Wprowadzona przez Lady Gagę moda na futuryzm powoli przemija. Nastąpił przesyt wymyślnymi strojami i zdaje się, że gwiazdy na nowo odkryły styl retro. Królową tego stylu jest bezapelacyjnie Dita Von Teese. Wierna mu jest również Katy Perry. Teraz wielki ukłon w stronę retro poczyniły Beyoncé i Jennifer Lopez.
Beyoncé przyzwyczaiła nas już do całej gamy futurystycznych kreacji, które towarzyszyły jej ostatnio w klipach oraz podczas trasy koncertowej I Am... Tour. Niedawno premierę miał teledysk Beyoncé do piosenki Why Don’t You Love Me. Wokalistka objawiła się w nim jako pin-up girl żywcem wyjęta z amerykańskich reklam z lat 60-tych. No może trochę przesadziłam – kiedyś byłoby bowiem nie do pomyślenia, żeby czarnoskóra modelka reklamowała Colę. Teraz czasy na szczęście się zmieniły. Styl retro służy Beyoncé. Zresztą ładnemu we wszystkim ładnie!
To tylko niektóre wcielenia piosenkarki. Resztę możecie zobaczyć w teledysku:
Beyoncé "Why Don't You Love Me"
W ślad za Beyoncé poszła Jennifer Lopez. Na łamach włoskiego Vogue’a pojawiła się przepiękna sesja, w której piosenkarka wystylizowana jest na lata 60-te. Diva wygląda prześlicznie nie tylko dlatego, że pozuje w kreacjach Gucci, YSL, D&G, Givenchy, Lanvin i Jean Paul Gaultiera. Lopez jest bardzo piękną kobietą, a te stylizacje wydobywają z niej duże pokłady seksapilu. Styl retro jest niezwykle seksowny!
Fot. Vogue
A tak wyglądała sesja z udziałem piosenkarki:
Jennifer Lopez w sesji dla Vogue
Anita Boharewicz