należy o tym pamiętać przy zakupie każdej rzeczy i dwa razy się zastanowić czy czerwona koszulka rzeczywiście będzie nam pasowała do białych spodni, które potem rzucimy w kąt, bo nie będziemy do nich mieć odpowiednich butów. W przypadku dobrze ubranych mężczyzn często to właśnie kolory decydują o tym, że tak dobrze wyglądają.
Jednak niemniej ważne są akcesoria. Nonszalancko założony szalik, zegarek z dużą tarczą czy pasek z ciekawą klamrą potrafią dodać uroku każdej kompozycji lub zmienić strój na ciekawszy.
Fot. Franco Feruzzi
Stosując się do kilku opisanych zasad, szybko można zmienić swój ubiór z przeciętnego, na ten, którzy przyciąga uwagę przechodniów. Dla bycia „po drugiej stronie” tej ulicznej rewii mody – warto!
Hubert Ochmański,
blogger z abcfaceta.blogspot.com
blogger z abcfaceta.blogspot.com
