Gisele Bundchen: kobieta wielozadaniowa

Gisele Bundchen fot. ONS
Ekskluzywny wywiad zza kulis dla Kampanii Calzedonia. Z Gisele rozmawiamy o modzie, życiu modelki i nie tylko...
/ 01.04.2010 14:28
Gisele Bundchen fot. ONS
Podczas przerwy w sesji do kampanii Calzedonia Swimwear 2010, zjawiskowa Gisele Bündchen chętnie opowiada nam o swoim życiu, pracy i nowej dla niej roli mamy. Top modelka tryska energią i zachwyca wspaniałą formą, powracając przed obiektyw już 2 miesiące po urodzeniu swojego synka.

Bardzo szybko wróciłaś do pracy modelki po ciąży i to z tak perfekcyjną figurą. Jak udało ci się to osiągnąć w tak szybkim tempie?
Gisele Bundchen: Ćwiczę jogę i kung-fu, staram się dbać o swoje ciało każdego dnia.

Jak podobał ci się okres, kiedy byłaś w ciąży?
Gisele Bundchen: Byłam szczęśliwa, cały ten czas czułam się fizycznie bardzo dobrze, mogłam delektować się każdą pojedynczą minutą ciąży.

Jak przygotowywałaś się do porodu?
Gisele Bundchen: Codziennie przygotowywałam swoje ciało, ćwicząc oddechy i wykonując relaksacyjne ćwiczenia.

Jak myślisz, dasz sobie radę z pogodzeniem pracy i twojej nowej roli mamy?
Gisele Bundchen: Będę brała synka ze sobą tylko wtedy, jeśli sesja nie będzie zbyt stresująca i jeśli sytuacja będzie nam obydwojgu na to pozwalać.

Czytam, że podczas ciąży dostałaś licencję pilota helikoptera: skąd wzięła się ta pasja?
Gisele Bundchen: Mówiąc szczerze, zrobiłam to, żeby pokonać swój strach przed lataniem.

Planujesz mieć większą rodzinę, taką jaką sama miałaś?
Gisele Bundchen: Tak, chciałabym mieć więcej dzieci.

Jaka jest pierwsza rzecz, jaką pokażesz swojemu synkowi w Brazylii?
Gisele Bundchen: Moje rodzinne miasto - Horizontina.

Porozmawiajmy o plaży. To już drugi rok kiedy jesteś twarzą plażowej linii Calzedonia. Jak chronisz swoją delikatną skórę i blond włosy przed promieniami słonecznymi?
Gisele Bundchen: Zawsze stosuję ochronny filtr 30, nawet kiedy jestem już opalona.

Jakiej rzeczy nigdy nie zapominasz wrzucić do swojej plażowej torby?
Gisele Bundchen: Butelki wody i pomadki ochronnej.

Jaki jest twój ulubiony plażowy sport?
Gisele Bundchen: Bardzo lubię surfing.

Pomysł Gisele na idealne wakacje?
Gisele Bundchen: Moje idealne wakacje to pobyt z synem i rodziną w domu na plaży.

Jesteś znana z zaangażowania w ochronę środowiska i poparcia dla stylu życia zgodnego z zasadami ekologii. Możesz nam powiedzieć, jaki będzie twój następny projekt z organizacją „Save the Word”, z którą współpracujesz?
Gisele Bundchen: W tym momencie pracuję nad kreskówką pt: “Zielona drużyna”. To jest absolutnie oryginalny i ekscytujący projekt.

Jakaś porada, jak być pro-ekologiczną w naszym codziennym życiu? Może również w macierzyństwie?
Gisele Bundchen: Jest kilka prostych rzeczy, które możesz robić bez jakiegokolwiek większego wysiłku, a zmienią naprawdę wiele, np. nie zostawiaj swojego telefonu komórkowego podłączonego do ładowarki, kiedy jest już naładowany. W temacie macierzyństwa, używaj organicznych, ekologicznych pieluch! Są zdrowsze dla dziecka i dzięki nim nie produkujesz tak ogromnej liczby odpadów.

Możesz wyjawić nam sekret swojego naturalnego piękna?
Gisele Bundchen: Naturalne masło kokosowe, nawilża i zmiękcza skórę, potrafi zdziałać cuda.

Czy masz jakieś plany związane z aktorstwem?
Gisele Bundchen: Nigdy nie mów nigdy... ale wydaję mi się, że granie nie jest dla mnie.

Jaką książkę ostatnio przeczytałaś?
Gisele Bundchen: Osho “Księga Tajemnic”.

Jaka jest twoja ulubiona piosenka na zbliżające się wakacje?
Gisele Bundchen: Charlotte Gainsbourg "Heaven Can Wait".

Twoje ulubione miejsce we Włoszech?
Gisele Bundchen: We Włoszech lubię bardzo wiele miejsc, Rzym, Neapol, Mediolan.

Karnawał w Rio czy w Wenecji?
Gisele Bundchen: Kocham atmosferę w Wenecji.

Której drużynie footbolowej kibicujesz?
Gisele Bundchen :Brazylii oczywiście!

Rada, żeby żyło się dobrze?
Gisele Bundchen: Bądź szczęśliwy ze sobą, to pierwsze i najważniejsze!

Redakcja poleca

REKLAMA